Witam szanownych czytaczy,

Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu tekstu. Pracownik banku twierdzi, że moja
pensja NIE MUSI być przelewana bezpośrenio od pracodawcy na konto tego banku
a może być przelewana rownoważna kwota z innego mojego konta. Z tego co ja
tutaj wyczytalem trudno określić czy pojecie " zasilany środkami
pochodzącymi z całości wynagrodzenia/świadczenia/przychodu z działalności
gospodarczej " jest takie jak mi się wydaje.

Miłej lektury.

Cytat "Wskazana w ust. 2 powyżej marża Banku uwzględnia obniżenie o 1 p.p.
zgodnie z decyzją kredytową przekazaną Kredytobiorcy, wobec dobrowolnego
zadeklarowania przez Kredytobiorcę w oświadczeniu złożonym w Banku, że
rachunek prowadzony przez Bank na rzecz oznaczonego Kredytobiorcy będzie
regularnie zasilany środkami pochodzącymi z całości
wynagrodzenia/świadczenia/przychodu z działalności gospodarczej. W przypadku
zaprzestania zasilania, o którym mowa powyżej, marża Banku, o której mowa w
ust. 2 powyżej ulega podwyższeniu o 1 p.p.. W takiej sytuacji Bank
uprawniony jest do naliczania wyższego o 1 p.p. oprocentowania (także do
wstecznego naliczenia należnych odsetek) począwszy od dnia bezpośrednio
następującego po miesiącu kalendarzowym, w którym ww. rachunek prowadzony
przez Bank nie został zasilony wynagrodzeniem/świadczeniem/przychodem z
działalności gospodarczej. Ponowne rozpoczęcie przez Kredytobiorcę zasilania
rachunku wynagrodzeniem/świadczeniem/przychodem z działalności gospodarczej
nie skutkuje obniżeniem marży do wysokości wskazanej w ust. 2 powyżej. "

problemem jest czy interpretacja ".. z całości wynagrodzenia..." oznacza np.
850zł z całości 3000zł, czy inaczej...

do góry

Maska pisze:
> Witam szanownych czytaczy,
>
> Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu tekstu. Pracownik banku twierdzi, że moja
> pensja NIE MUSI być przelewana bezpośrenio od pracodawcy na konto tego banku
> a może być przelewana rownoważna kwota z innego mojego konta.

Ujmę Ci to krótko, na podstawie doświadczeń z tym bankiem. Starałem się
o kredyt u nich na nowe lokum, a jednocześnie osoba która kupiła ode
mnie mieszkanie również dostała kredyt od nich. Ja zrezygnowałem po 4
miesiącach czekania na decyzję, a na pieniądze po podpisaniu aktu
notarialnego czekałem 4 tygodnie (mimo że przelew miał być w ciągu max 7
dni). To i tak podobno krótko jak na ich "standardy". Pracownik jest
niekompetentny, co nie zmienia faktu, że umowa jest mocno niejasna i
zostanie zinterpretowana na Twoją niekorzyść. W kontaktach z tym bankiem
obowiązuje jedna kluczowa zasada: trzymać się z daleka.

--
MZ

do góry

> Ujmę Ci to krótko, na podstawie doświadczeń z tym bankiem. Starałem się
> o kredyt u nich na nowe lokum, a jednocześnie osoba która kupiła ode
> mnie mieszkanie również dostała kredyt od nich. Ja zrezygnowałem po 4
> miesiącach czekania na decyzję, a na pieniądze po podpisaniu aktu
> notarialnego czekałem 4 tygodnie (mimo że przelew miał być w ciągu max 7
> dni). To i tak podobno krótko jak na ich "standardy". Pracownik jest
> niekompetentny, co nie zmienia faktu, że umowa jest mocno niejasna i
> zostanie zinterpretowana na Twoją niekorzyść. W kontaktach z tym bankiem
> obowiązuje jedna kluczowa zasada: trzymać się z daleka.
>
Kiedy mniej wiecej starałeś się o ten kredyt?
Ja czekam własnie na kolejną umowę z Multibankiem na podobny kredyt i jak
mnie Polbank oszuka to jest jeszcze jakieś zabezpieczenie.
Jednak mam nadal zastrzeżenia co tego przelewania pensji.
Wiesz jak nie ma w czym wybierać to i taki Polbank jest wart uwagii.

do góry