Jak sie miewa sprawa wynajmu mieszkan w ramch legalnej umowy? Zawarlam ja we
wrzesniu z czlowiekiem, z ktorym nie mam konkatu (nie ma go w wynajmowanym
mieszkaniu, nie odbiera telefonu), oczywiscie nie musze pisac, ze nie wnosi
oplat (za telefon jest juz winien ok 4 tys/miesiac). Czy tak drogo zaplace za
swoja naiwnosc? Slyszalam, ze nie moge wymowic mu tej umowy, mimo ze w
podpisanych warunkach takie zastrzezenie uwzglednilam (nie placenie czynszu
itp).
Anna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:6a6a.000001ff.3da80719@newsgate.onet.pl...
> Czy tak drogo zaplace za
> swoja naiwnosc?

Nie chcę Cię martwić, ale chyba jeszcze drożej...
PB


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.401 / Virus Database: 226 - Release Date: 2002-10-09

do góry

skoro wszystko jest na papierze i jest legalne i zawarla pani w tresci umowy
takie warunki przy których umowa może byc wymówiona (a tym samym
wyegzekwowany ew. dlug) nie ma problemu by się juz z tą sprawa zwrócić do
odpowiednich organów, by zareagowały, w tych sprawach państwo musi juz
dzialać z tzn. przymusu publicznego...ten ktos sobie mysli, ze jest
bezkarny, ale jednak w tej sytuacji prawo jest po pani stronie...:>
pozd.
Użytkownik <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:6a6a.000001ff.3da80719@newsgate.onet.pl...
> Jak sie miewa sprawa wynajmu mieszkan w ramch legalnej umowy? Zawarlam ja
we
> wrzesniu z czlowiekiem, z ktorym nie mam konkatu (nie ma go w wynajmowanym
> mieszkaniu, nie odbiera telefonu), oczywiscie nie musze pisac, ze nie
wnosi
> oplat (za telefon jest juz winien ok 4 tys/miesiac). Czy tak drogo zaplace
za
> swoja naiwnosc? Slyszalam, ze nie moge wymowic mu tej umowy, mimo ze w
> podpisanych warunkach takie zastrzezenie uwzglednilam (nie placenie
czynszu
> itp).
> Anna
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Wydaje mi sie jednak, ze nie jest tak, ze mozna u nas dowolnie formulowac
warunki wynajmu mieszkania, rzadzi tym chyba specjalna ustawa, ktora chroni
wynajmujacego, a nie wlasciciela locum. Glosno bylo o tym jakies 1,5 roku temu,
nie dotarlam jednak do odpowiednich numerkow w dzienniku ustaw. Stad moje
zmartwienie.
Anna

