-
1. Data: 2011-06-13 19:17:53
Temat: WEKSEL - granice
Od: Xian Mi Mao <x...@g...com>
Sluchalem ostatnio wykladu z prawa i bylo o wekslach. Podobnoz
wystarczy napisac na serwetce i jest wazne - jesli tylko sa tam slowa
kluczowe i PODPIS. A sad w ogole potem nie wnika w sens i
sprawiedliwosc takiego dokumentu, traktuje "Z AUTOMATU" jako sluszny i
nalezny do wyegzekwowania!
Troche to frapujace, czyli jak ktos PRZYPADKIEM pozostawi swoj podpis
na czystej kartce (bo np. cwiczyl autograf) to potem mozesz sobie
dodrukowac RESZTE - cyli tresc weksla o zobowiazaniu np. 500 tys.
zlotych - I ON(A) NIC ZROBI? KASA "TWOJA"?
Sasiadka niedawno "beknela" z powodu weksla swojego meza - z dwojka
dzieci musi opuscic mieskanie na Ursynowie... i NIC sie nie da zrobic!
JAKIE sa granice obowiazywania weksla? Jaka maksymalna kwota? Jaka
maksymalna LOGIKA?
Przeciez w dzisiejszych czasach i przy obecnych technologiach
poligraficznych to ZADEN problem sfalszowac taki DOKUMENT! I zaden
biegly tego nie dojdzie jesli to zrobisz dobrze - a za pol miliona to
"warto" sie postarac, wiec?
-
2. Data: 2011-06-13 19:24:42
Temat: Re: WEKSEL - granice
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-06-13 21:17, Xian Mi Mao pisze:
> Troche to frapujace, czyli jak ktos PRZYPADKIEM pozostawi swoj podpis
> na czystej kartce (bo np. cwiczyl autograf) to potem mozesz sobie
> dodrukowac RESZTE - cyli tresc weksla o zobowiazaniu np. 500 tys.
> zlotych - I ON(A) NIC ZROBI? KASA "TWOJA"?
Żadna sensacja - zawsze tak było.
> Sasiadka niedawno "beknela" z powodu weksla swojego meza - z dwojka
> dzieci musi opuscic mieskanie na Ursynowie... i NIC sie nie da zrobic!
Zaraz zaraz - weksel przyszedł i ją wyrzucił?
Założę się że jeżeli spłaci zobowiązanie zabezpieczone wekslem to da się
zrobić ... :(
> Przeciez w dzisiejszych czasach i przy obecnych technologiach
> poligraficznych to ZADEN problem sfalszowac taki DOKUMENT! I zaden
> biegly tego nie dojdzie jesli to zrobisz dobrze - a za pol miliona to
> "warto" sie postarac, wiec?
Trzeba uważać na to co się podpisuje - to też obowiązuje od zawsze.
--
spp
-
3. Data: 2011-06-13 19:39:37
Temat: Re: WEKSEL - granice
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-06-13 21:17:53 +0200, Xian Mi Mao <x...@g...com> said:
> Sluchalem ostatnio wykladu z prawa i bylo o wekslach.
Było mówione?
;>
> Podobnoz
Podobno? Nie wierzysz wykładowcy?
A nam uwierzysz?
> wystarczy napisac na serwetce i jest wazne - jesli tylko sa tam slowa
> kluczowe i PODPIS.
No, to jest w prawie wekslowym.
> wiec?
Więc tak to działa.
--
Bydlę
-
4. Data: 2011-06-13 19:51:47
Temat: Re: WEKSEL - granice
Od: Xian Mi Mao <x...@g...com>
On Jun 13, 9:24 pm, spp <s...@o...pl> wrote:
> > Troche to frapujace, czyli jak ktos PRZYPADKIEM pozostawi swoj podpis
> > na czystej kartce (bo np. cwiczyl autograf) to potem mozesz sobie
> > dodrukowac RESZTE - cyli tresc weksla o zobowiazaniu np. 500 tys.
> > zlotych - I ON(A) NIC ZROBI? KASA "TWOJA"?
>
> Żadna sensacja - zawsze tak było.
Tak, tylko technologie sa craz doskonalsze i coraz latwiej kogos tak
WROBIC!
