-
201. Data: 2007-06-14 14:13:21
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Thu, 14 Jun 2007 16:04:44 +0200, Piotr Kubiak napisał(a):
>> To jest jeden z dziwniejszych przepisów w naszym porządku prawnym. I
>> orzecznictwo do niego też jest ciekawe.
>
> Tak sobie właśnie kombinuję... Załóżmy że prowadzę (sam, jako
> jednoosobowa DG) sklep, i chcę go zamknąć na dwa tygodnie i pojechać na
> wakacje. Nie mogę?
Możesz. Chodzi o godziny otwarcia sklepów, nie dni ;)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl/wpis,prosze;nie;fotografowac
,5072.html
http://olgierd.wordpress.com/2007/06/14/gol/
-
202. Data: 2007-06-14 14:15:35
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Thu, 14 Jun 2007 16:09:46 +0200, Henry (k) napisał(a):
>> Nie podpowiadaj ATSD to nie wiedziałem, że jak mam sklep to państwo mi
>> jeszcze chce nakazywać, kiedy go mam otwierać.
>
> Googlałem dwie godzinki temu za tym i też to znalazłem (swoją drogą
> pierwszy raz usłyszałem o tej ustawie) - z mnóstwem informacji o
> uchyleniach takich uchwał rad gminy jako niezgodnych z konstytucją i
> nieuzasadnionych (czy jakos tak).
Głośno było przeszło 10 lat temu, w czasie "pierwszej wojny
hipermarketowej". Później (?) PSL powoływało się na ten przepis żądając
przygotowania kolejnej ustawy ograniczającej godziny pracy w sklepach.
Ale od jakiegoś czasu faktycznie jest ciszej.
A propos śmiesznych rzeczy: pamiętam jak władze Ustki uchwaliły, że
kawiarnie mają wpuszczać przechodniów do toalety za darmo. To był cyrk.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl/wpis,prosze;nie;fotografowac
,5072.html
http://olgierd.wordpress.com/2007/06/14/gol/
-
203. Data: 2007-06-14 15:37:27
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
Olgierd wrote:
> Dnia Thu, 14 Jun 2007 16:04:44 +0200, Piotr Kubiak napisał(a):
>
>>> To jest jeden z dziwniejszych przepisów w naszym porządku prawnym. I
>>> orzecznictwo do niego też jest ciekawe.
>> Tak sobie właśnie kombinuję... Załóżmy że prowadzę (sam, jako
>> jednoosobowa DG) sklep, i chcę go zamknąć na dwa tygodnie i pojechać na
>> wakacje. Nie mogę?
>
> Możesz. Chodzi o godziny otwarcia sklepów, nie dni ;)
Ale przecież ten przepis zaczyna się 'Dni i godziny' ...
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)
-
204. Data: 2007-06-14 17:17:32
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Piotr Kubiak wrote:
>> (2) przekreślony aparacik nie jest znakiem zdefiniowanym w żadnym
>> oficjalnym rozporządzeniu i może znaczyć wszystko
>
> No tak, jeżeli nie rozumiesz co znaczy przekreślony aparacik to naprawdę
> nie mamy o czym dyskutować. Jak rozumiem żebyś wiedział co oznaczają
No to powiedz, co on KONKRETNIE znaczy. I jak ma się do analogicznego
znaczka z np. przekreślonym pistoletem.
-
205. Data: 2007-06-14 18:58:15
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 14-06-2007 o 19:17:32 Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> No to powiedz, co on KONKRETNIE znaczy. I jak ma się do analogicznego
> znaczka z np. przekreślonym pistoletem.
Eeee... zakaz robienia zdjec aparatem fotograficznym w ksztalcie
pistoletu? ;)
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
206. Data: 2007-06-14 19:17:47
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Olgierd napisał(a):
> To jest bicie głową w mur. Nie przekonasz.
wiem
ale czasem potrzebna jest odrobina rozrywki :)
KG
-
207. Data: 2007-06-14 19:28:07
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
Andrzej Lawa wrote:
> Piotr Kubiak wrote:
>
>>> (2) przekreślony aparacik nie jest znakiem zdefiniowanym w żadnym
>>> oficjalnym rozporządzeniu i może znaczyć wszystko
>> No tak, jeżeli nie rozumiesz co znaczy przekreślony aparacik to naprawdę
>> nie mamy o czym dyskutować. Jak rozumiem żebyś wiedział co oznaczają
>
> No to powiedz, co on KONKRETNIE znaczy. I jak ma się do analogicznego
> znaczka z np. przekreślonym pistoletem.
Tak samo jak znaczek 8 do znaczka oo. EOT, bo to jak kopanie się z koniem.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)
-
208. Data: 2007-06-14 19:46:33
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Piotr Kubiak wrote:
>> No to powiedz, co on KONKRETNIE znaczy. I jak ma się do analogicznego
>> znaczka z np. przekreślonym pistoletem.
>
> Tak samo jak znaczek 8 do znaczka oo. EOT, bo to jak kopanie się z koniem.
>
Jesteś odporny na wiedzę i trudny do zarąbania. Innymi słowy - beton z
ciebie.
Dla twojej informacji: w zależności od miejsca, czasu oraz czynników
losowych pierwszy znaczek oznacza (wg. osób je umieszczających) "zakaz
fotografowania" lub "zakaz fotografowania sprzętem profesjonalnym" lub
"zakaz fotografowania z użyciem lampy błyskowej". W skrajnych
przypadkach był to nawet "zakaz wchodzenia z aparatem fotograficznym".
Więc skoro sami "autorzy" nie mogą ustalić, co ten znaczek oznacza, to
skąd ja mam to wiedzieć?
To po pierwsze.
Po drugie na pl.misc.militaria toczyła się dyskusja na temat pytań
egzaminacyjnych na pozwolenie na broń. I jednym ze "smaczków" było
pytanie-haczyk o wchodzenie z bronią na teren sklepu lub banku ze
znaczkiem numer dwa na drzwiach. Do wybory były 3 odpowiedzi "nie wolno
wchodzić", "można wejść po poinformowaniu o broni ochrony i uzyskaniu
zgody" oraz "można wejść bezwarunkowo".
Jak dobrze zgadłem prawidłowa była ta ostatnia odpowiedź - bo nie ma
żadnej podstawy prawnej zakazującej wchodzenia z bronią do tego typu
lokali (w przeciwieństwie do np. pojazdów komunikacji miejskiej, gdzie
jest podstawa prawna do nałożenia pewnych warunków na przewożenie broni
palnej).
Będzie "hau-hau" czy twardo będziesz odgrywać beton?
-
209. Data: 2007-06-14 19:48:42
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jasko Bartnik wrote:
>> No to powiedz, co on KONKRETNIE znaczy. I jak ma się do analogicznego
>> znaczka z np. przekreślonym pistoletem.
>
> Eeee... zakaz robienia zdjec aparatem fotograficznym w ksztalcie
> pistoletu? ;)
Albo zakaz kupowania dzieciom pistoletów-zabawek ;->
A tak wracając do pierwszego znaczka, to sami jego "autorzy" nie
uzgodnili jeszcze, co on oznacza - jego znaczenie zależy od miejsca,
czasu, klimatu oraz szumu narobionego wokół całej sprawy.
-
210. Data: 2007-06-14 19:49:18
Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
Od: Johnson <j...@n...pl>
pluton pisze:
>
> 1) teren jest publiczny, wiec wlascicielem jest (chyba) skarb panstwa.
Haha, ha ... skoro publiczne to państwowe. Logika nie powiem skąd.
@2007 Johnson
j...@p...com
http://johnsonpl.blogspot.com/