W dniu 2015-05-02 o 10:29, n...@d...spamerow pisze:
> Stronie pozwanej o tym nie wiadomo, tempo nadawania sądy mają różne.
> Ja złożyć środek odwoławczy od postanowienia, które nigdy nie zostało
> doręczone (nie zostało nawet przez sąd stronie pozwanej wysłane, odpadają te
> encyklopedyczne przypadki "doręczeń zastepczych")?

Pismo składa się w biurze podawczym sądu lub pocztą.

--
Liwiusz

do góry

Tak na pałę to ryzyko, że sąd własnie wtedy się przyczepi do terminu.
Skoro złożył, to się dowiedział, a skoro się dowiedział to kiedy się
dowiedział i kiedy mógł się dowiedzieć, i niech udowodni kiedy, a my już mu
pokażemy, że minęło siedem dni.
Trzeba podejść systemowo, żeby była jakaś data pewna, np. zamówić pisemnie
akta na konkretny dzień, ze śladem, i wtedy ten tydzień by biegł.
Tak myślę.


-----
> Pismo składa się w biurze podawczym sądu lub pocztą.

do góry

W dniu 02-05-15 o 10:29, n...@d...spamerow pisze:
> Stronie pozwanej o tym nie wiadomo, tempo nadawania sądy mają różne.
> Ja złożyć środek odwoławczy od postanowienia, które nigdy nie zostało
> doręczone (nie zostało nawet przez sąd stronie pozwanej wysłane, odpadają te
> encyklopedyczne przypadki "doręczeń zastepczych")?

To strona niech się uda do sadu i zapozna z aktami. Będzie wiadomo o co
chodzi i coś poradzimy. Bo tak, to będziemy pisali "na ślepo".

do góry

Pytanie podobne do innego:
Czy po wniesieniu przez stronę powodową powództwa (o zapłatę w postępowaniu
upominawczym), ale jeszcze przed wydaniem przez sąd nakazu zapłaty, strona
pozwana może wnosić (skutecznie) pisma w sprawie czy w jakikolwiek inny
sposób przeciwdziałać ewentualnemu wydaniu nakazu?
Przykładowo: wiecie o wniesionym powództwie, uważacie je za niesłuszne, a
planujecie dłuższy wyjazd i nie chcecie wtedy mieć "w plecy" nakazu, albo
honor wam nie pozwala mieć nakazu, czy inna przyczyna.


-----
> Czy po złożeniu przez stronę powodową wniosku o nadanie postanowieniu o
> kosztach klauzuli wykonalności, ale jeszcze przed rozpatrzeniem tego
> wniosku przez sąd, mozna wnieść powództwo przeciwegzekucyjne, względnie
> inny wniosek?

do góry

W dniu 05-05-15 o 10:26, pisze:
> Pytanie podobne do innego:
> Czy po wniesieniu przez stronę powodową powództwa (o zapłatę w postępowaniu
> upominawczym), ale jeszcze przed wydaniem przez sąd nakazu zapłaty, strona
> pozwana może wnosić (skutecznie) pisma w sprawie czy w jakikolwiek inny
> sposób przeciwdziałać ewentualnemu wydaniu nakazu?

Moim zdaniem technicznie to niewykonalne praktycznie. Sąd będzie to
drugie pismo rozpatrywał niezależnie.

do góry

Tak zupełnie przy okazji:
Przy przeglądaniu dokumentów w tej sprawie otrzymanych przez stronę pozwaną
od sądu okazało się, że sąd przysłał "odpis nakazu zapłaty" bez żadnego
podpisu ani pieczęci na odpisie, ot sam wydruk.
Tyle, że to chyba żaden punkt zaczepienia po skutecznym wniesieniu sprzeciwu
od tego nakazu?


-----
> To tak jakby sąd nadał nakazowi zapłaty klauzulę wykonalności niewysyłając
> w ogóle pozwu do pozwanego, a Robert twierdził, że wówczas termin na
> zarzuty już minął.

do góry

W dniu 2015-05-09 o 22:45, pisze:
> Tak zupełnie przy okazji:
> Przy przeglądaniu dokumentów w tej sprawie otrzymanych przez stronę pozwaną
> od sądu okazało się, że sąd przysłał "odpis nakazu zapłaty" bez żadnego
> podpisu ani pieczęci na odpisie, ot sam wydruk.
> Tyle, że to chyba żaden punkt zaczepienia po skutecznym wniesieniu sprzeciwu
> od tego nakazu?

Odpis powinien mieć podpis sekretarza za zgodność odpisu z oryginałem,
ale jak nie ma, to trudno. Sam w tym roku też taki "goły" nakaz w
postępowaniu nakazowym (tytuł egzekucyjny) dostałem. Nie wnosiłem o
zabezpieczenie, więc nie wiem czy komornik miałby jakieś obiekcje (a
powinien ;)

--
Liwiusz

do góry

Skarga o przewlekłość poskutkowała i to w dwójnasób:
* po złożeniu do SO skargi o przewlekłość postępowania ("sąd od wielu
miesięcy pozostaje w bezczynności nie doręczając stronie pism"), nagle
podczas pisania przez prezesa SR odpowiedzi na tę skargę SR przejrzał na
oczy i zaczął czym prędzej prawidłowo doręczać;
* zasądzone 2 tys. zł za przewlekłość (uzas: "SR dopiero od daty złozenia
skargi podjął czynności";


-----
> Jest taka próba, poprzez złożenie skargi o przewlekłość postępowania (z
> punktu widzenia żyjącego wspólnika 'od 6 miesięcy sąd nie podjął czynności
> w sprawie').

do góry