eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWygralam licytacje i co dalej?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2006-04-13 13:49:46
    Temat: Re: Wygralam licytacje i co dalej?
    Od: "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl>


    Użytkownik "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:e1lkoj$d4n$1@inews.gazeta.pl...

    PS mialo byc neo-proletariusz naturalnie. Ale tak czy sia WYPIER****.



  • 12. Data: 2006-04-13 14:37:05
    Temat: Re: Wygralam licytacje i co dalej?
    Od: "Renata" <r...@n...pl>

    Mhh... Czy niczemu niewinni?? Sami mnie prosili zebym kupilam ten dom, bo
    juz nie moga razem mieszkac. Ona chce sie wyprowadzic i kupic mieszkanie
    poniewaz byly maz zneca sie nad nia psychicznie- zastrasza i w miedzy czasie
    rozwala dom ktory wykupilam w drodze licytaji, ehhh ja zadaje pytanie a wy
    tak od niego odbiegacie i zaczynacie sie rozwodzic nad
    bzudrami.("hemoroidy"? mh..) POza tym ten pan ma mieszkanie wiec nie
    wyrzucam go stad, poniewaz i tak nie mieszka w kupionym przeze mnie domu
    tylko co jakis czas w nocy przychodzi cos rozwalic, wiec NIEWINNI to napewno
    nie sa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    >>> To niczemu niewinni lokatorzy mają teraz hemoroida w postaci
    >>> kamienicznika-sk&^%$#(*
    >> skoro doszło do podziału majątku w drodze sprzedaży, to nie tacy niewinni
    >> przecież pieniądze wzięli
    > Już ich obwiniłeś? A o co? O rozwód?
    > A jeśli po prostu żaden ze współmałżonków nie był w stanie spłacić
    > drugiego
    > i zatrzymać nieruchomości?
    >
    >> a że cena ich nie zadowoliła... mogli sami sprzedać
    > No, mogli się też nie rozwodzić.
    > Właściwie to masz rację, są winni jak cholera.
    > Niech się cieszą, że nie siedzą (na razie?).
    >
    >>> Całe szczęście, że prawo jest jakie jest, oby im to wystarczyło.
    >> niby dlaczego?
    > Albowiem IMO dach nad głową to jedno z podstawowych dóbr jakich człowiek
    > nie
    > powinien być pozbawiany.
    > Ktoś kto kupuje zamieszkany dom, dobrze wie co robi i z jakim zamiarem.
    > Takie postępowanie wzbudza we mnie nie najładniejsze odczucia.
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Jotte
    >



  • 13. Data: 2006-04-13 15:00:42
    Temat: Re: Wygralam licytacje i co dalej?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl>

    W wiadomości news:e1lnn4$pa$1@atlantis.news.tpi.pl Renata
    <r...@n...pl> pisze:

    > Mhh... Czy niczemu niewinni?? Sami mnie prosili zebym kupilam ten dom, bo
    > juz nie moga razem mieszkac.
    Teraz to piszesz. Pierwotna wersja zdarzeń była dużo uboższa.

    > Ona chce sie wyprowadzic i kupic mieszkanie
    > poniewaz byly maz zneca sie nad nia psychicznie- zastrasza i w miedzy
    > czasie rozwala dom ktory wykupilam w drodze licytaji,
    Coraz więcej szczegółów sprawy się pojawia, interesujące. ;)

    > ehhh ja zadaje
    > pytanie a wy tak od niego odbiegacie i zaczynacie sie rozwodzic nad
    > bzudrami.("hemoroidy"? mh..)
    Sorry, ale nie Tobie decydować o czym jest dyskusja ani czy to są bzdury.
    Jak chcesz mieć możliwość wymagania to idziesz do prawnika płacisz, pytasz i
    wymagasz. Tutaj wrzucasz temat, czytasz, co inni napiszą, sama piszesz i to
    wszystko.

