Witam,
Jakis czas temu opisywalam historie pewnego wypadku samochodowego. Otórz
przyszło pisemko, ze wypłaca owszem odszkodowanie na kwote 4500. Wszystko
ok, tylko wydało mi sie podejrzane oznaczenie samochodu. Na aucie z boku na
dzwiach wyraźnie pisze 1,9 Turbo Diesel RN, a tymczasem jakimś dziwnym
trafem na pisemku z PZU napisano 1,9 Diesel RL. Zaznaczam że samochód
opisywali rzeczoznawcy z PZU. Tknięta dziwnym przeczuciem, że "coś tu
śmierdzi" sięgnełam po broszure firmowa od samochodu i co się okazało?
Między samochodem z opisu PZU a moim było jeszcze pięć innych modeli ! Może
pomyłka, ale raczej sprytny sposób na zaniżenie odszkodowania, bo cena
rynkowa miedzy tymi dwona modelami różni się o 3500 zlotych! co w przypadku
mojego samochodu jest 1/5 jego wartości :)

mam nadzieje ze nie zamieszałam za bardzo i wszystko napisałam zrozumiale :)
pozdrawiam - magda