-
1. Data: 2003-06-16 09:48:52
Temat: Weksel po fakcie
Od: "SMS_System" <s...@p...onet.pl>
Witam,
Jest taka sobie skomplikowana sprawa, w ktorej PanX postanawia sie zajac
rachunkiem PanaY z zamiarem pomnazania pieniedzy. Obydwoje sie nie znaja
osobiscie, ale za posrednictwem PanaZ. Umowa jest ustna, przy czym
zabezpieczenia praktycznie brak, bo PanX ma tylko to, co w glowie.
Uzgodnienia dotycza podzialu zyskow, natomiast w przypadku straty ma
zostac ona odrobiona. PanX staje sie wiec pelnomocnikiem na rachunku
PanaY.
Sprawy nie tocza sie jednak pomyslnie i PanX generuje strate. Poniewaz
PanX przekazywal posrednikowi - PanuZ wiadomosc, ze w razie straty
wiekszej od 10% ma byc podjeta decyzja przez PanaY "co dalej" - a strata
oscylowala wokol tej granicy, wiadomosci bylo brak, co rodzilo
podejrzenia, ze PanZ zaniedbal obowiazkow informacyjnych wobec PanaY.
Strata tymczasem sie powieksza, wobec czego PanY cofa pelnomocnictwo
panuX i PanX juz nie moze straty odrobic nijak.
I teraz PanY domaga sie podpisania weksla na stratna sume, czego po
pierwsze w ustaleniach ustnych nie bylo (gdyby bylo, PanX zapewne nigdy
nie podjalby sie pelnomocnictwa), a po drugie ustalenia dotyczyly
odrabiania straty przy operacjach na koncie, do czego potrzebne bylo
pelnomocnictwo.. ktore zostalo cofniete.
Pytanie laika - co grozi PanuX z kodeksu karnego ? A co z cywilnego ?
PanY domaga sie podpisania weksla, aby w ogole dyskutowac na jakikolwiek
temat... o czym PanaX informuje PanZ w formie "dobrej rady" ("lepiej
podpisz"). Gdy PanX podpisze weksel, jest juz podstawa prawna do
wszczecia postepowania ? Ale wtedy PanX moze isc siedziec na dlugie lata
? Gdy PanX nie podpisze weksla, na polecenia PanaY beda dzialy sie rozne
dziwne rzeczy (wskutek glebokich koneksji polityczno-biznesowych PanaY),
co sugeruje PanZ.
Ktos moze odpowiedziec na te trudne pytania ?
Z gory dziekuje.
-
2. Data: 2003-06-16 16:00:18
Temat: Re: Weksel po fakcie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| Pytanie laika - co grozi PanuX z kodeksu karnego ? A co z cywilnego ?
To zależy w jaki sposób miały byc pomnażane te pieniądze. Jeśli sam sposób
pomnażania nie jest przestępstwem i do świadczenia usług w tym zakresie nie
jest potrzebna licencja, to dotąd, dokąd PanX nie działa w złej wierze ze
strony karnej mu nic nie grozi.
Ze strony cywilnej, to ewentualnie mogłoby chodzić o odszkodowanie. Ale
takie odszkodowanie musiałoby powstać w wyniku zawarcia umowy, a z tego co
wiem, to pisemnej umowy nie ma. Ustna umowa jest dopuszczalna jedynie do
2.000 zł, tzn. powyżej tej kwoty też może istnieć, tyle, że nie można jej
dowodzić przed sądem poprzez przesłuchanie świadków. Zresztą, nawet dowodząc
w sposób pośredni fakt umowy o zarządzie majątku, to nie dowodzi treści
ustaleń co do sposobu pokrycia strat, a jak rozumiem właśnie tutaj tkwi
główna rozbieżność.
| PanY domaga sie podpisania weksla, aby w ogole dyskutowac na jakikolwiek
| temat... o czym PanaX informuje PanZ w formie "dobrej rady" ("lepiej
| podpisz"). Gdy PanX podpisze weksel, jest juz podstawa prawna do
| wszczecia postepowania ? Ale wtedy PanX moze isc siedziec na dlugie lata
| ? Gdy PanX nie podpisze weksla, na polecenia PanaY beda dzialy sie rozne
| dziwne rzeczy (wskutek glebokich koneksji polityczno-biznesowych PanaY),
| co sugeruje PanZ.
Podpisanie weksla powoduje, że PanX uznaje roszczenie PanaY. Co do
pozostałych ubocznych kwestii nie podejmuję się zajmowania stanowiska,
bowiem nie wiem na ile PanuY zależy na opinii, jakie straty z tego tytułu
może ponieść i w sumie co tak na prawdę może PanX. Z postu odnoszę wrażenie,
że na podpisaniu weksla zależy również PanuZ, który jako pośrednik
transakcji czuje się pewnie trochę
--
Jestem tylko człowiekiem i mogę się mylić. Przedstawiony wyżej
punkt widzenia jest moją prywatną opinią i upraszam o nie trakto-
wanie jego jako bezwzględnie obowiązującego stanu prawnego.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/