-
121. Data: 2011-12-09 07:27:17
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.12.2011 17:50, XL pisze:
>>> Czyli nie da się zameldować na pobyt stały bez ZGODY właściciela.
>>
>> A wiesz KTO to jest "inny podmiot dysponujący tytułem prawnym do lokalu".
>> Wiesz że umowa najmu stanowi tytuł prawny do lokalu?
>
> Owszem, jednak zwróć uwagę, że pierwszym wymienionym jest właściciel
> lokalu.
Nieistotne.
> Urzędy interpretują to tak, że jeśli on jest znany i żyje, to ON
> melduje lokatorów.
Brednie.
> Przećwiczone w praktyce.
W urzędach też trafiają się nieznający prawa idioci.
Przykład: de facto urzędnik czyli fachman ze stacji obsługi... Parę lat
temu na pl.rec.motocykle ciągle ktoś narzekał na idiotów domagających
się przy przeglądzie okresowym motocykli tablic rejestracyjnych także na
przednim błotniku... Co obecnie nie tylko nie jest wymagane, ale wręcz
jest wzbronione.
-
122. Data: 2011-12-09 07:29:04
Temat: Re: No właśnie jak u nas rzadzący mogą robić burdel
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.12.2011 18:10, XL pisze:
> Dnia Thu, 08 Dec 2011 09:45:25 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> W dniu 08.12.2011 09:34, NKAB - pisze:
>>
>>> U nas medunkowi nadaje się straszne prawo do przebywania
>>> zameldowanemu w chałupie, która nie jest jego.
>>
>> Meldunek nie daje żadnego takiego prawa, o czym ty gadasz??
>
> Daje prawo do przebywania,
BREDNIE!
Mylisz skutek z przyczyną!
To przebywanie daje prawo (a wręcz obowiązek) zameldowania, a nie odwrotnie.
-
123. Data: 2011-12-09 07:29:38
Temat: Re: No właśnie jak u nas rzadzący mogą robić burdel
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.12.2011 20:04, XL pisze:
>> Weź dowód z meldunkiem i przekręć do gliniarzy z hasłem, że cię twój
>> konkubent nie chce do mieszkania wpuścic. To się przekonasz jakie prawo
>> ci meldunek daje.
>>
>> co najwyzej obowiązek wymeldowania się, skoro już tam nie mieszkasz.
>
> Nie rozumiem, ponieważ mam męża, a nie konkubenta :->
I on myśli za ciebie? To wiele wyjaśnia...
-
124. Data: 2011-12-09 10:40:53
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 8 Dec 2011, XL wrote:
> Dnia 8 Dec 2011 21:07:12 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):
>
>> On 2011-12-08, XL <i...@g...pl> wrote:
>>
>> [...]
>>
>>>> Również. I w dodatku mam umocowanie w przepisie.
>>> Zatem sprawa podlega dowolnej interpretacji urzędu.
>>
>> Nieprawda.
>
> Jak "nieprawda", kiedy waśnie z tym się co rusz spotykam.
Ale spotykasz się z ustną odmową, czy masz na piśmie, że
możesz iść do sądu a oni i tak odmowią zameldowania? ;)
Bo "ustnie" to urzędnicy różne rzeczy oświadczają.
pzdr, Gotfryd
-
125. Data: 2011-12-09 10:49:30
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 8 Dec 2011, XL wrote:
> Dnia Thu, 08 Dec 2011 11:09:39 +0100, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
>
>> No właśnie, przywilejów nie ma, więc pozostaja tylko ułatwienia dla
>> zameldowanego,
>
> najemcy
Zameldowanego.
Tytuł prawny przebywania jest bez znaczenia, wcale nie musi to
być najem. Dzierżawa czy użyczenie są równie dobre.
pzdr, Gotfryd
-
126. Data: 2011-12-09 11:00:24
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 8 Dec 2011, XL wrote:
> Raczej nie jest jasny, skoro zawiera "lub".
Jest jasny, mało tego, trochę dziwne że nikt na to "opornym"
nie zwrócił uwagi - taki zapis ma sens.
Właśnie jakby tego "lub" nie było, to w przypadku kiedy w mieszkaniu
przebywa osoba która NIE zawarła z właścicielem umowy, lecz przebywa
czy to na podstawie KRiO, czy np. umowy podnajmu, mogłaby powstać
wątpliwość czy właściciel, osoba *nie* powiązana "stosunkiem
prawnym" z meldującym się, może dokonać "potwierdzenia" w kwestiach
meldunkowych.
Jeden z drugim mógłby np. stwierdzić "ale pan ma umowę najmu
z osobą X, a nie właścicielem, więc to koniecznie pan X a nie
właściciel muszą być do potwierdzenia".
pzdr, Gotfryd
-
127. Data: 2011-12-09 11:03:05
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 8 Dec 2011, XL wrote:
> Dlatego do zameldowania KONIECZNA jest zgoda właściciela lokalu.
