Pewnego dnia przydazyla mnie sie taka historia - otoz otrzymalem prace na okres
2 letni co bylo poswiadczone w umowie. Przy czym dodane zostalo - jednak tylko
na podstawie umowy ustnej ze - w przypadku "gdy osoby ktore beda `rządzic` w
okreslonej instytucji praca bedzie dla mnie zapewniona przez caly okres
sprawowania przez owe osoby zarzadu okreslona instytucja. Jednakze po okresie 2
lat umowa pomimo ustnego zapewnienia przy wczesniejszej umowie pisemnej -
została zerwana i osoby ktore zapewnialy mnie co do tego iz bede dalej tam
pracowal, nie przedluzyly owej umowy. W jaki sposob moge dochodzic swych prawa
maja swiadkow. W jaki sposob moge dochodzic swoich praw? Z gory dzieki za pomoc
MiSiO

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "misio" <m...@...pl> napisał w wiadomości
news:5bdd.00000d5f.4022a6ed@newsgate.onet.pl...
> Pewnego dnia przydazyla mnie sie taka historia - otoz otrzymalem prace
na okres
> 2 letni co bylo poswiadczone w umowie. Przy czym dodane zostalo - jednak
tylko
> na podstawie umowy ustnej ze - w przypadku "gdy osoby ktore beda
`rządzic` w
> okreslonej instytucji praca bedzie dla mnie zapewniona przez caly okres
> sprawowania przez owe osoby zarzadu okreslona instytucja. Jednakze po
okresie 2
> lat umowa pomimo ustnego zapewnienia przy wczesniejszej umowie
pisemnej -
> została zerwana i osoby ktore zapewnialy mnie co do tego iz bede dalej
tam
> pracowal, nie przedluzyly owej umowy. W jaki sposob moge dochodzic swych
prawa
> maja swiadkow.

W żaden.

Umowa na 2 lata wygasła, nie przedłużono ci jej, więc czego oczekujesz?
Dostałeś ustną obietnicę zawarcia kolejnej umowy, ale ta obietnica nikogo
do niczego prawnie nie zobowiązauje.

do góry

Użytkownik "Leszek M." <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bvu9fn$6ci$1@news.onet.pl...

Chyba, że byłby w stanie jakoś udowodnić tę obietnicę. Ale to bardzo
karkołomne i moim zdaniem nie warte zachodu.

do góry

"Robert Tomasik" <r...@g...pl> niebacznie popelnil
news:bvudo3$ms0$2@news.onet.pl:

> Chyba, że byłby w stanie jakoś udowodnić tę obietnicę. Ale to
> bardzo karkołomne i moim zdaniem nie warte zachodu.
Gdzie czasy gdy "słowo droższe pieniądza",
znam instytucję, w której pragmatyka służbowa
(opapierzona odpowiednio) przewiduje przy protokularnym
przekazywaniu "urzędu" wyszczególnić ustne zobowiązania
złożone przez "byłego". Usankcjonowano w ten sposób zwyczaj
jeszcze z czasów gdy 80cioletnia obecnie instytucja
dzierlatką nastoletnią była.

--
pozdro
poreba

do góry

On Thu, 5 Feb 2004, misio wrote:

>+ Pewnego dnia przydazyla mnie sie taka historia - otoz otrzymalem prace na okres
>+ 2 letni co bylo poswiadczone w umowie. Przy czym dodane zostalo - jednak tylko
>+ na podstawie umowy ustnej


KP, art. 29:
§ 2. Umowę o pracę zawiera się na piśmie.

Aczkolwiek nie jest prawdą że umowy ustne nie obowiązują, to
zasadą jest że jeśli przepisy szczególne tego wymagają - trzeba
umowę zawrzeć w szczególnej formie.
Nadto (dalszy ciąg):
+++
Jeżeli umowa o pracę nie została zawarta z zachowaniem formy pisemnej,
pracodawca powinien, najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika,
potwierdzić pracownikowi na piśmie ustalenia co do rodzaju umowy oraz jej
warunków.
---

I tego mogłeś się "w rozsądnych wymiarach" domagać, tj. że dostaniesz
na piśmie spis obietnic :] (a wyglada na nierealny w tej formie
i postaci).

>+ W jaki sposob moge dochodzic swych prawa maja swiadkow.

IMHO - powołany przepis jest PRZESZKODĄ w powoływaniu świadków.
Mogłeś z nich korzystać jakbyś próbował 2 lata temu "dostać
na piśmie" owe obietnice !

pozdrowienia, Gotfryd

do góry