Witam
Mam taki problem... jakis czas temu zarejestrowalem sie z pewnej firmie
swiadczacej uslugi internetowe, jako "pracownik" (taki program partnerski).
Moja praca polegala na tym ze reklamowalem ich uslugi i w zamian za kazde
przekierowanie na ich strone, na moje wirtualne konto wplywala niewielka
kwota pieniedzy. Po uzbieraniu odpowiedniej sumy, dostalem mailem umowe,
ktora mialem wydrukowac, podpisac i wyslac w dwoch egzemplarzach (jeden z
nich mial zostac odeslany) i tak tez zrobilem. Od tego czasu firma
bynajmniej nie spieszy sie z wyplata gotowki, odpisuja na moje maile
("postaramy sie aby kwota zostala wyplacona najszybciej jak to tylko
mozliwe") i tlumacza sie klopotami finansowymi. Niestety kopii umowy nie
otrzymalem... czy jest jakas mozliwosc sciagniecia tej kwoty? Co na ten
temat mowi prawo?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedz
Petras

do góry

Oszukali Cie, typowy lancuszkowy sposob, w ktorym zarobil ten, ktory byl nad
Toba, a Ty jestes na pozycji straconej. Byc moze nawet masz do czynienia z
nieistniejaca firma, za ktora stoi jakis dzieciak z komputerem domowym.
Jezeli jakims cudem wiesz, gdzie delikwent moze mieszkac, albo masz jego IP
i mozesz go namierzyc - zrob to. Sprobuj po pierwsze wyciagnac kopie umowy.

Pozdrawiam

Tiger

do góry

> Oszukali Cie, typowy lancuszkowy sposob, w ktorym zarobil ten, ktory byl
> nad
> Toba, a Ty jestes na pozycji straconej. Byc moze nawet masz do czynienia z
> nieistniejaca firma, za ktora stoi jakis dzieciak z komputerem domowym.
> Jezeli jakims cudem wiesz, gdzie delikwent moze mieszkac, albo masz jego
> IP
> i mozesz go namierzyc - zrob to. Sprobuj po pierwsze wyciagnac kopie
> umowy.

a zaczac powinien od adresy na ktory owe umowy wyslal i numerem telefonu...

do góry

> a zaczac powinien od adresy na ktory owe umowy wyslal i numerem
telefonu...

W pierwszej chwili zrozumialem, ze chodzi o odeslanie wypelnionych danych do
umowy droga e-mailowa. No tak, "w dwoch egzemplarzach" ;-)))) Pasowalo mi to
do przypadku, z ktorym juz sie zetknalem.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Użytkownik "gardziej" <gardziejewski@tlen(czyli o2).pl> napisał w wiadomości
news:d84c3l$jnl$1@nemesis.news.tpi.pl...

> a zaczac powinien od adresy na ktory owe umowy wyslal i numerem
> telefonu...

Mam wszystkie dane, adres, telefony, a nawet NIP, regon itd.
Podejrzewam jednak ze same maile moga nie byc wystarczajacym dowodem, ze w
ogole taka umowa zostala podpisana. A niestety chyba nie ma mozliwosci, aby
odzyskac ta moja kopie umowy. Jednak zastanawialem sie, jaki paragraf mowi o
takim przypadku? Czy ktos moglby podpowiedziec?
Pozdrawiam
Petras

do góry

Petras wrote:
> Użytkownik "gardziej" <gardziejewski@tlen(czyli o2).pl> napisał w
> wiadomości news:d84c3l$jnl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> a zaczac powinien od adresy na ktory owe umowy wyslal i numerem
>> telefonu...
>
> Mam wszystkie dane, adres, telefony, a nawet NIP, regon itd.
> Podejrzewam jednak ze same maile moga nie byc wystarczajacym dowodem,
> ze w ogole taka umowa zostala podpisana. A niestety chyba nie ma
> mozliwosci, aby odzyskac ta moja kopie umowy. Jednak zastanawialem
> sie, jaki paragraf mowi o takim przypadku? Czy ktos moglby
> podpowiedziec?

Umowa zlecenia nie musi zostać podpisana. Może zostać zawarta także ustnie
bądź z użyciem środków porozumiewania się na odległość.
Na początek wezwij pisemnie zleceniodawcę do zapłaty zakreślając mu termin.

--
Pozdrawiam,
Krystyna Borek

--> Odzyskaj swoje pieniądze --> http://rejestr.info <--

do góry