-
1. Data: 2012-11-05 16:43:36
Temat: Wezwanie do zapłaty - dziwny sposób postępowania
Od: k...@g...com
Witam,
Pracowałem w pewnej firmie komputerowej, zwolniłem się w połowie kwietnia b.r. W
styczniu brałem udział w inwentaryzacji w swoim salonie sprzedaży, gdzie faktycznie
jakieś braki zostały wykazane. I nagle, pod koniec PAŹDZIERNIKA dostałem pismo od
syndyka upadłości firmy o OSTATECZNYM przedsądowym wezwaniu do zapłaty na kwotę XXX.
I tutaj pojawiają się moje pytania:
1. Jeżeli inwentaryzacja była w styczniu, pracowałem do połowy kwietnia, czyli przez
ponad 4 miesiące NIKT w żaden sposób nie upomniał się o ową należność, to jest to
zgodne z prawem postępowanie?
2. Jako "podkładkę" pod wezwanie dostałem datowany na 13.02.2012 Protokół Posiedzenia
Komisji Inwentaryzacyjnej z wyszczególnioną ową kwotą - ponownie NIKT mi go w czasie
trwania stosunku pracy nie pokazał, nie poinformował o jego istnieniu i jakichkolwiek
roszczeniach zeń wynikających. Ponadto nie ma załączonych żadnych podpisanych przeze
mnie protokołów i arkuszy spisowych z owej inwentaryzacji - czy mogę zażądać
przesłania takowych dokumentów do wglądu?
3. Czy wystosowywanie takiej formy wezwania do zapłaty jest dopuszczalne, nigdy
żadnych roszczeń nikt z firmy nie przedstawiał?
4. Czy do takowego wezwania można ustosunkować się pocztą elektroniczną, gdyż jest to
jedyne póki co moje "okno na świat"?
Z góry dzięki za rady i pomoc!
Pozdrawiam
Kuba
-
2. Data: 2012-11-05 17:08:51
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty - dziwny sposób postępowania
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:2f41c242-1995-489c-8bee-efcebd3a3926@googlegrou
ps.com...
Kluczowym dla udzielenia odpowiedzi na Twoje pytania jest stwierdzenie:
były braki - Twoim zdaniem - czy nie? Bo jak były, to brak wcześniejszych
wezwań co najwyżej może skutkować brakiem podstaw do roszczeń o odsetki.
Przedawnienie roszczenia w takim wypadku, to o ile sie nie myle 3 lata.
-
3. Data: 2012-11-05 17:50:49
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty - dziwny sposób postępowania
Od: usenet <g...@w...pl>
k...@g...com napisał(a) :
> Witam,
(ciach niezawinięte wiersze)
Czy pracując w tamtej firmie podpisałeś odpowiedzialność
materialną za powierzony sobie sprzęt? Czy był on rzeczywiście
powierzony? Czy był zamykany w plombowanym pomieszczeniu w czasie
Twojej nieobecności? Czy byłeś jedyną osobą mającą dostęp do tego
pomieszczenia. Czy inne osoby mające dostęp także podpisały ten
dokument i odpowiedzialność jest solidarna, po równo?
Bo to, że ktoś zrobił kiedyś spis jakiegoś sprzętu, którego
wykazano braki, jeszcze nie skutkuje, w moim mniemaniu,
odpowiedzialnością osoby spisującej.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B
-
4. Data: 2012-11-05 18:04:57
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty - dziwny sposób postępowania
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2012-11-05 17:50, usenet pisze:
>... odpowiedzialność jest solidarna, po równo?
A od kiedy solidarna znaczy 'po równo"?
--
spp
-
5. Data: 2012-11-05 19:17:17
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty - dziwny sposób postępowania
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
spp wrote:
> W dniu 2012-11-05 17:50, usenet pisze:
>
>> ... odpowiedzialność jest solidarna, po równo?
>
> A od kiedy solidarna znaczy 'po równo"?
>
no, od zawsze, przy czym, zeby bylo po rowno to trzeba sobie samemu
różnicę dochodzić od reszty członków stowarzyszenia.
-
6. Data: 2012-11-05 23:20:01
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty - dziwny sposób postępowania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 5 Nov 2012, witek wrote:
> spp wrote:
>> W dniu 2012-11-05 17:50, usenet pisze:
>>
>>> ... odpowiedzialność jest solidarna, po równo?
>>
>> A od kiedy solidarna znaczy 'po równo"?
>>
>
> no, od zawsze, przy czym, zeby bylo po rowno to trzeba sobie samemu różnicę
> dochodzić od reszty członków stowarzyszenia.
Ściśle rzecz biorąc, to że w konkretnym przypadku (i dość często)
zobowiązani są "równo", nie ma nic do tezy o którą zaczepił spp.
Przecież zobowiązanie (np. ze współwłasności) może być w stosunku
1:3, co solidarności nie przeszkadza.
pzdr, Gotfryd