-
1. Data: 2008-01-21 09:40:04
Temat: Umowa o dzieło a prawo autorskie
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Załóżmy, że w ramach umowy o dzieło wykonano stronę www i program
komputerowy, umowa nie zawiera nic o prawach autorskich.
Czy zamawiający może:
- wprowadzać zmiany, aktualizować, zmieniać stronę lub program itp
- wprowadzać do obrotu,
- zwieloktronić ten program tylko dla własnych celów?
Czy twórca może:
-odsprzedawć te utwory innym podmiotom niż zamawiający?
-
2. Data: 2008-01-21 10:02:28
Temat: Re: Umowa o dzieło a prawo autorskie
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Mon, 21 Jan 2008 10:40:04 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):
> - wprowadzać zmiany, aktualizować, zmieniać stronę lub program itp -
> wprowadzać do obrotu,
Nie.
> - zwieloktronić ten program tylko dla własnych celów?
Czyli nagrać go sobie na 10 dyskietek? Może.
>Czy twórca może:
> -odsprzedawć te utwory innym podmiotom niż zamawiający?
Ten sam program i tę samą stronę? Nie, nie może.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
3. Data: 2008-01-21 10:26:38
Temat: Re: Umowa o dzieło a prawo autorskie
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@r...org> napisał
>> - wprowadzać zmiany, aktualizować, zmieniać stronę lub program itp -
>> wprowadzać do obrotu,
>
> Nie.
A co na to ustawa? Spójrzmy:
"Art. 74. 4. Autorskie prawa majątkowe do programu komputerowego, z
zastrzeżeniem
przepisów art. 75 ust. 2 i 3, obejmują prawo do:
(...)
2) tłumaczenia, przystosowywania, zmiany układu lub jakichkolwiek innych
zmian w programie komputerowym, z zachowaniem praw osoby, która
tych zmian dokonała,
Art. 75.
1. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, czynności wymienione w art. 74 ust. 4
pkt
1 i 2 nie wymagają zgody uprawnionego, jeżeli są niezbędne do korzystania
z programu komputerowego zgodnie z jego przeznaczeniem, w tym do
poprawiania
błędów przez osobę, która legalnie weszła w jego posiadanie."
To się ma do programu.
A strona (php) jest tez programem tak na marginesie? A jak zamawiający chce
poprawić numer telefonu do firmy na tej stronie, to co? Ma zawierać nową
umowę z twórcą?!
>> - zwieloktronić ten program tylko dla własnych celów?
>
> Czyli nagrać go sobie na 10 dyskietek? Może.
Nagrać sobie na 10 komputerów i używać.
> Ten sam program i tę samą stronę? Nie, nie może.
A gdzie jest napisane, że zamawiający ma wyłączność?
W ogóle na jakiej podstawie zamawiający korzysta z tych utworów? Licencja,
czy co?
-
4. Data: 2008-01-21 10:48:25
Temat: Re: Umowa o dzieło a prawo autorskie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 21 Jan 2008, Piotr [trzykoty] wrote:
> W ogóle na jakiej podstawie zamawiający korzysta z tych utworów?
> Licencja, czy co?
IMO tak właśnie (skoro wątkotwórca pisze, że nic innego nie zapisali):
http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ust
awa%29
+++
Art. 65.
W braku wyranego postanowienia o przeniesieniu prawa, uważa się,
że twórca udzielił licencji.
---
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2008-01-21 12:55:03
Temat: Re: Umowa o dzieło a prawo autorskie
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
"Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> writes:
[ciap]
> A jak zamawiający chce poprawić numer telefonu do firmy na tej
> stronie, to co? Ma zawierać nową umowę z twórcą?!
Tak, dlatego zwykle załatwia się to licencjonowaniem.
-
6. Data: 2008-01-21 17:05:14
Temat: Re: Umowa o dzieło a prawo autorskie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Olgierd pisze:
>> Czy twórca może:
>> -odsprzedawć te utwory innym podmiotom niż zamawiający?
>
> Ten sam program i tę samą stronę? Nie, nie może.
A taki sam i taką samą, hmm? ;)
Albo inaczej: w ramach umowy o dzieło namalowałem obraz. Standardowy
landszafcik - jakieś jelenie na rykowisku albo co ;)
Nie wolno mi potem namalować takiego samego i sprzedać komuś innemu? ;)
-
7. Data: 2008-01-22 00:43:52
Temat: Re: Umowa o dzieło a prawo autorskie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 21 Jan 2008, Piotr Dembiński wrote:
> "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> writes:
>
> [ciap]
>
>> A jak zamawiający chce poprawić numer telefonu do firmy na tej
>> stronie, to co? Ma zawierać nową umowę z twórcą?!
>
> Tak, dlatego zwykle załatwia się to licencjonowaniem.
Mi sprzeczność wyłazi.
Albo *ma* tę licencję (IMO z faktu zawarcia umowy można wywodzić
istnienie takiego zamiaru, czy ktoś widzi coś przeciw aby tak
uznać?) albo jej *nie ma*.
Jak ma, to Twoje "tak" jest sprzeczne z resztą zdania.
Jak nie ma, to nie ma prawa do korzystania ze strony *w ogóle*.
To, czy będzie wtedy w niej aktualny telefon czy stary będzie
już bez znaczenia.
Pasuje? :)
pzdr, Gotfryd
-
8. Data: 2008-01-22 08:02:35
Temat: Re: Umowa o dzieło a prawo autorskie
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Tue, 22 Jan 2008 01:43:52 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):
>>> A jak zamawiający chce poprawić numer telefonu do firmy na tej
>>> stronie, to co? Ma zawierać nową umowę z twórcą?!
>>
>> Tak, dlatego zwykle załatwia się to licencjonowaniem.
>
> Mi sprzeczność wyłazi.
> Albo *ma* tę licencję (IMO z faktu zawarcia umowy można wywodzić
> istnienie takiego zamiaru, czy ktoś widzi coś przeciw aby tak uznać?)
> albo jej *nie ma*.
Czy ów "posiadacz" strony będzie mógł modyfikować jej treść zależeć
będzie także od takich spraw jak "charakter i przeznaczenie utworu oraz
przyjęte zwyczaje" (art. 49 ust. 1 pr.aut.)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
9. Data: 2008-01-22 13:02:25
Temat: Re: Umowa o dzieło a prawo autorskie
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
[...]
> Albo *ma* tę licencję (IMO z faktu zawarcia umowy można wywodzić
> istnienie takiego zamiaru, czy ktoś widzi coś przeciw aby tak
> uznać?) albo jej *nie ma*.
> Jak ma, to Twoje "tak" jest sprzeczne z resztą zdania.
> Jak nie ma, to nie ma prawa do korzystania ze strony *w ogóle*.
Ale wiesz że na jeden utwór można mieć kilka osobnych licencji, dla
różnych pól zastosowań etc?