-
1. Data: 2006-12-19 22:30:33
Temat: Umowa sprzedaży lokalu mieszkalnego
Od: "Atka" <a...@v...pl>
Witam,
Mam przed sobą projekt umowy sprzedaży lokalu mieszkalnego przygotowany
przez Dewelopera. Umowa wydaje mi się mocno podejrzana..., ale do rzeczy:
1. W umowie sprzedaży pierwszego lokalu mieszkalnego została zawarta umowa o
zarzadzanie nieruchomością wspólną -zarządcą została spółka córka, spółki
mieszkaniowej. Narzucono nam zarząd nieruchomością wspólną przez okres 10
lat. Ceny za zarządzanie są dużo wyższe niż stawki rynkowe w tego typu
obiektach (osiedle).Zmiana zarzadcy może nastąpić po upływie 10 lat przez
okres 2 miesięcy, w razie nie powierzenia zarzadzania komuś innemu, umowa
zostaje przedłuzona na następne 10 lat. Zarządcę można zmienić większością
75% głosów właścicieli - niestety osiedle jest w budowie, w chwili obecnej
sprzedawany jest pierwszy etap budowy. Czy jesli spólka córka wykupi 25%
udziałów ma zagwarantowane "dożywocie" w zarzadzaniu?
2. Zewnetrzne miejsca parkingowe zgodnie z uchwałą zarządu mają być
sprzedawane (bedzie to służebność gruntowa parkowania samochodu na miejscach
parkingowych na rzecz konkretnego lokalu obciazająca całą nieruchomość
wspólną). Oczywiście w takiej sytuacji wartość rynkowa mojego lokalu spada,
bo prawdopodobnie nie można bedzie zaparkować pod blokiem w którym się
mieszka -praktycznie zostanie tylko kilka wolnych miejsc bezpłatnych.
3. W protokole przekazania lokalu mieszkalnego zaznaczono, że jeżeli nie
podpisze się aktu notarialnego w przeciągu 6 miesięcy od chwili gotowości
spólki mieszkaniowej, ma ona prawo rozwiązać z nami umowę zwracając
pieniądze (wpłacone dwa lata temu)
Czy ktoś z Was spotakał się z taką praktyką? Czy są możliwości prawne zmiany
umowy juz po jej podpisaniu (niestety muszę podpisać, bo inaczej będę
narażona na stratę bardzo duzych pieniędzy). Może macie jakieś rady, albo
sugestie. Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam
RenAta
-
2. Data: 2006-12-21 08:44:10
Temat: Re: Umowa sprzedaży lokalu mieszkalnego
Od: "Ewelina Mendroch" <E...@i...pl>
Zajrzyj na stronę:
http://dom.gazeta.pl/prawo/1,65546,2767639.html
---
Ewelina
E...@i...pl
Użytkownik "Atka" <a...@v...pl> napisał w wiadomości
news:em9pbr$2a8$1@news.onet.pl...
> Witam,
> Mam przed sobą projekt umowy sprzedaży lokalu mieszkalnego przygotowany
> przez Dewelopera. Umowa wydaje mi się mocno podejrzana..., ale do rzeczy:
> 1. W umowie sprzedaży pierwszego lokalu mieszkalnego została zawarta umowa
o
> zarzadzanie nieruchomością wspólną -zarządcą została spółka córka, spółki
> mieszkaniowej. Narzucono nam zarząd nieruchomością wspólną przez okres 10
> lat. Ceny za zarządzanie są dużo wyższe niż stawki rynkowe w tego typu
> obiektach (osiedle).Zmiana zarzadcy może nastąpić po upływie 10 lat przez
> okres 2 miesięcy, w razie nie powierzenia zarzadzania komuś innemu, umowa
> zostaje przedłuzona na następne 10 lat. Zarządcę można zmienić większością
> 75% głosów właścicieli - niestety osiedle jest w budowie, w chwili obecnej
> sprzedawany jest pierwszy etap budowy. Czy jesli spólka córka wykupi 25%
> udziałów ma zagwarantowane "dożywocie" w zarzadzaniu?
> 2. Zewnetrzne miejsca parkingowe zgodnie z uchwałą zarządu mają być
> sprzedawane (bedzie to służebność gruntowa parkowania samochodu na
miejscach
> parkingowych na rzecz konkretnego lokalu obciazająca całą nieruchomość
> wspólną). Oczywiście w takiej sytuacji wartość rynkowa mojego lokalu
spada,
> bo prawdopodobnie nie można bedzie zaparkować pod blokiem w którym się
> mieszka -praktycznie zostanie tylko kilka wolnych miejsc bezpłatnych.
> 3. W protokole przekazania lokalu mieszkalnego zaznaczono, że jeżeli nie
> podpisze się aktu notarialnego w przeciągu 6 miesięcy od chwili gotowości
> spólki mieszkaniowej, ma ona prawo rozwiązać z nami umowę zwracając
> pieniądze (wpłacone dwa lata temu)
> Czy ktoś z Was spotakał się z taką praktyką? Czy są możliwości prawne
zmiany
> umowy juz po jej podpisaniu (niestety muszę podpisać, bo inaczej będę
> narażona na stratę bardzo duzych pieniędzy). Może macie jakieś rady, albo
> sugestie. Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam
> RenAta
>
>