-
1. Data: 2002-10-13 17:56:45
Temat: Walka ze spółdzielnią o nowe okno.
Od: Budzik <b...@p...onet.pl>
Hej
Mam taki problem - otóż przy weekendowym myciu okna okazało się że jest ono
tak wypatrzone iż nie daje się zamknąć. Problem był już zgłaszany do
spółdzielni ponieważ pomimo zamykania okna ciekła w czasie deszczu woda
(kontrola,jak pojawiła się u nas w domu stwierdziła że problem rozumie ale
na razie na wymianę okna nie ma pieniędzy.). Teraz okno nie zamyka się
wogóle - w związku z tym pytanie - jak rozmawiać ze spółdzielnią, jakich
argumentów używać jeżeli pójdą w zaparte.
Kto powinien pokryć ewentualne koszty zniszczeć - np. zacznie padać deszcz
i zaleje mi całą podłogę w mieszkaniu???
I wreszcie czy możliwy jest wariant że zamiast płacić czynsz przez np. dwa
miesiące założę okno na własny koszt i prześlę rachunki spółdzielni zamiast
czynszu. Proszę pomóźcie ponieważ nie mam już na nich siły, zima za pasem a
ja zamiast mieszkania będę ogrzewał atmosferę za oknem :(((
Dzięki za wszelkie sugestie.
P.S. Zastanawiam się nad napisaniem pisemka (zresztą jedno już było złożone
jakiś rok temu), nie wiem jednak czy jeszcz ich prosić, czy też zagrozić
obciążeniem kosztami ewentualnego usuwania szkód??? Jak sądzicie?
--
Pozdrawia... Budzik
b...@p...onet.pl ; b...@w...pl ; #GG: 565516
Jacoj: ...istnieją na świecie ludzie, którzy
potrafią zepsuć stalową kulę...
Pszemol: No to jest nas dwu...
-
2. Data: 2002-10-13 19:41:22
Temat: Re: Walka ze spółdzielnią o nowe okno.
Od: "Robert" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:13102002.2953A554@budzik61.poznan.pl...
> P.S. Zastanawiam się nad napisaniem pisemka (zresztą jedno już było
złożone
> jakiś rok temu), nie wiem jednak czy jeszcz ich prosić, czy też zagrozić
> obciążeniem kosztami ewentualnego usuwania szkód??? Jak sądzicie?
Mogę się mylić, ale wydaje mie się, że ostatnia nowelizacja ustawy o najmie
lokali mieszkalnych zmieniła warunki wymiany np. okien i teraz to lokator na
własny koszt musi to robić. Jeśli mam rację to straszenie raczej nic nie da.
pozdr. Robert
-
3. Data: 2002-10-13 21:03:24
Temat: Re: Walka ze spółdzielnią o nowe okno.
Od: Budzik <b...@p...onet.pl>
Tako rzecze r...@p...onet.pl:
>> P.S. Zastanawiam się nad napisaniem pisemka (zresztą jedno już było
>> złożone
>> jakiś rok temu), nie wiem jednak czy jeszcz ich prosić, czy też
>> zagrozić obciążeniem kosztami ewentualnego usuwania szkód??? Jak
>> sądzicie?
>
> Mogę się mylić, ale wydaje mie się, że ostatnia nowelizacja ustawy o
> najmie lokali mieszkalnych zmieniła warunki wymiany np. okien i teraz
> to lokator na własny koszt musi to robić. Jeśli mam rację to
> straszenie raczej nic nie da.
>
Albo powiedz że się mylisz albo przytocz przepis ponieważ jeżeli okaże się
to prawdą to spędzęzimę przy otwartym oknie, albo je zamuruję :(
--
Pozdrawia... Budzik
b...@p...onet.pl ; b...@w...pl ; #GG: 565516
"Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko
udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć." William Wharton
-
4. Data: 2002-10-13 22:31:23
Temat: Re: Re: Walka ze spółdzielnią o nowe okno.
