-
1. Data: 2002-02-06 10:56:33
Temat: Wspolnota mieszkaniowa - uchwala
Od: Krzysztof Araszkiewicz <a...@p...bg.univ.gda.pl>
Witam
Naleze do wspolnoty mieszkaniowej. Odbylo sie spotkanie, podjeto uchwale o
zmianie zarzadcy wspolnoty mieszkaniowej. Na spotkaniu tym nie bylem.
Czy w jakis sposob musze wyrazic swoja akceptacje tego faktu?
Przeciez uchwala zostala juz przeglosowana. Przyszly zarzadca chce mojego
podpisu, choc sam przyznal, ze nie jest konieczny, ale jak to okreslil
"lubi jednomyslnosc".
Bede wdzeczny za odpowiedz
Krzysztof Araszkiewicz
-
2. Data: 2002-02-06 13:15:43
Temat: Re: Wspolnota mieszkaniowa - uchwala
Od: "Sylvia I." <s...@h...pl>
<ciach>
>
>Bede wdzeczny za odpowiedz
>
>Krzysztof Araszkiewicz
Hi!
W moim bloku po wykupie mieszkan na wlasnosc tez Wspólnota postanowila
wybrac jakiegos admnistratora i tez na zebraniu nie bylo obecnych 100%
wlascicieli, ale administratora wybrano.
Jezeli chodzi o zapisy prawne, to niestety nie jestem w tym biegla, ale
wyadje mi sie, ze w takim przypadku "qworum" (wymagana liczba obecnych
czlonków, aby zebanie moglo podejmowac wiazace uchwaly) okresla statut
Wspólnoty i/lub jakies inne przepisy (Kodeks Cywilny ??). Z mojego
doswiadczenia nigdy nie bylo to 100% obecnych. Ale jezeli administrator chce
usyskac twój podpis to chyba nic zlego, wg mnie poprostu woli sie
zabezpieczyc przed ew. zmiana przez Ciebie zdania. Gdy zjakichs wzgledów
przestanie sie on tobie podobac bedzie mial podkladke, ze przeciez Pan za
jego przyjeciem.
-
3. Data: 2002-02-06 13:50:17
Temat: Re: Wspolnota mieszkaniowa - uchwala
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
Krzysztof Araszkiewicz wrote:
> Witam
> Naleze do wspolnoty mieszkaniowej. Odbylo sie spotkanie, podjeto uchwale o
> zmianie zarzadcy wspolnoty mieszkaniowej. Na spotkaniu tym nie bylem.
Spotkanie to raczej nieformalne, więc chyba zebranie. Jeśli zebranie podjęło
uchwałę, to nieobecni raczej nie mogš się pod niš podpisać.
> Czy w jakis sposob musze wyrazic swoja akceptacje tego faktu?
Może regulamin przewiduje podejmowanie uchwał obiegiem i taka sytuacja miała
miejsce.
> Przeciez uchwala zostala juz przeglosowana. Przyszly zarzadca chce mojego
> podpisu, choc sam przyznal, ze nie jest konieczny, ale jak to okreslil
> "lubi jednomyslnosc".
Zawsze można wstrzymać się od głosu.
Piotr
-
4. Data: 2002-02-06 14:03:09
Temat: Re: Wspolnota mieszkaniowa - uchwala
Od: "Karol" <a...@b...com>
Użytkownik Piotr Fonon <f...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Krzysztof Araszkiewicz wrote:
>
> > Witam
> > Naleze do wspolnoty mieszkaniowej. Odbylo sie spotkanie, podjeto uchwale
o
> > zmianie zarzadcy wspolnoty mieszkaniowej. Na spotkaniu tym nie bylem.
>
> Spotkanie to raczej nieformalne, więc chyba zebranie. Jeśli zebranie
podjęło
> uchwałę, to nieobecni raczej nie mogą się pod nią podpisać.
>
> > Czy w jakis sposob musze wyrazic swoja akceptacje tego faktu?
>
> Może regulamin przewiduje podejmowanie uchwał obiegiem i taka sytuacja
miała
> miejsce.
AFAIR to w ustawie o wspolnocie lokali jest to jeden z podstawowych zapisow.
