eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWlamanie do auta na strzezonym parkingu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2005-08-08 20:32:43
    Temat: Wlamanie do auta na strzezonym parkingu
    Od: Max <b...@m...pl>

    Kolega zostawia autko na strzezonym parkingu - tzn. takim z budka i cieciem
    zbierajacym kartoniki z nr pojazdu. Ostatnio odkryl, ze ktos sie wlamal do
    auta. Efekt - uszkodzenie zamka, ktorego naprwa bedzie kosztowac 250-350zl
    wstepnie. Wlasciciel parkingu sie nie poczuwa do odpowiedzialnosci.
    Motywuje to tym, ze na fakturze za parking widnieje informacja, ze nie
    ponosza odpowiedzialnosci za takie rzeczy. Oprocz tej informacji jest tam
    rowniez podane jako pole "tytulem" - cos w stylu wynajecie miejsca
    parkingowego.
    Prosze o pomoc i informacje, czy wlasciciel postepuje zgodnie z prawem
    odmawiajac odszkodowania i co z tym "fantem" zrobic - jak dochodzic swoich
    (kolegi) praw?


  • 2. Data: 2005-08-08 20:37:01
    Temat: Re: Wlamanie do auta na strzezonym parkingu
    Od: "Jan Kowalski" <n...@m...com>


    Uzytkownik "Max" <b...@m...pl> napisal w wiadomosci
    news:wdtrux0t9nm4$.t62korp9bgvl$.dlg@40tude.net...
    > Kolega zostawia autko na strzezonym parkingu - tzn. takim z budka i
    > cieciem
    > zbierajacym kartoniki z nr pojazdu. Ostatnio odkryl, ze ktos sie wlamal do
    > auta. Efekt - uszkodzenie zamka, ktorego naprwa bedzie kosztowac 250-350zl
    > wstepnie. Wlasciciel parkingu sie nie poczuwa do odpowiedzialnosci.
    > Motywuje to tym, ze na fakturze za parking widnieje informacja, ze nie
    > ponosza odpowiedzialnosci za takie rzeczy. Oprocz tej informacji jest tam
    > rowniez podane jako pole "tytulem" - cos w stylu wynajecie miejsca
    > parkingowego.
    > Prosze o pomoc i informacje, czy wlasciciel postepuje zgodnie z prawem
    > odmawiajac odszkodowania i co z tym "fantem" zrobic - jak dochodzic swoich
    > (kolegi) praw?

    Jesli byl to parkin strzezony, to takie wylaczenie odpowiedzialnosci nie ma
    mocy prawnej jako sprzeczne z istota umowy przechowania - dlatego mozna
    dochodzic pokrycia szkody od zarzadzajacego parkingiem.
    Jesli niestrzezono, to "po ptokach".

    JK



  • 3. Data: 2005-08-08 20:44:43
    Temat: Re: Wlamanie do auta na strzezonym parkingu
    Od: "Jan Kowalski" <n...@m...com>


    Uzytkownik "Max" <b...@m...pl> napisal w wiadomosci
    news:wdtrux0t9nm4$.t62korp9bgvl$.dlg@40tude.net...
    > Kolega zostawia autko na strzezonym parkingu - tzn. takim z budka i
    > cieciem
    > zbierajacym kartoniki z nr pojazdu. Ostatnio odkryl, ze ktos sie wlamal do
    > auta. Efekt - uszkodzenie zamka, ktorego naprwa bedzie kosztowac 250-350zl
    > wstepnie. Wlasciciel parkingu sie nie poczuwa do odpowiedzialnosci.
    > Motywuje to tym, ze na fakturze za parking widnieje informacja, ze nie
    > ponosza odpowiedzialnosci za takie rzeczy. Oprocz tej informacji jest tam
    > rowniez podane jako pole "tytulem" - cos w stylu wynajecie miejsca
    > parkingowego.
    > Prosze o pomoc i informacje, czy wlasciciel postepuje zgodnie z prawem
    > odmawiajac odszkodowania i co z tym "fantem" zrobic - jak dochodzic swoich
    > (kolegi) praw?