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On 13 Oct 2002, Budzik wrote:
>+ Tako rzecze r...@p...onet.pl:
[...]
>+ Albo powiedz że się mylisz albo przytocz przepis ponieważ jeżeli okaże się
>+ to prawdą to spędzęzimę przy otwartym oknie, albo je zamuruję :(
Zamurowanie odpada - jako samowolę kilka instytucji
(właściciel - czyli spółdzielnia, architekt miejski...)
może ci kazać usunąc natychmiast na własny koszt.
Jak już - to lepiej wstawić styropian ;(
(a jak to jest z oknami nie pamiętam !)
Pozdrowienia, Gotfryd
-
5. Data: 2002-10-14 11:59:10
Temat: Re: Walka ze spółdzielnią o nowe okno.
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
W pytaniu nie ma najważniejszej informacji - czy statut lub jakiś
regulamin przewiduje, że spółdzielnia ma obowiązek wymiany okien. Jeśli
nie, to nie ma i żaden przepis na to nie jest potrzebny. Sprawdź jakie
są regulacje w twojej spółdzielni, bo każda może mieć inne.
Prawdopodobieństwo, że twoja spółdzielnia wymienia okna na własny koszt
jest minimalne.
Piotr
-
6. Data: 2002-10-14 12:01:18
Temat: Re: Walka ze spółdzielnią o nowe okno.
Od: "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl>
Użytkownik "Piotr Fonon" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aoebdd$a88$1@news.onet.pl...
>Prawdopodobieństwo, że twoja spółdzielnia wymienia okna na własny koszt
>jest minimalne.
Zwlaszcza, ze spoldzielnia=spoldzielcy.
Karol
-
7. Data: 2002-10-14 16:32:12
Temat: Re: Walka ze spółdzielnią o nowe okno.
Od: p...@p...onet.pl
Cóż nie wiem jak wygląda szczeg. sytuacja nie wiem czy chodzi o okna nowe -
przy odbiorze mieszkania, czy też o okna które użytkowane już były rpzez jakiś
czas.
Mogę jedynie zaprezentować stan fkatyczny z jakim miałem poniekąd do czynienia
w odniesieniu do mojej spółdzielni.
Zasadą jest, iż SP.M wyznacza komisje która ocenia wadę okna, stp. zużycia i
szanowna komisja dalej decyduje co w sprawie. Może zadecydować prawie wszystko,
od nieprzyznania do przyznania części rekompensaty za nowe okna u mnie było to
50%. Problem jednak polega na tym, że komisja wyraża dec uznaniową oraz że
ciężko jest zmusić spółdzielnię do tego aby ona w ogóle przyszła w rozsądnym
terminie. W jednym przypadku komisja przyszła "po sąsiedzku" wykonywali
ekpertyzę piętro niżej więc sprawę załatwił Napoleon, w drugim przypadku doszło
do wymiany pism, albowiem znajomy zgłosił wadę okna i oznajmiono mu że komisja
przyjdzę uwaga za 8 mscy bo mają tak dużo pracy.
TXT. pisma, które ostatecznie poskutkowało.
Wniosek o wyznaczenie terminu dla przeprowadzenia ekspertyzy w zakresie oceny
stanu okien w pomieszczeniu mieszkalnym.
Mając na względzie prawidłowo rozumiany interes lokatorski jak i z
uwagi na okoliczności czysto osobiste, prowadzenie generalnych prac remontowych
w pomieszczeniu mieszkalnym, zwracam się z prośbą do Spółdzielni
Mieszkaniowej ............. o wyznaczenie terminu dla przeprowadzenia
ekspertyzy w zakresie oceny stopnia zużycia okien w lokalu nr ..... przy
ul. .......... w ...........
