-
31. Data: 2012-06-07 00:05:17
Temat: Re: Wolontariat na euro
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Marek Dyjor napisa?(a):
> pracodawcy też by chcieli mieć gwarancję zamówień i na lata. Taki mamy rynek
> pracodawca nie zna dnia i godziny i pracownicy też muszą sie z tym pogodzić.
Z jednej strony oczywiście masz rację, z drugiej jednak nie jest niczym
nie zwykłym kiedy dochód pracodawcy jest wyższy niż suma dochodów
wszystkich pracowników co prowadzi do wniosku, że i ryzyko powinno być
podobnie rozłożone.
j.
--
Uprzejmie Państwu deklaruję, że w czasie Euro2012
będę bojkotował polityków i politykę!
-
32. Data: 2012-06-07 11:31:36
Temat: Re: Wolontariat na euro
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-06-06 23:31, Marek Dyjor wrote:
> jak tylko zgodzą sie odpowiadać swoim majątkiem za firmę... i pracować
> po 12 czy 18 godzin na dobę
LOL.
Shrek.
-
33. Data: 2012-06-07 11:54:27
Temat: Re: Wolontariat na euro
Od: Roman Rumpel <r...@g...pl>
W dniu 2012-06-07 00:05, januszek pisze:
> Marek Dyjor napisa?(a):
>
>> pracodawcy też by chcieli mieć gwarancję zamówień i na lata. Taki mamy rynek
>> pracodawca nie zna dnia i godziny i pracownicy też muszą sie z tym pogodzić.
>
> Z jednej strony oczywiście masz rację, z drugiej jednak nie jest niczym
> nie zwykłym kiedy dochód pracodawcy jest wyższy niż suma dochodów
> wszystkich pracowników co prowadzi do wniosku, że i ryzyko powinno być
> podobnie rozłożone.
>
> j.
>
No i jest podobnie rozłożone- pracownicy nie odpowiadają swoim majątkiem
za ryzyko działalności gospodarczej pracodawcy, a pracodawca odpowiada.
--
Chodzi o to, że władza wprowadziła ślub jako akt powołania podmiotu
gospodarczego (zawarcie spółki), w której mają się rodzić ich
niewolnicy. A pożycie to taka zabawa władzy cudzym kosztem,
najważniejsze aby ktoś tyrał na utrzymanie spółki - jest spółka są
podatki i darmowa obsługa politycznych ćwoków (c) by NKAB
-
34. Data: 2012-06-07 12:04:42
Temat: Re: Wolontariat na euro
Od: m <m...@g...com>
W dniu 07.06.2012 12:29, januszek pisze:
> m napisa?(a):
>
>> No nie wiem czy pracownicy by chcieli. Tj - czy chcieliby ryzykować
>> swoim majątkiem w proporcji do swoich zarobków i zarobków pracodawcy.
>
> Przyznam, ze nie zrozumialem stojacej za tymi slowami mysli - mozesz
> rozwinac w jakis prosty sposob?
>
Napisałeś:
> dochód pracodawcy jest wyższy niż suma dochodów
> wszystkich pracowników co prowadzi do wniosku, że i ryzyko powinno być
> podobnie rozłożone.
Czyli innymi słowy, chcesz żeby ryzyko pracodawcy było proporcjonalne do
jego zarobków. Tj - jeżeli pracodawca zarabia X i pracownicy (w sumie)
zarabiają X, to żeby pracodawca w sumie ryzykował tyle co wszyscy inni
pracownicy.
Dzisiaj jest tak, że jeżeli biznes upadnie, to pracodawca traci całą
kasę którą zainwestował w biznes, zaś pracownicy tylko ewentualnie jedną
pensję (gdyby zbankrutował na tyle nagle że nie byłoby z czego wypłacić).
Jeżeli chcesz wyrównać, uproporcjonalnić te ryzyka, to trzebaby żeby
pracownicy wnieśli swój majątek w biznes pracodawcy, inaczej mówiąc -
stali się jego akcjonariuszami i żyli z dywidendy.
Myślę że znakomita większość pracowników nie chciałaby tego, część
pracodawców również.
p. m.
-
35. Data: 2012-06-07 12:05:06
Temat: Re: Wolontariat na euro
Od: m <m...@g...com>
W dniu 07.06.2012 12:27, januszek pisze:
> Marek Dyjor napisa?(a):
>
>> > jak tylko zgodzą sie odpowiadać swoim majątkiem za firmę... i pracować po
>> > 12 czy 18 godzin na dobę
> "Swoim majątkiem"? Masz na myśli majątek firmy, który wielu pracodawców
> traktuje jak swój?