    Jesli rzeczywiscie byl to parking strzezony (a musi to wynikac np z
    oznaczenia), to takie wylaczenie odpowiedzialnosci nie ma
    mocy prawnej jako sprzeczne z istota umowy przechowania (nie wspomne juz o
    formie) - dlatego mozna dochodzic pokrycia szkody od zarzadzajacego
    parkingiem.

    Por. wyrok Sadu Apelacyjnego w Warszawie z 1997.07.02 sygn. akt I ACa 429/97
    publ. w Wokanda 1998/6/39: "'Zastrzezenia osoby prowadzacej parking
    strzezony, iz nie bedzie odpowiadala za utrate samochodu oddanego jej na
    przechowanie, pozostaje w sprzecznosci z istotnymi elementami umowy
    przechowania. Tego rodzaju zastrzezenie jako sprzeczne z bezwzglednie
    obowiazujacym przepisem okreslajacym istote przechowania, a wiec obowiazek
    pieczy nad rzecza, z mocy art. 58 § 1 k.c., jest niewazne."

    JK



  • 4. Data: 2005-08-08 20:50:15
    Temat: Re: Wlamanie do auta na strzezonym parkingu
    Od: Max <b...@m...pl>

    Dnia Mon, 8 Aug 2005 22:44:43 +0200, Jan Kowalski napisał(a):

    > Jesli rzeczywiscie byl to parking strzezony (a musi to wynikac np z
    > oznaczenia), to takie wylaczenie odpowiedzialnosci nie ma
    > mocy prawnej jako sprzeczne z istota umowy przechowania (nie wspomne juz o
    > formie) - dlatego mozna dochodzic pokrycia szkody od zarzadzajacego
    > parkingiem.
    >
    > Por. wyrok Sadu Apelacyjnego w Warszawie z 1997.07.02 sygn. akt I ACa 429/97
    > publ. w Wokanda 1998/6/39: "

    Wiedzialem, ze dzwonia - wydawalo mi sie podobnie.
    Co decyduje o tym, czy taki parking jest "parkingiem strzezonym" a kiedy
    nie?
    Czy sa jakies odrebne przepisy regulujace te sprawy, czy tez moze bazuje
    sie tu na umowach przechowania?
    O ile pamietam faktura wystawiana jest za "wynajem miejsca parkingowego" -
    jakas interpretacja tego?


  • 5. Data: 2005-08-08 21:15:59
    Temat: Re: Wlamanie do auta na strzezonym parkingu
    Od: Max <b...@m...pl>

    Dnia Mon, 8 Aug 2005 22:50:15 +0200, Max napisał(a):

    Poszperalem troche na necie, moze komus jeszcze sie to przyda.
    W artykule zamieszczonym ponizej jest sporo nt. temat.
    http://www.q4.pl/?id=17&news=21947

    Kluczowa czesc:
    Po czym rozpoznać parking strzeżony

    O tym, że parking jest strzeżony świadczy wyraźne oznaczenie tego parkingu
    jako strzeżonego albo ulokowanie na jego terenie urządzeń, które pozwalają
    na ocenę, że samochody są cały czas pilnowane przez obsługę parkingu,
    chronione przed kradzieżą lub uszkodzeniem. Takimi urządzeniami mogą być:
    ogrodzenie parkingu ze wszystkich stron, brama ze szlabanem, kolczatki na
    jezdni usuwane przy wypuszczaniu samochodu z parkingu, inne zabezpieczenia
    mechaniczne i elektroniczne, budka strażnicza, wyraźnie oznaczone osoby
    pilnujące samochodu, tzw. ochroniarze, sprawdzanie, czy osoba
    wyprowadzająca określony samochód z parkingu jest do tego legitymowana,
    wywieszony regulamin parkingu strzeżonego, znak legitymacyjny wydawany przy
    przyjmowaniu samochodu na parking, na którym umieszczona jest marka i numer
    seryjny samochodu i/lub miejsce postojowe przypisane do tego pojazdu.


    Czyli w przypadku kolegi (ogrodzony parking, budka straznika, numerki)
    wlasciciel parkingu chyba nie wylga sie od odpowiedzialnosci.
    Jesli ktos ma jaks opinie w tej sprawie - zapraszam do przedstawienia.


