-
1. Data: 2006-08-23 09:48:40
Temat: Wymeldowanie - kolejna wariacja na temat
Od: g...@s...pl
Witam,
Mam małe pytanko, przekopałem wzdłuż i wszerz internet, nie
znalazłem rozwiązania podobnego problemu, więc odważyłem się
zapytać tutaj ;)
Pokrótce sytuacja wyglada tak: moja świętej pamięci teściowa, z
dobrego serca (a po prawdzie pewnie też z przyczyn finansowych),
przygarnęła do siebie swoją cioteczną babcię. Teściowa zmarła
prawie trzy lata temu i od tego czasu owa starsza pani przebywa w
szpitalu na oddziale opieki długoterminowej (nawiasem mówiąc
załatwiła to jej najbliższa żyjąca rodzina, czyli bratanek). Cały
czas była u nas zameldowana (żona stała się właścicielem
mieszkania), co nam specjalnie nie przeszkadzało, dopóki nie
postanowiliśmy sprzedać mieszkania.
Pewni swego zwrócilismy się do urzędu miejskiego z wnioskiem o
wymeldowanie opierając się na artykule 15 ust. 2 ustawy o ewidencji
ludności. Ale, co ciekawe, urząd odmówił, powołując się na ten
sam paragraf, twierdząc, iż w świetle prawa obywatelka "nie
opuściła miejsca pobytu". Inaczej mówiąc przebywała w dwóch
różnych miejscach. Rzecz jasna złożylismy odwołanie (co zresztą
po osobistej rozmowie poradził kierownik komórki która wydała
decyzję :), na jego skutki trzeba jeszcze poczekać.
Teraz pytanie: czy urząd miał rację? Czy w ostateczności jest po co
iść do sądu administracyjnego?
Pozdrawiam wszystkich,
Grzesiek