-
1. Data: 2007-08-08 17:36:37
Temat: Wegetarianie a wojsko
Od: zly <b...@p...fm>
Witam
Czy wojsko ma obowiazek zapewnic wyzywienie dla wegetarian? Jak sie
umotywuje swoj pacyfizm to dostaje sie zastepcza, a jak z wegetarianizmem?
Coejesli taki czlowiek, bedzie odmawial jedzenia miesa i w zwiazku z tym,
dostanie anemi, czy cos w tem stylu. Jest szansa na jakies odszkodowania?
Ktos sie spotkal z podobnym tematem?
--
marcin
-
2. Data: 2007-08-08 17:58:14
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: "Wojtek" <a...@p...fm>
> Czy wojsko ma obowiazek zapewnic wyzywienie dla wegetarian? Jak sie
> umotywuje swoj pacyfizm to dostaje sie zastepcza, a jak z wegetarianizmem?
> Coejesli taki czlowiek, bedzie odmawial jedzenia miesa i w zwiazku z tym,
> dostanie anemi, czy cos w tem stylu. Jest szansa na jakies odszkodowania?
> Ktos sie spotkal z podobnym tematem?
--------------------------
Wojsko potrafi skutecznie "wleczyc" z wegetarianizmu na przyklad sledziami z
dzemem. :-)
-
3. Data: 2007-08-08 18:00:46
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: zly <b...@p...fm>
Dnia Wed, 8 Aug 2007 19:58:14 +0200, Wojtek napisał(a):
> Wojsko potrafi skutecznie "wleczyc" z wegetarianizmu na przyklad sledziami z
> dzemem. :-)
"Prosze, niech pan skosztuje?" Mozesz rozwinac? Zreszta nie o to mi chodzi
--
marcin
-
4. Data: 2007-08-08 18:08:54
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Uzytkownik "zly" <b...@p...fm> napisal w wiadomosci
news:ngo3iln0z028$.1xrodcbv9j3x6.dlg@40tude.net...
Mozesz nie jesc miesa. Nikt Cie nie bedzie przymuszal.
-
5. Data: 2007-08-08 18:25:08
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: "przempo" <fałszywy.adres@email.xl>
zly walac w klawisze jednym palcem napisal/a:
> Witam
> Czy wojsko ma obowiazek zapewnic wyzywienie dla wegetarian? Jak sie
> umotywuje swoj pacyfizm to dostaje sie zastepcza, a jak z wegetarianizmem?
> Coejesli taki czlowiek, bedzie odmawial jedzenia miesa i w zwiazku z tym,
> dostanie anemi, czy cos w tem stylu. Jest szansa na jakies odszkodowania?
> Ktos sie spotkal z podobnym tematem?
nie wiem jak jest teraz, ale za moich czasów schabowy pojawil sie DWA razy -
oba na Wigilie
--
www.grafik.enetia.pl - grafika blisko z bluesem zwiazana
-
6. Data: 2007-08-08 18:28:31
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: "tu-i-tam" <t...@o...pl>
Uzytkownik "przempo" <fałszywy.adres@email.xl> napisal w wiadomosci
news:f9d1uh$b08$1@mx1.internetia.pl...
> zly walac w klawisze jednym palcem napisal/a:
>> Witam
>> Czy wojsko ma obowiazek zapewnic wyzywienie dla wegetarian? Jak sie
>> umotywuje swoj pacyfizm to dostaje sie zastepcza, a jak z
>> wegetarianizmem?
>> Coejesli taki czlowiek, bedzie odmawial jedzenia miesa i w zwiazku z tym,
>> dostanie anemi, czy cos w tem stylu. Jest szansa na jakies odszkodowania?
>> Ktos sie spotkal z podobnym tematem?
>
> nie wiem jak jest teraz, ale za moich czasów schabowy pojawil sie DWA
> razy - oba na Wigilie
Za moich czasow (rok temu) mieso bylo chyba codziennie. Albo prawie. I
ciezko go bylo
nie jesc bo pojawialo sie w prawie kazdym daniu. Ale to pewnie od jednostki
zalezy.
-
7. Data: 2007-08-08 18:38:51
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: zly <b...@p...fm>
Dnia Wed, 8 Aug 2007 20:28:31 +0200, tu-i-tam napisał(a):
> nie jesc bo pojawialo sie w prawie kazdym daniu. Ale to pewnie od jednostki
> zalezy.
No i o to chodzi. Przez 9 miesiecy wojsko bedzie karmic obywatela
ziemniakami? A co ze zdrowie (o przydatnosci takiej wycienczonej osoby juz
nie wspomne)
--
marcin
-
8. Data: 2007-08-08 18:47:18
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
zly napisał(a):
> No i o to chodzi. Przez 9 miesiecy wojsko bedzie karmic obywatela
> ziemniakami? A co ze zdrowie (o przydatnosci takiej wycienczonej osoby juz
> nie wspomne)
No jak to co? Jak obywatel sam nie dba o swoje zdrowie, to jego sprawa.
Obywatel może pić szampon na zmianę z wodą brzozową, to jest zdrowie i
jego ineters.
--
Filip.
-
9. Data: 2007-08-08 19:06:20
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomosci news:f9d1uh$b08$1@mx1.internetia.pl przempo
<fałszywy.adres@email.xl> pisze:
> nie wiem jak jest teraz, ale za moich czasów schabowy pojawil sie DWA
> razy - oba na Wigilie
To, ze na Wigilie, to akurat nie szkodzi. Ale byl _schabowy_ 2 razy.
Mój sporo starszy kumpel, który teraz czyta ze mna ten watek mówi, ze oni
mieli schabowe co najmniej raz w tygodniu. Tylko, ze ten _schabowy_ to byl
kawal sloniny opanierowany w starym chlebie i podgrzany na roztopionym loju,
którym potem polewano ziemniaki.
W lepsze dni zamiast sloniny za schabowego robilo podgardle.
A i mówi, ze raz za schabowego robil przysmazony salceson.
--
Jotte
-
10. Data: 2007-08-08 19:42:17
Temat: Re: Wegetarianie a wojsko
Od: zly <b...@p...fm>
Dnia Wed, 08 Aug 2007 20:47:18 +0200, Filip Ozimek napisał(a):
> No jak to co? Jak obywatel sam nie dba o swoje zdrowie,
Alez jak najbardziej dba. Tylko wojsko mu to uniemozliwia
--
marcin