eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWybuchowy szampan
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2003-02-09 20:15:48
    Temat: Wybuchowy szampan
    Od: <s...@N...gazeta.pl>

    Wczoraj ,przy gosciach,wybuchl mi szampan na stole .Stal sobie spokojnie i
    nagle bum!dostalam odlamkami w powieke i w czolo.Przeciez to byla taka
    eksplozja ze moglo nas pozabijac ,odlamki wzarly sie nawet w parapet.Czy mam
    szanse na jekies odszkodowanie od producenta?Jak sie za to zabrac?
    MARzena

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2003-02-10 12:53:44
    Temat: Re: Wybuchowy szampan
    Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)


    ----- Original Message -----
    From: "Albercik" <l...@w...pl>
    To: <p...@n...pl>

    : Pewnie by sie tlumaczyli ze butelka mogla byc peknieta. A tego juz nie
    : udowodnisz producentowi - bo to nie koniecznie jego wina. Moglo to sie
    stac
    : u dostawcy, w sklepie lub inne osoby mogly wplynac na pekniecie tej
    : butelki - rowniez Ty. Po drugie ktos niezle musial potrzasac ta butelka
    aby
    : ja rozsadzilo.
    :
    : Takie jest moje zanie, niech wypowie sie moze jeszcze jakis prawnik.

    z produktem niebezpiecznym raczej nie da rady, bo:
    Art. 4497. § 2. Odszkodowanie na podstawie art. 4491 nie przysługuje, gdy
    szkoda na mieniu nie przekracza kwoty będącej równowartością 500 EURO.

    ale zawsze zostaje 415 k.c. :)

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 3. Data: 2003-02-10 13:29:20
    Temat: Odp: Wybuchowy szampan
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik Albercik <l...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:b286r0$fg$...@a...news.tpi.pl...
    > Pewnie by sie tlumaczyli ze butelka mogla byc peknieta

    pęknieta butelka? gaz by nie uchodził? takie tłumaczenie e chyba nie ...


    Sandra



  • 4. Data: 2003-02-10 13:43:53
    Temat: Re: Wybuchowy szampan
    Od: "Albercik" <l...@w...pl>


    > Wczoraj ,przy gosciach,wybuchl mi szampan na stole .Stal sobie spokojnie i
    > nagle bum!dostalam odlamkami w powieke i w czolo.Przeciez to byla taka
    > eksplozja ze moglo nas pozabijac ,odlamki wzarly sie nawet w parapet.Czy
    mam
    > szanse na jekies odszkodowanie od producenta?Jak sie za to zabrac?
    > MARzena

    Pewnie by sie tlumaczyli ze butelka mogla byc peknieta. A tego juz nie
    udowodnisz producentowi - bo to nie koniecznie jego wina. Moglo to sie stac
    u dostawcy, w sklepie lub inne osoby mogly wplynac na pekniecie tej
    butelki - rowniez Ty. Po drugie ktos niezle musial potrzasac ta butelka aby
    ja rozsadzilo.

    Takie jest moje zanie, niech wypowie sie moze jeszcze jakis prawnik.

    Pozdrawiam
    Albercik



  • 5. Data: 2003-02-10 13:52:04
    Temat: Re: Odp: Wybuchowy szampan
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <b289hd$f2s$1@absinth.dialog.net.pl>, Sandra wrote:
    > Użytkownik Albercik <l...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    > napisał:b286r0$fg$...@a...news.tpi.pl...
    >> Pewnie by sie tlumaczyli ze butelka mogla byc peknieta
    >
    > pęknieta butelka? gaz by nie uchodził? takie tłumaczenie e chyba nie ...

    Tak czy inaczej bedzie ciezko udowodnic ze samo wybuchlo.

    --
    Marcin


  • 6. Data: 2003-02-11 23:13:50
    Temat: Re: Wybuchowy szampan
    Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl>

    Mon, 10 Feb 2003 13:43:53 -0000, Albercik
    <b286r0$fg$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał/a:

    > Pewnie by sie tlumaczyli ze butelka mogla byc peknieta. A tego juz nie
    > udowodnisz producentowi - bo to nie koniecznie jego wina. Moglo to sie stac
    > u dostawcy, w sklepie lub inne osoby mogly wplynac na pekniecie tej
    > butelki - rowniez Ty. Po drugie ktos niezle musial potrzasac ta butelka aby
    > ja rozsadzilo.

    Była już podobna sytuacja parę lat temu...W sklepie wybuchła komuś dopiero
    co zakupiona butla (szklana) z wodą mineralną...Uszkodzona
    twarz,oczy.Oczywiście osoba ta odszkodowanie i pomoc dostała-bez żadnych
    sądów.

    --
    Pozdrawiam;
    Kaja


  • 7. Data: 2003-02-17 09:32:49
    Temat: Re: Wybuchowy szampan
    Od: "lidmar" <l...@g...pl>


    > Wczoraj ,przy gosciach,wybuchl mi szampan na stole .Stal sobie spokojnie i
    > nagle bum!dostalam odlamkami w powieke i w czolo.Przeciez to byla taka
    > eksplozja ze moglo nas pozabijac ,odlamki wzarly sie nawet w parapet.Czy
    mam
    > szanse na jekies odszkodowanie od producenta?Jak sie za to zabrac?
    > MARzena


    od producenta można dochodzić odpowiedzialności na podstawie przepisów o
    odpowiedzialności za produkt niebezpieczny, bowiem ograniczeni szkody do
    równowartości 500 EURO dotyczy jedynie szkód na mieniu, a nie na osobie;
    jeżeli udowodnisz szkodę na osobie - a chociażby krzywda jest bezsporna, top
    odszkodowanie Ci się należy.

    następna kwestia, to odpowiedzialność za niezgodność towaru konsumpcyjnego z
    umową - jeżeli zakupu dokonałaś w r.. (i potrafisz to udowodnić np.
    paragonem), to możesz na podstawie przepisu art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 27
    lipca r.. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej (...) - Dz.U. z
    r.., Nr 141, poz. 1176 żądać wymiany towary na nowy niewadliwy lub
    nieodpłatnej naprawy butelki _ co w grę z przyczyn oczywistych raczej nie
    wchodzi. To sprzedawca będzie musiał udowodnić, że towar był z umową
    zgodny - domniemanie z art. 4 ust. 1 in fine ustawy,

    pzdr

    marek



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1