Witam,

jakiś czas temu miałem brzydkie włamanie, gdzie złodzieje uszkodzili mi
radio (panel był w domu). Zgłosiłem w PZU, kupiłem nowe, droższe radio
(po ustaleniu z rzeczoznawcą, że zwrócą mi według rachunku za stare -
miałem paragon ze sklepu). Dziś dostałem z PZU informację, że uznali mi
z kwoty 1800 PLN jedynie 1000 PLN, bo taka jest wartość rynkowa mojego
radia.

Fakty:
- zniszczone radio to CLARION DXZ658RMP, kupiony za 1849 PLN, model już
niedostępny (można tu próbować kupić
http://www.el-mondo.pl/go/_info/?id=3103&sess_id=ee4
488713d847a65d9fe3b6cbf375c04
cena to 1709 PLN),
- w polisie AC miałem wykupienie amortyzacji,
- w polisie zadeklarowałem radio o wartości 1800 PLN,
- rzeczoznawca przyznał wymianę radia,
- zdałem w PZU panel radia (mam potwierdzenie),
- radio jest dostępne w PixManii za 270 euro - ale to internetowy sklep
we Francji, zatem trzeba by uwzględnić koszty wysyłki.

Czy ktoś ma doświadczenie jakie pismo do nich poskutkuje, bym dostał
brakującą kwotę ?

Pozdrawiam
jpi

do góry

Użytkownik "jpi" <j...@Y...com> napisał w wiadomości
news:ekhqta$bgc$1@node5.news.atman.pl...
> Witam,
>
> jakiś czas temu miałem brzydkie włamanie, gdzie złodzieje uszkodzili mi
> radio (panel był w domu). Zgłosiłem w PZU, kupiłem nowe, droższe radio (po
> ustaleniu z rzeczoznawcą, że zwrócą mi według rachunku za stare - miałem
> paragon ze sklepu). Dziś dostałem z PZU informację, że uznali mi z kwoty
> 1800 PLN jedynie 1000 PLN, bo taka jest wartość rynkowa mojego radia.
>
> Fakty:
> - zniszczone radio to CLARION DXZ658RMP, kupiony za 1849 PLN, model już
> niedostępny (można tu próbować kupić
> http://www.el-mondo.pl/go/_info/?id=3103&sess_id=ee4
488713d847a65d9fe3b6cbf375c04
> cena to 1709 PLN),
> - w polisie AC miałem wykupienie amortyzacji,
> - w polisie zadeklarowałem radio o wartości 1800 PLN,
> - rzeczoznawca przyznał wymianę radia,
> - zdałem w PZU panel radia (mam potwierdzenie),
> - radio jest dostępne w PixManii za 270 euro - ale to internetowy sklep we
> Francji, zatem trzeba by uwzględnić koszty wysyłki.
>
> Czy ktoś ma doświadczenie jakie pismo do nich poskutkuje, bym dostał
> brakującą kwotę ?
>


na pzu zadne. idz z tym do sadu

Adas

do góry

Zacznij od przeczytania Ogólnych Warunków Ubezpieczenia. Kiedy kupowałeś to
radio? Bo jeśli dawno, to mają rację - zwracają nie za nowe, ale rynkową
wartość używanego. Zobacz na Allegro, po ile chodzi Twoje radio używane.

Inaczej mówiąc: kupujesz dziś samochód za 30 tys. zł, po roku Ci go kradną.
PZU zwraca rynkową wartość rocznego auta. Czyli np. 25 tys. zł, bo taka była
Twoja rzeczywista strata. Jeśli chcesz kupić nowe auto - musisz dopłacić 5
tys. zł.

To samo pewnie z Twoim radiem.

--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"

do góry

Sorki, teraz doczytałem,ze miałeś opcję amortyzacji. Ale doczytaj OWU.
Słyszałem, że list od prawnika - jeśli masz rację - zwykle wystarcza, żeby
postawić PZU do pionu.

--
Lukasz

do góry

Z tego co wiem, to radio poniżej dwóch lat nie podlega amortyzacji tak
czy owak, przy czym - zgodnie z KC mają mi zapewnić możliwość wyrównania
straty i tu pojawia się problem.

Model radia, który został zniszczony nie jest już sprzedawany przez
producenta. Niemniej jednak maja go dealerzy, a ceny są różne. W
polskich cennikach sklepów internetowych widziałem że chodzi od 1700 do
2000 PLN. Ale jest sobie internetowy sklep we Francji, pt. Pixmania,
gdzie radio kosztuje niecały 1000 PLN (plus dodatkowe koszty jak wysyłka
i Ubezpieczenie umowy :) suma ponad 1000 PLN) - opinie o sklepie są
raczej negatywne, dlatego z nich zrezygnowałem. Po drugie dochodzi
jeszcze terminowość - PZU wymaga szybkiego rozliczenia szkody, sklep
internetowy nie daje gwarancji dostarczenia towaru i faktury na czas.

Dodatkowy problem to to, że PZU nie napisało o co opiera ichnią cenę
rynkową. Bo jeżeli o aukcję na allegro to jest to pomyłka, z wiadomych
powodów.

Zastanawiam się, czy może wysłanie im odwołania + pismo od dealera
producenta z ofertą sprzedaży radia za faktyczną kwotę pomoże.

Uważasz, że sygnatura kancelarii ma duże znaczenie, czy wystarczy
odpowiedni ton pisma ?

Pozdrawiam
jpi

do góry

"jpi" <j...@Y...com> wrote in message
news:ekifdl$dcv$1@node4.news.atman.pl...
>
> Uważasz, że sygnatura kancelarii ma duże znaczenie, czy wystarczy
> odpowiedni ton pisma ?
>
Ton może być nawet pijany byleby się tylko odpowiednia pieczątka pod spodem
znajdowała.
W moim przypadku poskutkowało natychmiastowym telefonem z PZU, że jeszcze
raz przejrzą materiały sprawy i podniesieniem odszkodowania o 50%.
Poszedłem do PZU i spróbowałem wykupić AC na ten samochód. Wycena przy
ubezpieczeniu wyszła 4 razy więcej niż przy likwidacji szkody.
Nawet nie chcieli więcej argumentów.

do góry