Dzień dobry.
Pisze do Was z dosc cięzką dla mnie sprawą. Mam nadzieję,
że podsuniecie mi jakie srozwiazanie.

Mianowicie wszystko rozchodzi się o windykacje dlugu za czynsz i media
za najelm lokalu komunalnego. Taki stan rzeczy ciagnie się już 3 rok,
niestety najmcy tego lokalu (emertyka mieszkająca z synem który
studjuje) nie będzie stac w najbliższym czasie na spłate tego
zadłużenia. Dotychczas wezwania do zapłaty należności przychodzily z
administracji do której należy ten budynek mieszkalny. Dziś pocztą
(listem zwykłym) przyszlo wezwanie do zapłaty wystawione przez
zewnętrzną firme windykacyjną, (teoretycznie?) upowaznioną do
"załatwienia" tej sprawy.

Dokument ten wygląda w ten sposób:
http://www.glexu.neostrada.pl/bt/1.jpg
http://www.glexu.neostrada.pl/bt/2.jpg

Pismo moim zdaniem jest "niepoważne", poprostu kartka "inblanco" wraz z
nadrukowanym fabrycznie pospisem i pieczęcią - uzupełniona podstawowymi
danymi dłużnika (Dane teleadresowe, kwota).

I teraz pytania:
Czy takie wezwanie do zapłaty jest na tyle "poważne" ze faktycznie
trzeba się spodziewać sprawy w sądzie?

Jak już pisałem najemcy nie bedzie stac w najblizszym czasie na spłate
tego zadłużenia. Czy jest jakiś sposób by śruszyc tę sprawę i załatwic
to tak by obie strony były "zadowolone"?

Uprzejmie prosze o jakiekolwiek informacje i sugestie na ten temat.
Pozdrawiam, Wojtek