Nie wystarczy kworum na zebraniu i wiekszosc za.
Karol
-
5. Data: 2002-02-06 14:42:37
Temat: Re: Wspolnota mieszkaniowa - uchwala
Od: "Mariusz C." <m...@p...onet.pl>
Krzysztof Araszkiewicz <a...@p...bg.univ.gda.pl> napisał(a) w artykule
<Pine.HPP.3.96L01AT.1020206115128.7417A-100000@panda
.bg.univ.gda.pl>...
> Witam
> Naleze do wspolnoty mieszkaniowej.
> Odbylo sie spotkanie, podjeto uchwale o
> zmianie zarzadcy wspolnoty mieszkaniowej.
Możesz ewent. sprawdzić czy uchwała jest ważna.
Często może być tak, że zarządcy wydaje się,
że uchwałę podjęto a fe facto uchwały nie ma.
> Na spotkaniu tym nie bylem.
> Czy w jakis sposob musze wyrazic swoja akceptacje tego faktu?
Nie.
Oczywiście mimo to uchwała (jeśli jest ważna)
również ciebie dotyczy nawet jeśli nic nie podpisywałeś i nie głosowłeś.
> Przeciez uchwala zostala juz przeglosowana.
> Przyszly zarzadca chce mojego
> podpisu, choc sam przyznal, ze nie jest konieczny, ale jak to okreslil
> "lubi jednomyslnosc".
:))) Krótko was trzyma :)
Wg mnie twój podpis może się jednak okazać bardzo istotny.
Możliwości jest wiele dlatego najlepiej przeczytaj sobie:
http://www.rp.pl/prawo/doc/Wspolnota/spis_tresci.htm
l
-
6. Data: 2002-02-06 14:59:56
Temat: Re: Wspolnota mieszkaniowa - uchwala
Od: Slawomir Mateuszczyk <s...@y...com>
Krzysztof Araszkiewicz wrote:
> Naleze do wspolnoty mieszkaniowej. Odbylo sie spotkanie, podjeto uchwale o
> zmianie zarzadcy wspolnoty mieszkaniowej. Na spotkaniu tym nie bylem.
Na spotkania wspólnot należy chodzić.
> Czy w jakis sposob musze wyrazic swoja akceptacje tego faktu?
Nie musisz. Możesz też nadal podpisać się w kolumnie 'przeciw'
lub 'wstrzymuję się'.
> Przeciez uchwala zostala juz przeglosowana. Przyszly zarzadca chce mojego
> podpisu, choc sam przyznal, ze nie jest konieczny, ale jak to okreslil
> "lubi jednomyslnosc".
Taka uchwała może być zaskarżona, jeżeli ktoś np. nie został odpowiednio
powiadomiony o zebraniu. Jeżeli podpiszesz się (nawet przeciw uchwale)
- to znaczy, że raczej nie masz nic przeciwko samemu zebraniu - tzn.
uznajesz je za legalne.
Trudno zgadnąć dlaczego zarządca zbiera te podpisy. Na pierwszy rzut oka
są zupełnie zbędne.
A dlaczego na spotkania wspólnot należy chodzić ? Nie tylko dlatego, żeby
wiedzieć co się dzieje z Twoim majątkiem, ale również po to, by nie utrudniać
pracy ludziom, którzy zarządzają wspólnotą. Jeżeli np. wzrosną opłaty
za prąd, gaz itd. to zarządca musi zwołać zebranie i przegłosować podwyżkę
zaliczek. Żeby przegłosować podwyżkę, musi zebrać głosy 'za' przynajmniej
połowy udziałów. Jeżeli na zebraniu nie będzie tej połowy to może chodzić
od mieszkania do mieszkania i zbierać podpisy indywidualnie (i każdemu
od nowa tłumaczyć o co chodzi) albo rozesłać zawiadomienia o kolejnym
zebraniu licząc, że przyjdzie więcej osób. W obu wypadkach koszty
pokryjesz Ty - nie będziesz tego wiedzieć bo to są "inne koszty zarzadu",
ale je zapłacisz. Jeżeli nie uda mu się zebrać podpisów na czas to może
się okazać, że zabrakło pieniędzy na opłacenie rachunków wspólnoty. Karne
odsetki od opóźnień w płatnościach też zapłacisz Ty - bo odpowiadasz
za nie jako współwłaściciel nieruchomości za którą są te rachunki. Pamiętaj,
że zarządca działa w Twoim imieniu - jeżeli on coś zawali to i tak finansowo
odpowiadasz za to Ty. Zarządcę trzeba wybrać dobrego i kontrolować go
- myśl o nim jak o kimś kto ma upoważnienie do Twojego konta bankowego
i możliwość zaciągania kredytów na Twój rachunek.