> skoro wszystko jest na papierze i jest legalne i zawarla pani w tresci umowy
> takie warunki przy których umowa może byc wymówiona (a tym samym
> wyegzekwowany ew. dlug) nie ma problemu by się juz z tą sprawa zwrócić do
> odpowiednich organów, by zareagowały, w tych sprawach państwo musi juz
> dzialać z tzn. przymusu publicznego...ten ktos sobie mysli, ze jest
> bezkarny, ale jednak w tej sytuacji prawo jest po pani stronie...:>
> pozd.
> Użytkownik <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:6a6a.000001ff.3da80719@newsgate.onet.pl...
> > Jak sie miewa sprawa wynajmu mieszkan w ramch legalnej umowy? Zawarlam ja
> we
> > wrzesniu z czlowiekiem, z ktorym nie mam konkatu (nie ma go w wynajmowanym
> > mieszkaniu, nie odbiera telefonu), oczywiscie nie musze pisac, ze nie
> wnosi
> > oplat (za telefon jest juz winien ok 4 tys/miesiac). Czy tak drogo zaplace
> za
> > swoja naiwnosc? Slyszalam, ze nie moge wymowic mu tej umowy, mimo ze w
> > podpisanych warunkach takie zastrzezenie uwzglednilam (nie placenie
> czynszu
> > itp).
> > Anna
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Jaki przymus państwa? Nie ma nic takiego.
Legalna umowa to koszmar. Jeśli to był wynajem lokalu na biuro to i owszem
sprawa jest w miare "szybka" Jeśli to był najem dla osoby fizycznej w celu
zamieszkania to wchodzi ustawa o ochronie praw lokatorów. Umowa na min 3
lata etc. Jak ma zaległości to zanim się rozwiąże trzeba "dać mu szansę"
rozkładac na raty, umarzac odsetki itp. A potem okaże się, że facet jest
bezrobotny i nie można go wyrzucić na bruk. W skrócie. KICHA. Polecam
lekturę ustawy a potem sąd. i 1.5 roku... Na przyszłośc, jak juz musisz
wynajmować komuś mieszkanie "oficjalnie" to weź od niego wypowiedzenie umowy
in blanco (bez daty) i w razie kłopotów wypełniasz blankiet i przy pomocy
paru "chłopców" o raczej krótkich fryzurach wystawiasz człowieka z lokalu.
.
Użytkownik "Anonim Aboracensis z Yorku" <a...@w...pl> napisał
w wiadomości news:aoa1e5$41$1@news.tpi.pl...
> skoro wszystko jest na papierze i jest legalne i zawarla pani w tresci
umowy
> takie warunki przy których umowa może byc wymówiona (a tym samym
> wyegzekwowany ew. dlug) nie ma problemu by się juz z tą sprawa zwrócić do
> odpowiednich organów, by zareagowały, w tych sprawach państwo musi juz
> dzialać z tzn. przymusu publicznego...ten ktos sobie mysli, ze jest
> bezkarny, ale jednak w tej sytuacji prawo jest po pani stronie...:>
> pozd.
> Użytkownik <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:6a6a.000001ff.3da80719@newsgate.onet.pl...
> > Jak sie miewa sprawa wynajmu mieszkan w ramch legalnej umowy? Zawarlam
ja
> we
> > wrzesniu z czlowiekiem, z ktorym nie mam konkatu (nie ma go w
wynajmowanym
> > mieszkaniu, nie odbiera telefonu), oczywiscie nie musze pisac, ze nie
> wnosi
> > oplat (za telefon jest juz winien ok 4 tys/miesiac). Czy tak drogo
zaplace
> za
> > swoja naiwnosc? Slyszalam, ze nie moge wymowic mu tej umowy, mimo ze w
> > podpisanych warunkach takie zastrzezenie uwzglednilam (nie placenie
> czynszu
> > itp).
> > Anna
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
>

do góry

On 14 Oct 2002 i...@w...pl wrote:

>+ Wydaje mi sie jednak, ze nie jest tak, ze mozna u nas dowolnie formulowac
>+ warunki wynajmu mieszkania, rzadzi tym chyba specjalna ustawa, ktora chroni
>+ wynajmujacego, a nie wlasciciela locum.

Nie inaczej. W zasadzie zabezpieczeniem jest jedynie wysoka kaucja
(rzedu ...dziesiąt tysięcy) na którą wynajmujących oczywiście
nie stac.

>+ nie dotarlam jednak do odpowiednich numerkow w dzienniku ustaw.
>+ Stad moje zmartwienie.

A czym "docierałaś" ??

Bo np:
http://www.rzeczpospolita.pl/prawo/doc/dod0727.html
oraz np:
http://prawo.hoga.pl/poradnik/umowa_najmu.asp
i z komentarzami np.:
http://www.kamienica.pl/skarga.html
http://prawo.interia.pl/nieruchomosci/najem?aid=6018

- to a wszystko po:
http://www.google.com.pl/search?as_q=ustawa+najmie+l
okali&num=100&hl=pl&ie=ISO-8859-2&btnG=Szukaj+z+Goog
le&as_epq=&as_oq=&as_eq=&lr=&as_ft=i&as_filetype=&as
_qdr=all&as_occt=any&as_dt=i&as_sitesearch=
i:
http://www.google.com.pl/search?as_q=ustawa+ochronie
+lokator%F3w&num=100&hl=pl&inlang=pl&ie=ISO-8859-2&b
tnG=Szukaj+z+Google&as_epq=&as_oq=&as_eq=&lr=&as_ft=
i&as_filetype=&as_qdr=all&as_occt=any&as_dt=i&as_sit
esearch=

Popatrz na okno "szukaj w google" i wciśnij "zaawansowane
szukanie" to ujrzysz co i jak.

Na deser podanie: "przycinaj cytaty *pod* którymi odpowiadasz",
jeśli można... :)

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

serdeczne dzieki :))
Anka

> Nie inaczej. W zasadzie zabezpieczeniem jest jedynie wysoka kaucja
> (rzedu ...dziesiąt tysięcy) na którą wynajmujących oczywiście
> nie stac.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry