eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWindows XP OEM
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 31. Data: 2003-12-28 15:56:00
    Temat: Re: Windows XP OEM
    Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>

    a...@e...net news:bsmqod$4ob$2@inews.gazeta.pl

    > woo-cash rzecze:
    >> Wiesz, ani treść, ani forma Twojej wypowiedzi mnie nie przekonała.
    > To proponuję zakład. Ile postawisz na swoje zdanie?
    > 1000 zł 5000 zł ?

    Ja chce! ja chce! ja chce!

    999999999999 pln, o!

    ale zaraz zaraz, jak bys wyplacil ew. wygrana (lub nawet te 5000 pln ktore
    oferujesz) jak jeszcze od 2000 roku nie splaciles kary ktora ci wlepilo BSA
    za nielegalny software w firmie (moge zrozumiec na wlasny uzytek, ale jak
    na tym zarabiasz to plac!).


    --
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~
    GG-1175498 ____| ]____,
    Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
    Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"


  • 32. Data: 2003-12-28 17:24:05
    Temat: Re: Windows XP OEM
    Od: Olgierd <c...@w...pl>

    Niejaki(a) Michal Bien w wiadomości <X...@1...0.0.1>
    powiedział(a) co następuje:

    > Co Cie tak smieszy?. Art 511 KC nie przewiduje rygoru niewaznosci,

    Sam w sobie tak, ale IMHO należy go czytać w związku z art. 67 ust. 5
    pr.aut.
    Ogólnie: jeśli przenosisz prawo stwierdzone pismem, rób to w formie
    pisemnej. Choćby dla ostrożności.

    > W przypadkach takich jak zbywanie oprogramowania
    > OEM ze sprzetem jest to powszechnie stosowana praktyka.

    Wadliwa praktyka, aczkolwiek nie wiem czy aż tak powszechna.
    Sprzedawałem komputer z Win98 i Wordem 2000 (OEMy) i nabywca zażądał
    rachunku w pełni opisującego sprzęt i aplikacje.

    --
    Olgierd
    "Nie ma nic straszniejszego od samego strachu", F.D. Roosevelt


  • 33. Data: 2003-12-28 18:07:24
    Temat: Re: Windows XP OEM
    Od: "Radek" <r...@p...onet.pl>

    > Czyli gdy uszkodził mi się komputer z którym kupiłem Windowsa OEM to po
    > zakupie drugiego pomimo posiadania orginalnej płyty, nalepki itd. muszę
    > ponownie kupić system?
    >

    tak, musisz kupic nowy, od kwietnia 2003 licencja na Windows OEM staje sie
    nie wazna w momencie wymiany plyty glownej.

    Radek.

    > Jan Michalak



  • 34. Data: 2003-12-28 18:09:46
    Temat: Re: Windows XP OEM
    Od: Arek <a...@e...net>

    Radek rzecze:
    > tak, musisz kupic nowy, od kwietnia 2003 licencja na Windows OEM staje sie
    > nie wazna w momencie wymiany plyty glownej.

    Zapomniałeś dodać, że wg bzdury podawanych przez M$, a nie polskiego prawa.

    Arek

    --
    http://www.sti.org.pl/oem.htm


  • 35. Data: 2003-12-28 20:17:38
    Temat: Re: Windows XP OEM
    Od: "Jan Michalak" <p...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 28 Dec 2003 19:07:24 +0100, Radek <r...@p...onet.pl>
    napisał:


    > tak, musisz kupic nowy, od kwietnia 2003 licencja na Windows OEM staje
    > sie
    > nie wazna w momencie wymiany plyty glownej.
    >
    > Radek.
    >
    A jeśli ja wymiany komputera dokonałem już dwa lata temu w 2001 ?

    Jan Michalak

    --
    Używam M2 - klienta poczty wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/


  • 36. Data: 2003-12-29 17:31:51
    Temat: Re: Windows XP OEM
    Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>

    27 Dec 2003 18:47:39 GMT, w <X...@2...180.128.20>, "Rafal
    'Raf256' Maj" <s...@r...com> napisał(-a):

    > A gdzie tak napisalem? W poscie obok wyrazilem dokaldniej co mam na mysli -
    > mozna zawrzec dowolna umowe. Gdyby byly w niej elementy niezgodne z prawem
    > - to te elementy sa niewazne.

    I jaką umowę zawierają z MS użytkownicy Win?


  • 37. Data: 2003-12-29 17:41:14
    Temat: Re: Windows XP OEM
    Od: poreba <d...@p...com>

    Arek <a...@e...net> popełnił 28 gru 2003 na pl.soc.prawo utwór
    news:bsmqod$4ob$2@inews.gazeta.pl:


    >> Wiesz, ani treść, ani forma Twojej wypowiedzi mnie nie przekonała.
    > To proponuję zakład. Ile postawisz na swoje zdanie?
    > 1000 zł 5000 zł ?
    Wszyscy czytali, Arnold się założył że nie przekonał woo-casha.
    Rozstrzygnijmy ten zakład. Woo-cash, przekonał Cię Arnold?
    Jeżeli tak (przekonał Cię) - wygrywa zakład.
    Jeżeli nie (nie przekonał Cię) - przegrywa co najmniej 1000zł.

    Z chęcią przeczytam informację czy Arnold wywiązał się z honorowego
    zakładu.

    ;))))

    --
    pozdro
    poreba


  • 38. Data: 2003-12-30 09:36:28
    Temat: Re: Windows XP OEM
    Od: "YaNkEs_69" <y...@p...onet.pl>

    > tak, musisz kupic nowy, od kwietnia 2003 licencja na Windows OEM staje sie
    > nie wazna w momencie wymiany plyty glownej.

    Ojjj, nie do konca jest tak jak piszesz. Wystarczy poinformowac MS
    (najlepiej faksem) o tym fakcie iz wymieniles plyte i ponownie go aktywowac
    (jesli masz XP'ka). Sam tak robilem juz dwa razy.


    ~~~~~~~~~~~~~~~~~
    yankes(at)poczta.onet.pl
    Gadu-Gadu - 34951
    0501194415
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~


  • 39. Data: 2003-12-30 19:08:30
    Temat: Re: Windows XP OEM
    Od: "woo-cash" <w...@t...WYTNIJ.pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:bsmqod$4ob$2@inews.gazeta.pl...
    > To proponuję zakład. Ile postawisz na swoje zdanie?
    >
    > 1000 zł 5000 zł ?

    1) Podtrzymuję swoje zdanie: nie przekonałeś mnie, więc zakład byś przegrał.
    Zważ na to, iż nigdzie nie napisałem, że nie masz racji, gdyż nie jestem
    prawnikiem, więc nie mnie to rozstrzygać. Zwracam jedynie uwagę, że nie
    dość, iż masz kontrowersyjne zdanie (czego dowodzi reakcja innych
    grupowiczów), to jeszcze wyrażasz je w sposób niegrzeczny, co mnie nie
    przekonuje absolutnie do Twojego stanowiska (i to dokładnie napisałem).
    Jeśli z założenia nazywa się to miejsce "grupą dyskusyjną", to powinno
    służyć dyskusji. Widocznie moja wizja dyskusji nie przystaje do Twojej...

    2) Ku niezadowoleniu innych grupowiczów: ja się nie zakładam, bo gdy dwoje
    ludzi się zakłada, to jeden jest oszust, a drugi frajer. Ostatnio w ten
    sposób ustrzegłem od "sfrajerowania się" człowieka, który mógłby być moim
    dziedkiem, bo też chciał się ze mną zakładać, a nie miał racji i później się
    do tego przyznał - to ku przestrodze. Sama propozycja zakładu sprawia
    jednak, iż osoba proponująca zakład musi się godzić z tym, iż zostanie albo
    oszustem, albo frajerem. Dlatego ja nie przyjmuję zakładu.

    Jak dla mnie EOT.

    Pozdrawiam i życzę udanej zabawy sylwestrowej.
    Woo.

    --
    ----------------------------------------------------
    -------------
    - Łukasz Dąbrowski vel Woo-cash -
    ----------------------------------------------------
    -------------
    http://woo.prv.pl
    Rowerowe forum: http://forum.woo.prv.pl
    > woo-cash rzecze:
    > > Wiesz, ani treść, ani forma Twojej wypowiedzi mnie nie przekonała.
    >
    >
    >
    > pozdrawiam
    > Arek
    >
    >
    >
    > --
    > http://www.elita.pl/arek
    >


  • 40. Data: 2003-12-31 01:21:33
    Temat: Re: Windows XP OEM
    Od: Arek <a...@e...net>

    woo-cash rzecze:
    > 1) Podtrzymuję swoje zdanie: nie przekonałeś mnie, więc zakład byś przegrał.

    A kto powiedział, że Ty byś rozstrzygał zakład!?

    > dość, iż masz kontrowersyjne zdanie (czego dowodzi reakcja innych
    > grupowiczów), to jeszcze wyrażasz je w sposób niegrzeczny,

    Nie moja wina, że Ci inni grupowicze nie mają ochoty zapoznać się
    z orzeczeniem NSA z dnia 24 listopada 2003 sygnatura FSA 2/03.
    Jeżeli moje zdanie,identyczne z wyrażonym przez sąd, uważasz za
    kontrowersyjne to wybacz...

    > Widocznie moja wizja dyskusji nie przystaje do Twojej...

    Widocznie. Ale taka jest specyfika grup.

    > 2) Ku niezadowoleniu innych grupowiczów: ja się nie zakładam, bo
    > gdy dwoje ludzi się zakłada, to jeden jest oszust, a drugi frajer.

    Doprawdy? A ja zawsze sądziłem, że zakład jest sposobem oceny własnego
    zdania. Bo jeżeli Ty na swoje zdanie nie stawiasz złamanego grosza to dlaczego
    dla kogoś innego miałoby ono mieć jakąkolwiek wartość?
    Ja na swoje zdanie stawiam konkretne pieniądze - Ty nie chcesz. OK.
    Przynajmniej każdy może ocenić wartość naszych wypowiedzi.

    [..]
    > jednak, iż osoba proponująca zakład musi się godzić z tym, iż zostanie albo
    > oszustem, albo frajerem. Dlatego ja nie przyjmuję zakładu.

    No cóż - oprócz wizji dyskusji różnimy się też wizją zakładu.

    Dziękuję za życzenia, póki co u mnie Sylwester zapowiada się ekscytująco
    i tego samego życzę Tobie :)

    pozdrawiam
    Arek


    --
    http://www.elita.pl/arek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1