-
11. Data: 2006-09-22 19:46:25
Temat: Re: WKU -> jak to potraktowac?
Od: "Jaromir Rowinski" <g...@n...gazeta.pl>
Witam wszystkich przedpiśców w tym watku. Podczytuję was i obawiam się, że
Sebcio nie ma tak do końca racji. WKU co jakis czas wysyła bilety, sprawdza
w Uczelni, czy delkwent jeszcze jest studentem, żąda aktualizacji. Zmieniły
sie przepisy, teraz można ścigac mężczyznę do 60 roku życia i tylko nikt
nie wie na co komu 40-latek w moro?? Po rejestracji i otrzymaniu książeczki
wojskowej przepadłeś w trybach tej machiny. Mój syn, ledwie co dorosły,
otrzymał wezwanie celem rejestracji, odesłałam poleconym, tak jak
jeotrzymał. Dotarli nawet do mojej komórki, ciekawe jak i na jakiej
podstawie ściągnęli mój numer. Wymeldowanie też nie załatwia sprawy, gdyż
jakiekolwiek starania o pracę bez miejsca zameldowania spełzają na niczym,
założenie konta również stanowi problem, nie wspominając o ksztaltowaniu
cech charakteru - wieczny uciekinier. Powoli mam wrażenie, że wpadliśmy w
błędne koło. Myślę, że jedynie kolejne przemeldowywania, do innych /
koniecznie/ gmin mogłyby doraźnie uzdrowić sprawę. A co będzie potem, po
zmianie LPR-owców i PIS-owców, mam na myśli przejście na zawodową służbę
wojskową, to się okaże. Chętnie poznam poglądy innych na te
kwestię.Przepraszam za błędy, lecz naprawdę rzadko pisuję ale tu nie
wytrzymałam. Iwa