A czy jest?
p. m.
-
36. Data: 2012-06-07 12:27:39
Temat: Re: Wolontariat na euro
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Marek Dyjor napisa?(a):
> jak tylko zgodzą sie odpowiadać swoim majątkiem za firmę... i pracować po
> 12 czy 18 godzin na dobę
"Swoim majątkiem"? Masz na myśli majątek firmy, który wielu pracodawców
traktuje jak swój? "Pracowac 12 czy 18 godzin na dobę" znowu bajka bo
tak to tylko roboty potrafią.
j.
--
Uprzejmie Państwu deklaruję, że w czasie Euro2012
będę bojkotował polityków i politykę!
-
37. Data: 2012-06-07 12:29:18
Temat: Re: Wolontariat na euro
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
m napisa?(a):
> No nie wiem czy pracownicy by chcieli. Tj - czy chcieliby ryzykować
> swoim majątkiem w proporcji do swoich zarobków i zarobków pracodawcy.
Przyznam, ze nie zrozumialem stojacej za tymi slowami mysli - mozesz
rozwinac w jakis prosty sposob?
j.
--
Uprzejmie Państwu deklaruję, że w czasie Euro2012
będę bojkotował polityków i politykę!
-
38. Data: 2012-06-07 13:26:07
Temat: Re: Wolontariat na euro
Od: m <m...@g...com>
W dniu 07.06.2012 13:37, januszek pisze:
> Roman Rumpel napisa?(a):
>
>>>> pracodawcy też by chcieli mieć gwarancję zamówień i na lata. Taki mamy rynek
>>>> pracodawca nie zna dnia i godziny i pracownicy też muszą sie z tym pogodzić.
>
>>> Z jednej strony oczywiście masz rację, z drugiej jednak nie jest niczym
>>> nie zwykłym kiedy dochód pracodawcy jest wyższy niż suma dochodów
>>> wszystkich pracowników co prowadzi do wniosku, że i ryzyko powinno być
>>> podobnie rozłożone.
>
>> No i jest podobnie rozłożone- pracownicy nie odpowiadają swoim majątkiem
>> za ryzyko działalności gospodarczej pracodawcy, a pracodawca odpowiada.
>
> Odpowiada w jakim sensie? Prosty przyklad: decyzja pracownika wpedza
> firme w klopoty - kto ponosi odpowiedzialnosc?
Ten kto włożył pieniądze - traci je. Zazwyczaj jest to pracodawca.
p. m.
-
39. Data: 2012-06-07 13:33:18
Temat: Re: Wolontariat na euro
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
m napisa?(a):
> Napisałeś:
>> dochód pracodawcy jest wyższy niż suma dochodów
>> wszystkich pracowników co prowadzi do wniosku, że i ryzyko powinno być
>> podobnie rozłożone.
To byla moja odpowiedz na jeszcze inna teze, do ktorej tez powinienes
sie odniesc bo bez tego cala wypowiedz nie ma sensu...
j.
--
Uprzejmie Państwu deklaruję, że w czasie Euro2012
będę bojkotował polityków i politykę!
-
40. Data: 2012-06-07 13:37:31
Temat: Re: Wolontariat na euro
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Roman Rumpel napisa?(a):
>>> pracodawcy też by chcieli mieć gwarancję zamówień i na lata. Taki mamy rynek
>>> pracodawca nie zna dnia i godziny i pracownicy też muszą sie z tym pogodzić.
>> Z jednej strony oczywiście masz rację, z drugiej jednak nie jest niczym
>> nie zwykłym kiedy dochód pracodawcy jest wyższy niż suma dochodów
>> wszystkich pracowników co prowadzi do wniosku, że i ryzyko powinno być
>> podobnie rozłożone.
> No i jest podobnie rozłożone- pracownicy nie odpowiadają swoim majątkiem
> za ryzyko działalności gospodarczej pracodawcy, a pracodawca odpowiada.
Odpowiada w jakim sensie? Prosty przyklad: decyzja pracownika wpedza
firme w klopoty - kto ponosi odpowiedzialnosc?
j.
--
Uprzejmie Państwu deklaruję, że w czasie Euro2012
będę bojkotował polityków i politykę!