Prośbę swą motywuję zaistniałym stanem faktycznym. Szereg
nakładających się na siebie okoliczności stanowi przesłankę dla przeprowadzenia
prac w zakresie wymiany użytkowanych okien na nowe. Znaczne ubytki, jakie
spowodowane zostały, normalnym użytkowaniem okien w sposób zgodny z ich
przeznaczeniem, oraz upływ czasu od chwili oddania budynku do użytkowania, są
przyczyną występowania, odczuwalnych strat ciepła z pomieszczeń mieszkalnych,
jak i nieszczelności czego skutkiem jest przedostawanie się wody bezpośrednio z
zewnątrz budynku do lokalu.
Wnoszę o wyznaczenie bezzwłocznego terminu dla wykonania ekspertyzy
z uwagi na, prowadzone obecnie generalne prace remontowych w ww lokalu, w
trakcie których zaplanowano usunięcie zużytych okien. Za wyznaczeniem terminu
bezzwłocznego przemawia także fakt nadchodzącego okresu, który sprzyja
podejmowaniu prac montażowych w zakresie wymiany okien w pomieszczeniach
mieszkalnych.
Mając na względzie wspólny interes wierzę, iż wniosek ten zostanie
rozpatrzony zgodnie z przedstawionymi oczekiwaniami, bez konieczności
odwoływania się do wyższych organów.
Z poważaniem:
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2002-10-14 16:35:53
Temat: Re: Walka ze spółdzielnią o nowe okno.
Od: "Kaja" <f...@f...pl>
On Mon, 14 Oct 2002 14:01:18 +0200, Karol wrote:
>
> Użytkownik "Piotr Fonon" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:aoebdd$a88$1@news.onet.pl...
>>Prawdopodobieństwo, że twoja spółdzielnia wymienia okna na własny koszt
>>jest minimalne.
>
> Zwlaszcza, ze spoldzielnia=spoldzielcy.
Moja sp-nia zwraca część kosztów wymiany okien.
Ja już 2 lata temu powymieniałam u siebie na plastikowe.
Pozdrawiam,
--
Kaja
-
9. Data: 2002-10-14 21:32:40
Temat: Re: Re: Walka ze spółdzielnią o nowe okno.
Od: Budzik <b...@p...onet.pl>
Osobnik posiadający mail'a s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>+ Albo powiedz że się mylisz albo przytocz przepis ponieważ jeżeli
>>okaże się + to prawdą to spędzęzimę przy otwartym oknie, albo je
>>zamuruję :(
>
> Zamurowanie odpada - jako samowolę kilka instytucji
> (właściciel - czyli spółdzielnia, architekt miejski...)
> może ci kazać usunąc natychmiast na własny koszt.
> Jak już - to lepiej wstawić styropian ;(
> (a jak to jest z oknami nie pamiętam !)
>
To był oczywiście żart z tym murowaniem :))))
A poważnie to zgodnie z uwagami kilka postów wyżej/niżej zabieram siędo
czytania statusu, regulaminu i co tam jeszcze znajdę. Dzieki za pomoc.
--
Pozdrawia... Budzik
b...@p...onet.pl ; b...@w...pl ; #GG: 565516
"Wiem, że to, co piszę, jest może średnio mądre,
ale cóż - jestem w tym najlepszy." Szymon Majewski
-
10. Data: 2002-10-15 06:52:18
Temat: Re: Walka ze spółdzielnią o nowe okno.
Od: "Pearl" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:13102002.2953A554@budzik61.poznan.pl...
> Mam taki problem - otóż przy weekendowym myciu okna okazało się że jest
ono
> tak wypatrzone iż nie daje się zamknąć. Problem był już zgłaszany do
> spółdzielni ponieważ pomimo zamykania okna ciekła w czasie deszczu woda...
Z powyższego wynikałoby raczej, że okna w ogóle nie ma (z powodu
wypatrzenia).:-)
--
Pozdrawiam.
Perła
____________________________________________________
____________________
Rozpasanie i hulaszczy tryb życia emerytów i rencistów rujnują budżet RP.
(C) Pearl