> > Sasiadka niedawno "beknela" z powodu weksla swojego meza - z dwojka
> > dzieci musi opuscic mieskanie na Ursynowie... i NIC sie nie da zrobic!
>
> Zaraz zaraz - weksel przyszedł i ją wyrzucił?
> Założę się że jeżeli spłaci zobowiązanie zabezpieczone wekslem to da się
> zrobić ... :(
500 tysiecy piechota nie chodzi
> > Przeciez w dzisiejszych czasach i przy obecnych technologiach
> > poligraficznych to ZADEN problem sfalszowac taki DOKUMENT! I zaden
> > biegly tego nie dojdzie jesli to zrobisz dobrze - a za pol miliona to
> > "warto" sie postarac, wiec?
>
> Trzeba uważać na to co się podpisuje - to też obowiązuje od zawsze.
Jasne, i trzeba NIE podpisywac PUSTYCH kartek. Prawda?
Jednak co z tym, JAKIE TO PIERONSKO LATWE DO SFALSZOWANIA???????
-
5. Data: 2011-06-13 19:53:21
Temat: Re: WEKSEL - granice
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 13 Jun 2011 12:17:53 -0700 (PDT), Xian Mi Mao napisał(a):
> Sluchalem ostatnio wykladu z prawa i bylo o wekslach. Podobnoz
> wystarczy napisac na serwetce i jest wazne - jesli tylko sa tam slowa
> kluczowe i PODPIS. A sad w ogole potem nie wnika w sens i
> sprawiedliwosc takiego dokumentu, traktuje "Z AUTOMATU" jako sluszny i
> nalezny do wyegzekwowania!
> Troche to frapujace, czyli jak ktos PRZYPADKIEM pozostawi swoj podpis
> na czystej kartce (bo np. cwiczyl autograf) to potem mozesz sobie
> dodrukowac RESZTE - cyli tresc weksla o zobowiazaniu np. 500 tys.
> zlotych - I ON(A) NIC ZROBI? KASA "TWOJA"?
>
> Sasiadka niedawno "beknela" z powodu weksla swojego meza - z dwojka
> dzieci musi opuscic mieskanie na Ursynowie... i NIC sie nie da zrobic!
>
> JAKIE sa granice obowiazywania weksla? Jaka maksymalna kwota? Jaka
> maksymalna LOGIKA?
>
> Przeciez w dzisiejszych czasach i przy obecnych technologiach
> poligraficznych to ZADEN problem sfalszowac taki DOKUMENT! I zaden
> biegly tego nie dojdzie jesli to zrobisz dobrze - a za pol miliona to
> "warto" sie postarac, wiec?
Sprawa jest prostsza niż się wydaje, bo wystarczy pamiętać o kilku prostych
zasadach:
a) własny podpis to nie jest coś, co się ćwiczy na byle czem i zostawia
byle gdzie, w dodatku przypadkiem
b) weksel to WEKSEL i trzeba zdawać sobie sprawę, co się podpisuje (to nie
jest deklaracja udziału w wycieczce krajoznawczej) - sąd własnie to
zakłada, kiedy traktuje sprawę "z automatu" i ma rację; jeszcze czego, zeby
się sąd zajmował czyimiś głupio podpisanymi dokumentami i aspektami owej
głupoty
c) nigdy niczego nie podpisywać in blanco - tę zasadę warto stosować bez
ŻADNYCH wyjątków
Przykład:
Kiedyś w LO mojej córki była ważna wywiadówka, na której nie mogliśmy być
ani ja, ani MŚK, a podpisywało się tam oświadczenia o zaznajomieniu z
jakimiś tam ustaleniami Rady Rodziców czy dyrekcji szkoły. Nie będąc obecna
na ww zebraniu umówiłam się z wychowawczynią mego dziecka na dużej przerwie
kilka dni później. Pani przedłużyła lekcję i zostało mało czasu, a nie
miała przygotowanego karteluszka, w zw. z czym poprosiła mnie o podpis in
blanco na pustej kartce - deklarujac, ze wobec konieczności pędzenia na
następną lekcję sama już dopisze stosowną treść... Jej zdziwienie i wręcz
obraza na moje "Pani wybaczy, ale nigdy niczego nie podpisuję in blanco"
były rozbrajające. Tłumaczyla mi, że ona się musi rozliczyć z tych
oświadczeń na przedwczoraj i takie tam, ale nic nie wskórała.