  • 6. Data: 2005-08-08 21:54:50
    Temat: Re: Wlamanie do auta na strzezonym parkingu
    Od: "Kazimierz Kotowicz" <k...@p...tp.pl>


    Użytkownik "Max" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:z1oryqop825i.1lpzrfg7zid6x$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Mon, 8 Aug 2005 22:50:15 +0200, Max napisał(a):
    >
    > Poszperalem troche na necie, moze komus jeszcze sie to przyda.
    > W artykule zamieszczonym ponizej jest sporo nt. temat.
    > http://www.q4.pl/?id=17&news=21947
    >
    > Kluczowa czesc:
    > Po czym rozpoznać parking strzeżony
    >
    > O tym, że parking jest strzeżony świadczy wyraźne oznaczenie tego parkingu
    > jako strzeżonego albo ulokowanie na jego terenie urządzeń, które pozwalają
    > na ocenę, że samochody są cały czas pilnowane przez obsługę parkingu,
    > chronione przed kradzieżą lub uszkodzeniem. Takimi urządzeniami mogą być:
    > ogrodzenie parkingu ze wszystkich stron, brama ze szlabanem, kolczatki na
    > jezdni usuwane przy wypuszczaniu samochodu z parkingu, inne zabezpieczenia
    > mechaniczne i elektroniczne, budka strażnicza, wyraźnie oznaczone osoby
    > pilnujące samochodu, tzw. ochroniarze, sprawdzanie, czy osoba
    > wyprowadzająca określony samochód z parkingu jest do tego legitymowana,
    > wywieszony regulamin parkingu strzeżonego, znak legitymacyjny wydawany
    > przy
    > przyjmowaniu samochodu na parking, na którym umieszczona jest marka i
    > numer
    > seryjny samochodu i/lub miejsce postojowe przypisane do tego pojazdu.
    >
    >
    > Czyli w przypadku kolegi (ogrodzony parking, budka straznika, numerki)
    > wlasciciel parkingu chyba nie wylga sie od odpowiedzialnosci.
    > Jesli ktos ma jaks opinie w tej sprawie - zapraszam do przedstawienia.

    Witam
    dotyczy to wszystkich zabierających głos.
    Odpowiem pytaniem
    Czy będzie odpowiadał właściciel np.kawiarni ,który postawi na korytarzu
    kawiarni wieszak do wieszania
    okryć a ktos ukradnie np. płaszcz z tego wieszka uprzednio powieszony przez
    bywalca owej kawiarni,
    oCZYWIŚCIE Z E STOSOWNĄ TABLICZKĄ - IZ ZA SKRADZIONE RZECZY NIE
    ODPOWIADA?
    Odpowiedż na powyższe jest jednocześnie odpowiedziuą dot. kradzieży na
    parkingu płatnym- podkreślam jeszcze raz - płatnym
    Pozowienia KK



  • 7. Data: 2005-08-08 22:59:31
    Temat: Re: Wlamanie do auta na strzezonym parkingu
    Od: "gargamel" <s...@d...pl>

    pytanie może dobre, ale źle zadane, gdybyś sformułował to tak:

    [ czy będzie odpowiadał właściciel płatnej szatni, mieszczącej się w
    kawiarni ... ]

    wtedy była by odpowiednia analogia, no i wnioski można by trafniejsze
    wyciągać,

    pozdrawiam.



