eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 138

  • 61. Data: 2013-08-20 08:21:12
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 20.08.2013 00:00, Budzik pisze:

    >> Profesjonalny organizator wypożyczający sprzęt ma własne ubezpieczenie i
    >> nie obciąża uczestników za przypadkowe uszkodzenia. To nieprofesjonalne
    >> podejście. Powinno być to też wyraźnie w umowie zaznaczone.
    >>
    > Albo po prostu wlicza w koszty, ze raz na jakis czas jeden na kilkuset
    > uzytkowników moze cos tam uszkodzic.

    Jeden pies.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 62. Data: 2013-08-20 08:22:43
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 20.08.2013 00:00, Budzik pisze:

    > czy w ten niegrzeczny sposób chciałes powiedziec, ze na grupie dyskusyjnej
    > nie podoba ci sie dyskusja w której ludzie mają rózne poglady?

    Ten mały tępy chujek po prostu chce zaistnieć i bełkocze na lewo i prawo.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 63. Data: 2013-08-20 08:22:48
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail @googlepoczta.com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >> idziesz na kurs prawa jazdy, a instruktor na dzien dobry ci mowi, ze
    >> bedziesz odpowiedzialny za rozwalony samochod.
    >
    > Przypominam, że był przypadek, że kursantka jadąc z instruktorem
    > spowodowała wypadek i za to bekła.

    Dlaczego bekła?
    Zroobiła cos celowo? Jaka była argumentacja?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Unix jest gorszy od W98 z tego prostego powodu, że W98 mam
    na swoim domowym komputerze, a Unixa nie i nie zamierzam.


  • 64. Data: 2013-08-20 08:32:17
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 19.08.2013 22:38, Liwiusz pisze:

    > Własne ubezpieczenie chroni przed szkodami wyrządzonymi przez
    > ubezpieczonego. Jeśli za szkodę miałby być odpowiedzialny uczestnik, to

    "Nie dopilnowałem wycieczkowicza - moja wina".

    [ciach]

    > Poza tym skąd założenie, że mamy do czynienia z profesjonalnym
    > organizatorem? To raczej wygląda na jakieś pospolite ruszenie.

    Właśnie do tego piję.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 65. Data: 2013-08-20 08:39:40
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>

    W dniu 2013-08-20 08:22, Budzik pisze:
    > Osobnik posiadający mail @googlepoczta.com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:
    >
    >>> idziesz na kurs prawa jazdy, a instruktor na dzien dobry ci mowi, ze
    >>> bedziesz odpowiedzialny za rozwalony samochod.
    >>
    >> Przypominam, że był przypadek, że kursantka jadąc z instruktorem
    >> spowodowała wypadek i za to bekła.
    >
    > Dlaczego bekła?
    > Zroobiła cos celowo? Jaka była argumentacja?
    >
    Nie. Jechała "za szybko".
    Nie mam linku, jedynie szczegóły.
    Sąd w Radzyniu, listopad-grudzień 2009. Dostała półtora roku w zawiasach.
    http://zgredziarskiegldzenie.blogspot.com/2009/12/ku
    rsantka-nauki-jazdy-skazana-za.html

    Poguglaj se sam. :)


    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.


  • 66. Data: 2013-08-20 08:54:57
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-08-20 08:22, Budzik pisze:
    > Osobnik posiadający mail @googlepoczta.com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:
    >
    >>> idziesz na kurs prawa jazdy, a instruktor na dzien dobry ci mowi, ze
    >>> bedziesz odpowiedzialny za rozwalony samochod.
    >>
    >> Przypominam, że był przypadek, że kursantka jadąc z instruktorem
    >> spowodowała wypadek i za to bekła.
    >
    > Dlaczego bekła?
    > Zroobiła cos celowo? Jaka była argumentacja?

    http://prawo.rp.pl/artykul/433155.html

    --
    Liwiusz


  • 67. Data: 2013-08-20 08:56:13
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-08-20 08:32, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 19.08.2013 22:38, Liwiusz pisze:
    >
    >> Własne ubezpieczenie chroni przed szkodami wyrządzonymi przez
    >> ubezpieczonego. Jeśli za szkodę miałby być odpowiedzialny uczestnik, to
    >
    > "Nie dopilnowałem wycieczkowicza - moja wina".

