-
21. Data: 2005-07-01 19:19:19
Temat: Re: Wychowanie przez pracę
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:da42oc$6qh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Takie rozumowanie prowadzi do tego co mamy teraz - młodzież coraz
gorsza
> i bezczelna.
Pewnie i racja. Ale czy łąmanie ich prawa zmieni ich, czy moze przekona,
że prawo można łąmać bezkarnie.
> Jakie wynagrodzenie? Praca nie jest wykonywana w ramach stosunku
pracy.
Ależ stosunek parcy tu nic do rzeczy nie ma. Ja myślałem o
konsekwencjach wynikających z treści art. 628 kc. "Jeżeli strony nie
określiły wysokości wynagrodzenia ani nie wskazały podstaw do jego
ustalenia, poczytuje się w razie wątpliwości, że strony miały na myśli
zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju. Jeżeli także w ten sposób
nie da się ustalić wysokości wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie
odpowiadające uzasadnionemu nakładowi pracy oraz innym nakładom
przyjmującego zamówienie." Ciekawe jaką by miał minę dyrektor szkoły
otrzymawszy rachunki za przepracowane godziny.
> To środki wychowawcze.
Wiesz, środki wychowawcze stosuje sąd. A jeśli już dyrektor szkoły, to
raczej w czasie roku szkolnego. Poza tym nie może to polegać na
wykonywaniu pracy zamiast parcowników szkoły.
> A art. 231 kk? Po pierwsze wątpię czy dyrektor jest funkcjonariuszem
> publicznym - nie wydaje decyzji administracyjnych.
To już keidyś po bużliwej dyskusji ustaliliśmy, ze ejst. Wowczas akurat
chodziło bodaj o wydanie regulaminu szkoły. Zresztą, jeśli nawet nie
231, to na pewno 276 kk - ukrywanie dokumnetu (świadectwa) co do którego
dyrektor przecież nei ma parwa go nie wydać, skoro wystawił. To tak,
jakby parcownik Wydziału Komunikacji kazał Ci pozamiatać, zanim wyda
prawo jazdy.
> A po drugie wcale nie
> przekracza uprawnieniń tylko stosuje środki wychowawcze wobec
młodzieży
> co jest jego wręcz obowiązkiem :).
Co do obowiazków to pełna zgoda. Ale przy okazji widzę opisane wyżej
komplikacje.
-
22. Data: 2005-07-01 19:20:16
Temat: Re: Wychowanie przez prac
Od: Johnson <j...@n...pl>
witek napisał(a):
>
> Tak. Jak znajdę to ci wkleję.
>
Nie fatyguj się. Już ktoś inny znalazł.
>
>> A może to jest tak, że dyrektor powiedział im że im wstawi pałę z
>> zachowania, chyba że chcą się poprawi przez pracę i oni na to poszli.
>
> Nie ma szans.
> Ocenę z wychowania otrzymuje się za zupełnie coś innego i jest uchwalana
> na radzie pedagogicznej.
> Dyrekto nic w tej sprawie nie może.
To mnie akarut nie przekonuje. Może to decyzja rady pedagogicznej, która
wykonuje dyrektor.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
23. Data: 2005-07-01 19:21:33
Temat: Re: Wychowanie przez prac
Od: "Roman G." <r...@W...gazeta.pl>
Johnson <j...@n...pl> napisał(a) w wiadomości:
news:da42v4$6q9$1@nemesis.news.tpi.pl
> A może to jest tak, że dyrektor powiedział im że im wstawi pałę z
> zachowania, chyba że chcą się poprawić przez pracę i oni na to poszli.
Mógł tak zrobić, ale jeszcze przed klasyfikacją. Rok szkolny dla ucznia
kończy się wystawieniem pozytywnej oceny klasyfikacyjnej i promocją do
następnej klasy.
I choć metodę wychowania popieram, to proceduralnie niezbyt zostało to
rozegrane.
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
24. Data: 2005-07-01 19:23:40
Temat: Re: Wychowanie przez pracę
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Roman G. wrote:
>
> I co jak sobie zrobi? Czemu sądzisz, że dyrektor miałby odpowiadać za
> nieszczęśliwe wypadki?
>
a skąd ty się urwałeś?
-
25. Data: 2005-07-01 19:25:24
Temat: Re: Wychowanie przez pracę
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Johnson wrote:
>
> Chodzi mi o to że nie za każda pracę w sensie potocznym należy sie
> wynagrodzenie jak ze stosunku pracy czy innego stosunku cywilnoprawnego.
