Ponoć dostał za to 2 lata.
Czy prawo chroni bardziej szczególnie prokuratorów i sędziów ?
Czy człowiek ma prawo "wygarnąć" im, że nie robią tego, co do nich należy,
tylko idą na łatwiznę (przynajmniej co niektórzy). Że sąd bezzasadnie stoi
po stronie prokuratury, a prokuratura po stronie policji, bo są z tej samej
gliny. Nawet, kiedy policja idzie na rękę przestępcom, prokuratura to
sankcjonuje, umarzając sprawę, a sąd zatwierdza. Dowody? Dowody się nie
liczą. Liczy się procedura: umorzenie, zażalenie, postanowienie i pocałuj
się w ...
Co do Dziada - ciekawi mnie, czym on tak znieważył owych prokuratorów, że
kosztuje go to 2 lata życia. Nie żeby był dla mnie bohaterem, ale czy
słusznie za kilka słów odbiera się człowiekowi 2 lata, gdy niejednokrotnie
za innym za zabójstwa, pobicia czy gwałty nie spada włos z głowy ? Czy jego
zniewagi były uzasadnione i czy zasadność zniewag ma znaczenie dla sądu?.
Pytam, bo nie wiem.

Robert