    No to zbadamy, czy był obowiązek pilnowania. To były jego dzieci, czy jak?


    >> Poza tym skąd założenie, że mamy do czynienia z profesjonalnym
    >> organizatorem? To raczej wygląda na jakieś pospolite ruszenie.
    >
    > Właśnie do tego piję.

    No to zdecyduj się, pospolite ruszenie, czy "pilnuję i biorę
    odpowiedzialność"?

    --
    Liwiusz


  • 68. Data: 2013-08-20 09:03:30
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 20.08.2013 08:56, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2013-08-20 08:32, Andrzej Lawa pisze:
    >> W dniu 19.08.2013 22:38, Liwiusz pisze:
    >>
    >>> Własne ubezpieczenie chroni przed szkodami wyrządzonymi przez
    >>> ubezpieczonego. Jeśli za szkodę miałby być odpowiedzialny uczestnik, to
    >>
    >> "Nie dopilnowałem wycieczkowicza - moja wina".
    >
    > No to zbadamy, czy był obowiązek pilnowania. To były jego dzieci, czy jak?

    Były to osoby nieznające danej rzeki, pod przewodnictwem człowieka "z
    ramienia" organizatora, który nie zadbał żeby wszyscy dobrze słyszeli
    instrukcje.

    >>> Poza tym skąd założenie, że mamy do czynienia z profesjonalnym
    >>> organizatorem? To raczej wygląda na jakieś pospolite ruszenie.
    >>
    >> Właśnie do tego piję.
    >
    > No to zdecyduj się, pospolite ruszenie, czy "pilnuję i biorę
    > odpowiedzialność"?

    Było: pospolite ruszenie.
    Powinno być: pilnuję i biorę odpowiedzialność.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 69. Data: 2013-08-20 09:51:08
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: "asasa" <a...@a...as>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:kuv1vj$dh$2@node1.news.atman.pl...
    >W dniu 20.08.2013 00:00, Budzik pisze:
    >
    >> czy w ten niegrzeczny sposób chciałes powiedziec, ze na grupie
    >> dyskusyjnej
    >> nie podoba ci sie dyskusja w której ludzie mają rózne poglady?
    >
    > Ten mały tępy chujek po prostu chce zaistnieć i bełkocze na lewo i prawo.

    andrzejq, zawiodles mnie ;-(



  • 70. Data: 2013-08-20 10:19:00
    Temat: Re: Uszkodzenie kajaka na spływie - odpowiedzialność
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-08-20 09:03, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 20.08.2013 08:56, Liwiusz pisze:
    >> W dniu 2013-08-20 08:32, Andrzej Lawa pisze:
    >>> W dniu 19.08.2013 22:38, Liwiusz pisze:
    >>>
    >>>> Własne ubezpieczenie chroni przed szkodami wyrządzonymi przez
    >>>> ubezpieczonego. Jeśli za szkodę miałby być odpowiedzialny uczestnik, to
    >>>
    >>> "Nie dopilnowałem wycieczkowicza - moja wina".
    >>
    >> No to zbadamy, czy był obowiązek pilnowania. To były jego dzieci, czy
    >> jak?
    >
    > Były to osoby nieznające danej rzeki, pod przewodnictwem człowieka "z
    > ramienia" organizatora, który nie zadbał żeby wszyscy dobrze słyszeli
    > instrukcje.


    Odpowiedzialność musi wynikać z umowy lub przepisu, a nie twoich wymysłów/

    >
    >>>> Poza tym skąd założenie, że mamy do czynienia z profesjonalnym
    >>>> organizatorem? To raczej wygląda na jakieś pospolite ruszenie.
    >>>
    >>> Właśnie do tego piję.
    >>
    >> No to zdecyduj się, pospolite ruszenie, czy "pilnuję i biorę
    >> odpowiedzialność"?
    >
    > Było: pospolite ruszenie.
    > Powinno być: pilnuję i biorę odpowiedzialność.

    Nie ma zakazu pospolitych ruszeń.

    --
    Liwiusz

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1