> Są prace wykonywane nieodpłatnie.
> Przykładów jest wiele, ale na przykład: tzw. "czyny społeczne" - które
> nadal są na przykałd stosowane na działkach pracowniczych; prace domowe
> żony na potrzeby męża (choć tu niektórzy mądrzy inaczej już kombinują by
> za to płacić gospodynią domowym), praca wykonywana zgodnie z art. 116
> paragraf 1 pkt 4 kkw ; itd ...
nie w szkole.
>
>
>>
>> Nie ma środków wychowawczych w postaci sprzątania szkoły.
>
>
> Są, bo ten dyrektor właśnie je stosuje :) Przecież nie kazał im sprzątać
> tylko po to by było czysto, tylko po to by ich wychować.
bzdura,
jak dyrektor mogę nakazać dzieciom chodzenie po piwo do sklepu i też
nazwisz to środekiem wychowawczym bo dyrektor jest srosuje?
-
26. Data: 2005-07-01 19:26:38
Temat: Re: Wychowanie przez prac
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:da453t$rg2$1@inews.gazeta.pl Roman G.
<r...@W...gazeta.pl> pisze:
> Rok szkolny dla ucznia
> kończy się wystawieniem pozytywnej oceny klasyfikacyjnej i promocją do
> następnej klasy.
Taaaak? To nie może skończyć roku szkolnego mając niepozytywne oceny
klasyfikacyjne w ilości skutkującej brakiem promocji i koniecznością
powtórzenia klasy?
No to podstawę prawną poproszę dość uprzejmie.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
27. Data: 2005-07-01 19:28:40
Temat: Re: Wychowanie przez prac
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Johnson wrote:
>
>
> To mnie akarut nie przekonuje. Może to decyzja rady pedagogicznej, która
> wykonuje dyrektor.
>
To by musiała być najgłupsza rada pedagogiczna pod słońcem
To akurat jest proste do sprawdzenia.
Wystarczy poczytać protokół z rady.
Za podejęcie takiej decyzji dyrektor jako przewodniczący rady straci
stołek natychmiast, bo decyzja taka jest niezgodna ze wszystkim co może
tylko przyjśc do głowy, a dyrektor jako przedstawiciel pracodwcy
powinien nie dopóścić do takiego wniosku.
Jeżeli tak się stało, to zanczy że dyrektor "utracił zaufanie nadzoru
szkoły" i powinien zostać odwołoany natychmiast.
-
28. Data: 2005-07-01 19:28:45
Temat: Re: Wychowanie przez prac
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:da421l$2nq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w
> wiadomości news:da40e8$7e8$2@inews.gazeta.pl...
>
>> coś mi się wydaje, że to jest ostatni rok dyrektorowania.
>
> Mam podobne podejrzenia. Odmowa wydania świadectwa pachnie mi po prostu
> postępowaniem z art. 231 kk.
a czy siwadectwo nalezy do ucznia od momentu wystawienia czy od momentu
odebrania?
Jak rozumiem szkola nie otrzymala zgody od nich na ptrzetrzymywanie.
Bo jezlei to pierwsze to art 276 a pozniej 191 .
P.
--
Anonim: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najlepszy?"
Expert: "Spotkałem sie z opinia, że nalepszy jest środek d..y"
Też masz pytanie do naszych ekspertów? >> http://cafe.love-office.com <<
http://cpp.g5.pl - forum dla programistów
-
29. Data: 2005-07-01 19:29:17
Temat: Re: Wychowanie przez prac
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Przemek R... wrote:
>
> skurw. chyba ze poinfromowal o tym na poczatku roku.
>
nie ma szans, nawet jakby ogłosił w prasie i dał każdemu indywdulanie do
podpisania
-
30. Data: 2005-07-01 19:32:43
Temat: Re: Wychowanie przez prac
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:da45id$q2m$6@inews.gazeta.pl...
> Przemek R... wrote:
>>
>> skurw. chyba ze poinfromowal o tym na poczatku roku.
>>
> nie ma szans, nawet jakby ogłosił w prasie i dał każdemu indywdulanie do
> podpisania
legalnosc teraz poimijam, komentarz byl do stwoerdzenia ze madry dyrektor.
P.
--
Anonim: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najlepszy?"
Expert: "Spotkałem sie z opinia, że nalepszy jest środek d..y"
Też masz pytanie do naszych ekspertów? >> http://cafe.love-office.com <<
http://cpp.g5.pl - forum dla programistów