Slaw
-
7. Data: 2002-02-06 15:47:22
Temat: Re: Wspolnota mieszkaniowa - uchwala
Od: Marek Kuchciak <m...@w...home.pl>
Krzysztof Araszkiewicz:
> Przeciez uchwala zostala juz przeglosowana. Przyszly zarzadca chce
> mojego podpisu, choc sam przyznal, ze nie jest konieczny, ale jak to
> okreslil "lubi jednomyslnosc".
O ile właściciele nie zdecydowali o zmianie sposobu głosowania, to
standardowo uchwała przechodzi po zebraniu poparcia właścicieli
dysponujących łącznie ponad połową udziałów. Myślę, że w tym przypadku
może chodzić o względy praktyczne:
- to zupełnie inaczej brzmi, gdy jakaś decyzja ma poparcie ~100% zamiast
~50% "udziałowców" (legitymacja nowego zarządcy będzie jakby większa)
- przy większej ilości głosów "za" chyba trudniej będzie ewentualnie
podważyć tę uchwałę
MWK
--
Marek Kuchciak, Wrocław m...@w...home.pl
-
8. Data: 2002-02-06 15:51:32
Temat: Re: Wspolnota mieszkaniowa - uchwala
Od: Marek Kuchciak <m...@w...home.pl>
Slawomir Mateuszczyk:
> Jeżeli np. wzrosną opłaty za prąd, gaz itd. to zarządca musi zwołać
> zebranie i przegłosować podwyżkę zaliczek. Żeby przegłosować podwyżkę,
> musi zebrać głosy 'za' przynajmniej połowy udziałów.
A nie można w uchwale o ustaleniu wysokości zaliczek upoważnić zarządu
do zmiany kwot w wypadku podwyżek w trakcie roku? Planuję właśnie takie
rozwiązanie i ciekaw jestem opinii.
MWK
--
Marek Kuchciak, Wrocław m...@w...home.pl
-
9. Data: 2002-03-01 12:34:11
Temat: Re: Wspolnota mieszkaniowa - uchwala
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
Karol wrote:
> AFAIR to w ustawie o wspolnocie lokali jest to jeden z podstawowych zapisow.
> Nie wystarczy kworum na zebraniu i wiekszosc za.
Chyba nie jest tak. O ile pamiętam ustawa dopuszcza podejmowanie uchwał
obiegiem, a podstawową formą jest kworum na zebraniu i wiekszosc za. W innym
przypadku pewnie nigdy nie powstałaby żadna uchwała. Nie można nikogo zmusić do
głosowania.
Piotr
-
10. Data: 2002-03-01 12:48:34
Temat: Re: Wspolnota mieszkaniowa - uchwala
Od: "Karol" <a...@b...com>
Użytkownik Piotr Fonon <f...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Karol wrote:
>
> > AFAIR to w ustawie o wspolnocie lokali jest to jeden z podstawowych
zapisow.
> > Nie wystarczy kworum na zebraniu i wiekszosc za.
>
> Chyba nie jest tak. O ile pamiętam ustawa dopuszcza podejmowanie uchwał
> obiegiem, a podstawową formą jest kworum na zebraniu i wiekszosc za. W
innym
> przypadku pewnie nigdy nie powstałaby żadna uchwała. Nie można nikogo
zmusić do
> głosowania.
Ale IMHO nie moze tez byc tak, ze na spotkaniu bedzie kworum (czy jest w
ogole takie pojecie w przypadku wspolnoty mieszkaniowej) i ich decyzje beda
ostateczne. Wystarczy, ze zajrzymy do ustawy i juz bedziemy miec jasnosc
:-))
Karol