  • 8. Data: 2005-08-08 23:01:52
    Temat: Re: Wlamanie do auta na strzezonym parkingu
    Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 08/08/2005 23:54, Kazimierz Kotowicz wrote :
    > Użytkownik "Max" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
    > news:z1oryqop825i.1lpzrfg7zid6x$.dlg@40tude.net...
    >
    >>Dnia Mon, 8 Aug 2005 22:50:15 +0200, Max napisał(a):
    >>
    >>Poszperalem troche na necie, moze komus jeszcze sie to przyda.
    >>W artykule zamieszczonym ponizej jest sporo nt. temat.
    >>http://www.q4.pl/?id=17&news=21947
    >>
    >>Kluczowa czesc:
    >>Po czym rozpoznać parking strzeżony
    >>
    >>O tym, że parking jest strzeżony świadczy wyraźne oznaczenie tego parkingu
    >>jako strzeżonego albo ulokowanie na jego terenie urządzeń, które pozwalają
    >>na ocenę, że samochody są cały czas pilnowane przez obsługę parkingu,
    >>chronione przed kradzieżą lub uszkodzeniem. Takimi urządzeniami mogą być:
    >>ogrodzenie parkingu ze wszystkich stron, brama ze szlabanem, kolczatki na
    >>jezdni usuwane przy wypuszczaniu samochodu z parkingu, inne zabezpieczenia
    >>mechaniczne i elektroniczne, budka strażnicza, wyraźnie oznaczone osoby
    >>pilnujące samochodu, tzw. ochroniarze, sprawdzanie, czy osoba
    >>wyprowadzająca określony samochód z parkingu jest do tego legitymowana,
    >>wywieszony regulamin parkingu strzeżonego, znak legitymacyjny wydawany
    >>przy
    >>przyjmowaniu samochodu na parking, na którym umieszczona jest marka i
    >>numer
    >>seryjny samochodu i/lub miejsce postojowe przypisane do tego pojazdu.
    >>
    >>
    >>Czyli w przypadku kolegi (ogrodzony parking, budka straznika, numerki)
    >>wlasciciel parkingu chyba nie wylga sie od odpowiedzialnosci.
    >>Jesli ktos ma jaks opinie w tej sprawie - zapraszam do przedstawienia.
    >
    >
    > Witam
    > dotyczy to wszystkich zabierających głos.
    > Odpowiem pytaniem
    > Czy będzie odpowiadał właściciel np.kawiarni ,który postawi na korytarzu
    > kawiarni wieszak do wieszania
    > okryć a ktos ukradnie np. płaszcz z tego wieszka uprzednio powieszony przez
    > bywalca owej kawiarni,
    > oCZYWIŚCIE Z E STOSOWNĄ TABLICZKĄ - IZ ZA SKRADZIONE RZECZY NIE
    > ODPOWIADA?
    > Odpowiedż na powyższe jest jednocześnie odpowiedziuą dot. kradzieży na
    > parkingu płatnym- podkreślam jeszcze raz - płatnym

    Oczywiście będzie odpowiadał; vide uchwała SN z dnia 16 grudnia 1977 r.,
    III CZP 94/77, OSNCP 1978, nr 8, poz. 134; wyrok SN z dnia 7 maja 1926
    r., C 91/26, OSP 1927, poz. 71).
    --
    Przemysław Płaskowicki
    All that is necessary for the triumph of evil is that good men do
    nothing. (Attributed to Edmund Burke)


  • 9. Data: 2005-08-09 06:01:21
    Temat: Re: Wlamanie do auta na strzezonym parkingu
    Od: "Kazimierz Kotowicz" <k...@p...tp.pl>