Pani spóźniła się na następną lekcję, ale że miała nóż na gardle
(dyrekcja), podyktowała mi naprędce treść oświadczenia, ktore podpisałam i
jej oddałam.
Przekonałam się wtedy, że ludzie naprawdę są sami winni swoich kłopotów -
ona zapewne podpisałaby coś takiego nieznajomej osobie i to w niejednej
podobnej sytuacji...
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
-
6. Data: 2011-06-13 19:56:42
Temat: Re: WEKSEL - granice
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 6/13/2011 2:51 PM, Xian Mi Mao wrote:
> Jednak co z tym, JAKIE TO PIERONSKO LATWE DO SFALSZOWANIA???????
ano.
-
7. Data: 2011-06-13 19:56:43
Temat: Re: WEKSEL - granice
Od: mvoicem <m...@g...com>
(13.06.2011 21:51), Xian Mi Mao wrote:
>>> > > Przeciez w dzisiejszych czasach i przy obecnych technologiach
>>> > > poligraficznych to ZADEN problem sfalszowac taki DOKUMENT! I zaden
>>> > > biegly tego nie dojdzie jesli to zrobisz dobrze - a za pol miliona to
>>> > > "warto" sie postarac, wiec?
>> >
>> > Trzeba uważać na to co się podpisuje - to też obowiązuje od zawsze.
>
> Jasne, i trzeba NIE podpisywac PUSTYCH kartek. Prawda?
To chyba oczywiste :).
>
> Jednak co z tym, JAKIE TO PIERONSKO LATWE DO SFALSZOWANIA???????
Jeżeli ktoś podpisuje puste kartki i zostawia byle gdzie, to jasne że
pierońsko łatwe.
p. m.
-
8. Data: 2011-06-13 21:11:45
Temat: Re: WEKSEL - granice
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 13 Jun 2011 12:51:47 -0700 (PDT), Xian Mi Mao napisał(a):
> Jednak co z tym, JAKIE TO PIERONSKO LATWE DO SFALSZOWANIA???????
Nie ma fałszerstwa doskonałego. Na wekslu ORYGINALNYM prócz samego podpisu
powinny być TAKŻE odciski palców podpisującego... Czy się mylę?
Jesli się faktycznie nie podpisywało weksla, to niezapłacenie 500000 chyba
warte jest zażądania ekspertyzy grafologicznej i daktyloskopijnej w
laboratorium specjalistycznym?
http://www.kryminalistyka.fr.pl/phpBB2/viewtopic.php
?t=4476
Dla hobbystow:
http://cities.eu.org/attachments/068_PL_Forensic-exp
.pdf
:-)
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
-
9. Data: 2011-06-13 21:43:16
Temat: Re: WEKSEL - granice
Od: Xian Mi Mao <x...@g...com>
On Jun 13, 9:56 pm, mvoicem <m...@g...com> wrote:
> > Jasne, i trzeba NIE podpisywac PUSTYCH kartek. Prawda?
>
> To chyba oczywiste :).
>
> > Jednak co z tym, JAKIE TO PIERONSKO LATWE DO SFALSZOWANIA???????
>
> Je eli kto podpisuje puste kartki i zostawia byle gdzie, to jasne e
> piero sko atwe.
Tak, ale i bez pustych kartek - chodzi o manipulacje technikami
poligraficznymi...
-
10. Data: 2011-06-13 21:47:20
Temat: Re: WEKSEL - granice
Od: Xian Mi Mao <x...@g...com>
On Jun 13, 11:11 pm, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> > Jednak co z tym, JAKIE TO PIERONSKO LATWE DO SFALSZOWANIA???????
>
> Nie ma fałszerstwa doskonałego. Na wekslu ORYGINALNYM prócz samego podpisu
> powinny być TAKŻE odciski palców podpisującego... Czy się mylę?
Tak, ale np. po 6 latach? Troche z tym ciezko wtedy, co nie?
P.S. Jakos nikt nie nakreslil tu jakie sa GRANICE obowiazywania
weksla? Jakie sumy, czy np. miliard zlotych tez? Jaki okolicznosci,
czy sad moze byc zmuszony do zbadania prawdopodobienstwa sytuacji?
Pytan mozna zadac jeszcze wiecej.