No nie jest.
> Urzędy tak właśnie interpretują przepisy. Słowo "lub" jest oczywistym
> pretekstem do nadużyć
To brak słowa "lub" mógłby być takim pretekstem, w poście obok
wyjaśniłem dlaczego.
pzdr, Gotfryd
-
128. Data: 2011-12-09 16:33:46
Temat: Re: No właśnie jak u nas rzadzący mogą robić burdel
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Fri, 09 Dec 2011 08:29:04 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> W dniu 08.12.2011 18:10, XL pisze:
>> Dnia Thu, 08 Dec 2011 09:45:25 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>>
>>> W dniu 08.12.2011 09:34, NKAB - pisze:
>>>
>>>> U nas medunkowi nadaje się straszne prawo do przebywania
>>>> zameldowanemu w chałupie, która nie jest jego.
>>>
>>> Meldunek nie daje żadnego takiego prawa, o czym ty gadasz??
>>
>> Daje prawo do przebywania,
>
> BREDNIE!
>
> Mylisz skutek z przyczyną!
>
> To przebywanie daje prawo (a wręcz obowiązek) zameldowania, a nie odwrotnie.
Owszem, to jedna strona medalu.
Ja mówię o stronie drugiej.
Przykład: mąż wpada w złe towarzystwo, pije, kradnie itp, ale jest
zameldowany w mieszkaniu żony. Ta go wyrzuca z mieszkania. CO daje mu prawo
do powrotu do lokalu? - zameldowanie.
:->
--
XL
-
129. Data: 2011-12-09 16:40:52
Temat: Re: No właśnie jak u nas rzadzący mogą robić burdel
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-12-09 17:33, XL pisze:
> Dnia Fri, 09 Dec 2011 08:29:04 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> W dniu 08.12.2011 18:10, XL pisze:
>>> Dnia Thu, 08 Dec 2011 09:45:25 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 08.12.2011 09:34, NKAB - pisze:
>>>>
>>>>> U nas medunkowi nadaje się straszne prawo do przebywania
>>>>> zameldowanemu w chałupie, która nie jest jego.
>>>>
>>>> Meldunek nie daje żadnego takiego prawa, o czym ty gadasz??
>>>
>>> Daje prawo do przebywania,
>>
>> BREDNIE!
>>
>> Mylisz skutek z przyczyną!
>>
>> To przebywanie daje prawo (a wręcz obowiązek) zameldowania, a nie odwrotnie.
>
> Owszem, to jedna strona medalu.
> Ja mówię o stronie drugiej.
> Przykład: mąż wpada w złe towarzystwo, pije, kradnie itp, ale jest
> zameldowany w mieszkaniu żony. Ta go wyrzuca z mieszkania. CO daje mu prawo
> do powrotu do lokalu? - zameldowanie.
Nie. Prawo do powrotu daje mu zamieszkanie. I też nie automatycznie,
tylko przez sąd.
--
Liwiusz
-
130. Data: 2011-12-09 17:13:38
Temat: Re: No właśnie jak u nas rzadzący mogą robić burdel
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/9/2011 10:33 AM, XL wrote:
> Dnia Fri, 09 Dec 2011 08:29:04 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> W dniu 08.12.2011 18:10, XL pisze:
>>> Dnia Thu, 08 Dec 2011 09:45:25 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 08.12.2011 09:34, NKAB - pisze:
>>>>
>>>>> U nas medunkowi nadaje się straszne prawo do przebywania
>>>>> zameldowanemu w chałupie, która nie jest jego.
>>>>
>>>> Meldunek nie daje żadnego takiego prawa, o czym ty gadasz??
>>>
>>> Daje prawo do przebywania,
>>
>> BREDNIE!
>>
>> Mylisz skutek z przyczyną!
>>
>> To przebywanie daje prawo (a wręcz obowiązek) zameldowania, a nie odwrotnie.
>
> Owszem, to jedna strona medalu.
> Ja mówię o stronie drugiej.
> Przykład: mąż wpada w złe towarzystwo, pije, kradnie itp, ale jest
> zameldowany w mieszkaniu żony. Ta go wyrzuca z mieszkania. CO daje mu prawo
> do powrotu do lokalu? - zameldowanie.
> :->
bzdura.
jak ona mu drzwi nie otworzy, on wezwie policję pokaże dowód, to policja
zrobi notatkę i poradzi mu, żeby sobie na dzisiaj jakiś hotel znalazł a
oni chętnie za świadków w sądzie będą robić.
Prawo zamieszkania daje mu kodeks rodzinny i opiekunczy i fakt być
małżonkiem. Tego prawa dochodzi się w sądzie a asyscie komornika.