    > POza tym ten pan ma mieszkanie wiec nie
    > wyrzucam go stad, poniewaz i tak nie mieszka w kupionym przeze mnie domu
    > tylko co jakis czas w nocy przychodzi cos rozwalic, wiec NIEWINNI to
    > napewno nie sa
    Informacji ciągle przybywa. Wręcz lawinowo! Czego sie jeszcze dowiemy?! ;)

    > !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Klawisze Ci się zacinają, może da się przeczyścić?

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 14. Data: 2006-04-14 12:52:50
    Temat: Re: Wygralam licytacje i co dalej?
    Od: "Jan Kowalski" <o...@n...pl>


    Użytkownik "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:e1lktr$e0l$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:e1lkoj$d4n$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > PS mialo byc neo-proletariusz naturalnie. Ale tak czy sia WYPIER****.
    >
    Hemin czy ty jesteś jeszcze człowiekiem skoro nie potrafisz dyskutować.
    Może za kilka lat jak dożyjesz przypomnisz sobie jeśli nie będziesz miał
    zaników pamięci ten post i pomyślisz, jednak on miał racje. Ja cię wtedy z
    niebios wesprę.



  • 15. Data: 2006-04-14 19:18:06
    Temat: Re: Wygralam licytacje i co dalej?
    Od: "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl>


    Użytkownik "Jan Kowalski" <o...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:e1o5ve$dun$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Hemin czy ty jesteś jeszcze człowiekiem skoro nie potrafisz dyskutować.

    Dyskutowac potrafie i lubie, ale jak ktos zaczyna post od obelg i pochwaly
    ludobojcy to ochota na polemike z adwersarzem przechodzi mi natychmiast.

    > Może za kilka lat jak dożyjesz przypomnisz sobie jeśli nie będziesz miał
    > zaników pamięci ten post i pomyślisz, jednak on miał racje. Ja cię wtedy z
    > niebios wesprę.

    Sek w tym, iz ja nie jestem tak dogmatycznie nastawiony jak ty. Malzonkowie
    nie potrafili sie pogadac, wiec sad postanowil podzielic majatek przez jego
    sprzedaz, a ze sad nie wszczyna postepowania o podzial majatku z urzedu
    tylko na wniosek, wiec wina lezy tylko po stronie malozonkow, a nie mojej,
    Renaty ani Twojej. Kapewu?



  • 16. Data: 2006-04-17 12:44:04
    Temat: Re: Wygralam licytacje i co dalej?
    Od: "Renata" <r...@n...pl>

    Dziekuje ze chociaz Ty jeden rozumiesz sytacje.
    A swoja droga to zaplacilam za ten domek rok temu, ex wlasciciele nie
    dostali jeszcze pieniedzy ani ja domu wiec sad nimi obraca, ehhh skoro ja
    mialam z nich cos na obligacjach to juz wiem dlaczego sady tak przedluzaja
    wszystkie sprawy, niezle im sie zarobilo. mh.....
    pozdrawiam, smacznych swiat.
    Użytkownik "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:e1oshk$8or$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Jan Kowalski" <o...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:e1o5ve$dun$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    >> Hemin czy ty jesteś jeszcze człowiekiem skoro nie potrafisz dyskutować.
    >
    > Dyskutowac potrafie i lubie, ale jak ktos zaczyna post od obelg i pochwaly
    > ludobojcy to ochota na polemike z adwersarzem przechodzi mi natychmiast.
    >
    >> Może za kilka lat jak dożyjesz przypomnisz sobie jeśli nie będziesz miał
    >> zaników pamięci ten post i pomyślisz, jednak on miał racje. Ja cię wtedy
    >> z
    >> niebios wesprę.
    >
    > Sek w tym, iz ja nie jestem tak dogmatycznie nastawiony jak ty.
    > Malzonkowie nie potrafili sie pogadac, wiec sad postanowil podzielic
    > majatek przez jego sprzedaz, a ze sad nie wszczyna postepowania o podzial
    > majatku z urzedu tylko na wniosek, wiec wina lezy tylko po stronie
    > malozonkow, a nie mojej, Renaty ani Twojej. Kapewu?
    >


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1