    Użytkownik "Przemysław Płaskowicki" <p...@p...name> napisał w
    wiadomości news:42f7e45f$1@news.home.net.pl...
    > Dnia 08/08/2005 23:54, Kazimierz Kotowicz wrote :
    >> Użytkownik "Max" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
    >> news:z1oryqop825i.1lpzrfg7zid6x$.dlg@40tude.net...
    >>
    >>>Dnia Mon, 8 Aug 2005 22:50:15 +0200, Max napisał(a):
    >>>
    >>>Poszperalem troche na necie, moze komus jeszcze sie to przyda.
    >>>W artykule zamieszczonym ponizej jest sporo nt. temat.
    >>>http://www.q4.pl/?id=17&news=21947
    >>>
    >>>Kluczowa czesc:
    >>>Po czym rozpoznać parking strzeżony
    >>>
    >>>O tym, że parking jest strzeżony świadczy wyraźne oznaczenie tego
    >>>parkingu
    >>>jako strzeżonego albo ulokowanie na jego terenie urządzeń, które
    >>>pozwalają
    >>>na ocenę, że samochody są cały czas pilnowane przez obsługę parkingu,
    >>>chronione przed kradzieżą lub uszkodzeniem. Takimi urządzeniami mogą być:
    >>>ogrodzenie parkingu ze wszystkich stron, brama ze szlabanem, kolczatki na
    >>>jezdni usuwane przy wypuszczaniu samochodu z parkingu, inne
    >>>zabezpieczenia
    >>>mechaniczne i elektroniczne, budka strażnicza, wyraźnie oznaczone osoby
    >>>pilnujące samochodu, tzw. ochroniarze, sprawdzanie, czy osoba
    >>>wyprowadzająca określony samochód z parkingu jest do tego legitymowana,
    >>>wywieszony regulamin parkingu strzeżonego, znak legitymacyjny wydawany
    >>>przy
    >>>przyjmowaniu samochodu na parking, na którym umieszczona jest marka i
    >>>numer
    >>>seryjny samochodu i/lub miejsce postojowe przypisane do tego pojazdu.
    >>>
    >>>
    >>>Czyli w przypadku kolegi (ogrodzony parking, budka straznika, numerki)
    >>>wlasciciel parkingu chyba nie wylga sie od odpowiedzialnosci.
    >>>Jesli ktos ma jaks opinie w tej sprawie - zapraszam do przedstawienia.
    >>
    >>
    >> Witam
    >> dotyczy to wszystkich zabierających głos.
    >> Odpowiem pytaniem
    >> Czy będzie odpowiadał właściciel np.kawiarni ,który postawi na
    >> korytarzu kawiarni wieszak do wieszania
    >> okryć a ktos ukradnie np. płaszcz z tego wieszka uprzednio powieszony
    >> przez bywalca owej kawiarni,
    >> oCZYWIŚCIE Z E STOSOWNĄ TABLICZKĄ - IZ ZA SKRADZIONE RZECZY NIE
    >> ODPOWIADA?
    >> Odpowiedż na powyższe jest jednocześnie odpowiedziuą dot. kradzieży na
    >> parkingu płatnym- podkreślam jeszcze raz - płatnym
    >
    > Oczywiście będzie odpowiadał; vide uchwała SN z dnia 16 grudnia 1977 r.,
    > III CZP 94/77, OSNCP 1978, nr 8, poz. 134; wyrok SN z dnia 7 maja 1926 r.,
    > C 91/26, OSP 1927, poz. 71).
    > --
    > Przemysław Płaskowicki
    >
    Witam
    Doładnie tak. Gratuluję i cieszę się, że są jeszcze inni z kórymi można
    podyskutować gdyż nie obce są im zagadnienia prawne , bowiem w znacznej
    większości w tej grupie wypowiedzi sprowadzają sie do generalnego ble,ble ,
    ble
    Pozdrowienia
    KK



  • 10. Data: 2005-08-09 08:20:31
    Temat: Re: Wlamanie do auta na strzezonym parkingu
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Uzytkownik "Max" <b...@m...pl> napisal w wiadomosci
    news:wdtrux0t9nm4$.t62korp9bgvl$.dlg@40tude.net...
    > Kolega zostawia autko na strzezonym parkingu - tzn. takim z budka i
    > cieciem
    > zbierajacym kartoniki z nr pojazdu. Ostatnio odkryl, ze ktos sie wlamal do
    > auta. Efekt - uszkodzenie zamka, ktorego naprwa bedzie kosztowac 250-350zl
    > wstepnie. Wlasciciel parkingu sie nie poczuwa do odpowiedzialnosci.
    > Motywuje to tym, ze na fakturze za parking widnieje informacja, ze nie
    > ponosza odpowiedzialnosci za takie rzeczy. Oprocz tej informacji jest tam
    > rowniez podane jako pole "tytulem" - cos w stylu wynajecie miejsca
    > parkingowego.
    > Prosze o pomoc i informacje, czy wlasciciel postepuje zgodnie z prawem
    > odmawiajac odszkodowania i co z tym "fantem" zrobic - jak dochodzic swoich
    > (kolegi) praw?

    top jest parking platny czy strzezony jak w tytule ?

    P.


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1