-
81. Data: 2007-08-09 19:48:25
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 9 sierpnia 2007 21:08
(autor Kapsel
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <1...@k...net>):
> Major nie ma tu nic do gadania. Składasz pismo do WKU i potem bada Cię
> komisja, ale bez żadnych wojskowych, tylko sami etycy, filozofowie itp.
> Nie powiem, żeby to była łatwa rozmowa, bo z góry są nastawieni, że chce
> się jedynie uciec od wojska, ale jak się dobrze umotywuje to chłopaki
> miękną.
Ale co tu motywować? Że nie chcę zabijać? Chyba większość ludzi nie chce.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl
-
82. Data: 2007-08-09 19:49:26
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 9 sierpnia 2007 21:08
(autor Kapsel
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <1...@k...net>):
> Major nie ma tu nic do gadania. Składasz pismo do WKU i potem bada Cię
> komisja, ale bez żadnych wojskowych, tylko sami etycy, filozofowie itp.
> Nie powiem, żeby to była łatwa rozmowa, bo z góry są nastawieni, że chce
> się jedynie uciec od wojska, ale jak się dobrze umotywuje to chłopaki
> miękną.
Ale co tu motywować? Że nie chcę zabijać? Chyba większość ludzi nie chce.
Wojsko to organizacja morderców! Jak w ogóle mogą cokolwiek oceniać i
zmuszać ludzi do mordowania w ich szeregach?
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl
-
83. Data: 2007-08-09 19:49:49
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: "Zbyszek ZiPi" <zp(Wytnij)@gazeta.com.pl>
Użytkownik "Kapsel" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hkq1poe5xeeh.dlg@kapselek.net...
> No jeszcze dochodzi chyba problem natury fizycznej, bo o ile mi wiadomo po
> jakimś dłuższym okresie, kiedy się nie je mięsa, organizm przestaje
> produkować enzymy które je trawią. Nie wiem tylko, jak długi to okres.
Jak się jest takim wybrednym, to za żołd zamawia się telefonicznie obiad w
restauracji wegetariańskiej i dowiozą do koszar. I po kłopocie.
ziPi
-
84. Data: 2007-08-09 19:50:37
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 9 sierpnia 2007 21:16
(autor Kapsel
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <1vr5qc9gsomwm$.dlg@kapselek.net>):
> Chcecie nauczyć młode pokolenia dyscypliny? Proponuje posłać do dobrej
> drużyny harcerskiej,
Taaaaaa.... Ale harcerze byli źli i komuniści i nie ma już harcerzy :(
> a nie przyklaskiwać debilnemu tworowi jakim jest
> zasadnicza służba wojskowa.
Ano...
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl
-
85. Data: 2007-08-09 19:51:16
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: "Przemek Lipski" <d...@e...WYTNIJ.pl>
Użytkownik "Tomek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:374c.00000128.46bb6468@newsgate.onet.pl...
> No dobra. Załóżmy że będą dla Ciebie specjalnie gotowali. A co ze skórzanymi
> butami, pasem. Też specjalne mają być, czy jakoś ze zwierzątek przełkniesz te
> akcesoria. Nie prościej złożyć oficjalną deklarację i iść do wiezienia.
> Honorowy
> mężczyzna by tak zrobił. Tomek
Czyli co ?? W naszym kraju można iśc do więzienia za bycie wegetarianinem ??
Pozdrawiam Przemek
-
86. Data: 2007-08-09 19:54:45
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: zly <b...@p...fm>
Dnia Thu, 9 Aug 2007 20:27:58 +0200 (CEST), piXelRider napisał(a):
> Ale tylko jeden przypadek jest karalny - zabroniony prawem :]
Wiec roznia sie tylko moralnoscia :) Zabijac irakijczykow zolniezowi
mozna, inni dostaja za to dozywocie ;)
--
marcin
-
87. Data: 2007-08-09 19:57:02
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: zly <b...@p...fm>
Dnia 9 Aug 2007 21:00:58 +0200, Tomek napisał(a):
> Nie prościej złożyć oficjalną deklarację i iść do wiezienia. Honorowy
> mężczyzna by tak zrobił. Tomek
A co ma z tym wspolnego honor? Moze harakiri pownien honorowy mezczyzna
popelnic? I nie nie prosciej jesli ma sie juz jakos ulozone zycie i
funkcjonuje sie w spoleczenstwie. A zarowno wojsko jak i wiezienie (jakies
roznice?) to zycie moga obrocic o 180 stopni
--
marcin
-
88. Data: 2007-08-09 19:59:47
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: chester <c...@p...gazeta.pl>
Wrak Tristana pisze:
> W odpowiedzi na pismo z czwartek, 9 sierpnia 2007 21:16
> (autor Kapsel
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <1vr5qc9gsomwm$.dlg@kapselek.net>):
>
>> Chcecie nauczyć młode pokolenia dyscypliny? Proponuje posłać do dobrej
>> drużyny harcerskiej,
>
> Taaaaaa.... Ale harcerze byli źli i komuniści i nie ma już harcerzy :(
>
Jak to nie ma? Osobiście mam znajomą drużynową z ZHP :-)
chester
-
89. Data: 2007-08-09 20:03:06
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: "przempo" <fałszywy.adres@email.xl>
Wrak Tristana waląc w klawisze jednym palcem napisał/a:
>W odpowiedzi na pismo z czwartek, 9 sierpnia 2007 21:08
> (autor Kapsel
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <1...@k...net>):
>> Major nie ma tu nic do gadania. Składasz pismo do WKU i potem bada Cię
>> komisja, ale bez żadnych wojskowych, tylko sami etycy, filozofowie itp.
>> Nie powiem, żeby to była łatwa rozmowa, bo z góry są nastawieni, że chce
>> się jedynie uciec od wojska, ale jak się dobrze umotywuje to chłopaki
>> miękną.
> Ale co tu motywować? Że nie chcę zabijać? Chyba większość ludzi nie chce.
> Wojsko to organizacja morderców! Jak w ogóle mogą cokolwiek oceniać i
> zmuszać ludzi do mordowania w ich szeregach?
a jeśli przyjdą podpalić Twój dom, zgwałcą na Twoich oczach Twoją narzeczoną
to nadal bedziesz miał takie przekonania, nadstawisz drugi policzek?
-
90. Data: 2007-08-09 20:30:03
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: zly <b...@p...fm>
Dnia Thu, 9 Aug 2007 22:03:06 +0200, przempo napisał(a):
> a jeśli przyjdą podpalić Twój dom, zgwałcą na Twoich oczach Twoją narzeczoną
> to nadal bedziesz miał takie przekonania, nadstawisz drugi policzek?
A gdyby tu bylo kiedys przedszkole i wasze dziecko przechodzilo przez
jezdnie?
Nie przychodza. Zreszta jakby przyszli i toz robili, to chyba nie mialbys
wiele do gadania (bo jakybys mial to by chyba nie zrobili, nie?)
--
marcin