-
1. Data: 2004-11-05 22:10:49
Temat: "Ujaić" komornika - jak???
Od: "Kris" <s...@p...onet.pl>
Witam, zastanawia mnie pewna sprawa - czy komornik jako jednostka przewidziana
do ściągania jakichś tam należności ma nad sobą władzę nadrzędną ? Znaczy taką
której można się poskarżyć na jego opieszałość, niekompetencję, arogancję itp ?
A może jest możliwe zmienienie komornika (wyrok o alimenty i rejonizacja
komorników sądowych)? Może ktoś podpowie co można zrobić w tej sytuacji.
pozdrawiam Grupowiczów - Krzysztof
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-11-05 22:39:20
Temat: Re: "Ujaić" komornika - jak???
Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>
Uzytkownik Kris <s...@p...onet.pl> w poscie
news:3aad.00000748.418bfa67@newsgate.onet.pl napisal, co nastepuje:
> Witam, zastanawia mnie pewna sprawa - czy komornik jako jednostka
> przewidziana do ściągania jakichś tam należności ma nad sobą władzę
> nadrzędną ? Znaczy taką której można się poskarżyć na jego
> opieszałość, niekompetencję, arogancję itp ?
Ma, nazywa sie sąd.
Pozdrawiam
SDD
--
Rozwiązywanie zadań, pisanie prac.
www.wszechwiedza.pl
-
3. Data: 2004-11-06 06:49:55
Temat: Re: "Ujaić" komornika - jak???
Od: "Wojciech Czaplicki" <k...@p...onet.pl>
> > Witam, zastanawia mnie pewna sprawa - czy komornik jako jednostka
> > przewidziana do ściągania jakichś tam należności ma nad sobą władzę
> > nadrzędną ? Znaczy taką której można się poskarżyć na jego
> > opieszałość, niekompetencję, arogancję itp ?
>
> Ma, nazywa sie sąd.
Chyba Sąd Ostateczny. W mojej sprawie przeciwko komornikowi (rewir VIII
Warszawa) komorniczka wykonała postanowienie swojego sądu po ponad pięciu
latach a i tak nie do końca. Postanowienie to było właśnie skutkiem skargi na
czynności komornika. Wszelka kontrola jest fikcyjna, Pani Iwona K.-S. prezes
Krajowej Rady Komorniczej nie zna nawet adresów kancelarii. W tej mojej sprawie
dłużnikiem była właśnie komorniczka a nie ja (myślała, że jako komornik to nie
musi płacić czynszu). Kris wyślij list na priv, to Ci podam całą procedurę,
przepisy i wzory pism. Ale uprzedzam, to walka z wiatrakami.
Pozdrawiam
Wojciech Czaplicki
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2004-11-06 07:45:58
Temat: Re: "Ujaić" komornika - jak???
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
"Wojciech Czaplicki" <k...@p...onet.pl> naskrobał/a w
news:3aad.000007b8.418c7412@newsgate.onet.pl:
> Chyba Sąd Ostateczny. W mojej sprawie przeciwko komornikowi (rewir
> VIII Warszawa) komorniczka wykonała postanowienie swojego sądu po
> ponad pięciu latach a i tak nie do końca. Postanowienie to było
> właśnie skutkiem skargi na czynności komornika.
[cut]
> W tej mojej sprawie dłużnikiem była
> właśnie komorniczka a nie ja (myślała, że jako komornik to nie musi
> płacić czynszu).
Wysłąłeś wniosek przeciw komornikowi, do tego komornika?
--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
Kto wie, co by odkryl Kolumb, gdyby na drodze nie stanela Ameryka...
-
5. Data: 2004-11-06 20:29:39
Temat: Re: "Ujaić" komornika - jak???
Od: Arek <a...@e...net>
Kris rzecze:
> Witam, zastanawia mnie pewna sprawa - czy komornik jako jednostka przewidziana
> do ściągania jakichś tam należności ma nad sobą władzę nadrzędną ? Znaczy taką
> której można się poskarżyć na jego opieszałość, niekompetencję, arogancję itp ?
> A może jest możliwe zmienienie komornika (wyrok o alimenty i rejonizacja
> komorników sądowych)? Może ktoś podpowie co można zrobić w tej sytuacji.
> pozdrawiam Grupowiczów - Krzysztof
Teoretycznie ma sąd. W praktyce - jest bezkarny, widziałem wyroki
sądowe, które przyklepywały sprzedaż rzeczy nawet z Rejestru Zastawów.
Żenada po prostu.
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo
-
6. Data: 2004-11-08 19:27:57
Temat: Re: "Ujaić" komornika - jak???
Od: "Grzegorz" <x...@o...pl>
> "Wojciech Czaplicki" <k...@p...onet.pl> naskrobał/a w
> news:3aad.000007b8.418c7412@newsgate.onet.pl:
>
> > Chyba Sąd Ostateczny. W mojej sprawie przeciwko komornikowi (rewir
> > VIII Warszawa) komorniczka wykonała postanowienie swojego sądu po
> > ponad pięciu latach a i tak nie do końca. Postanowienie to było
> > właśnie skutkiem skargi na czynności komornika.
> [cut]
> > W tej mojej sprawie dłużnikiem była
> > właśnie komorniczka a nie ja (myślała, że jako komornik to nie musi
> > płacić czynszu).
>
> Wysłąłeś wniosek przeciw komornikowi, do tego komornika?
>
> --
> Pozdrawiam
> Krzysztof "Goomich" Ferenc
> g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
> Kto wie, co by odkryl Kolumb, gdyby na drodze nie stanela Ameryka...
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad jakością informacji na tym forum -
ciekawe co to jest wniosek przeciwko komornikowi - może chodzi o skargę na
komornika do prezesa sądu okręgowego, w którego okręgu komornik ma swój rewir,
a może jest to skarga na czynności komornika z 767 kpc a może nowy jeszcze nie
znany ustawodawcy sposób strofowania komornika - wniosek przeciw, a może
właściwsze byłoby wnioskowanie o niedoradzanie głupot, które nie mają wiele
wspólnego z litera prawa? Od prawników zależy ład w przestrzeganiu prawa, na
forum prawa doradzać powinni ci, którzy wiedzą coś o prawie. W innym wypadku
mamy doczynienia z nowotwórstem, które może spowodować poważne szkody temu, kto
nieświadomie z takiej "betonowej" rady skorzysta.
Grzegorz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2004-11-09 10:56:49
Temat: Re: "Ujaić" komornika - jak???
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> Od dłuższego czasu zastanawiam się nad jakością informacji na tym forum -
> ciekawe co to jest wniosek przeciwko komornikowi - może chodzi o skargę na
> komornika do prezesa sądu okręgowego,
Jemu chodziło o potencjalnie humorystyczny przypadek, kiedy komornik musiałby
sam z siebie ściągnąć zadłużenie, do czego w rzeczywistości nie doszło.
Skargę na czynności komornika złożyła moja Spółdzielnia, Sąd wydał
postanowienie uwzględniające skargę. Ja nie byłem wtedy nawet stroną w sprawie.
Postanowienie nie dotarło do Spółdzielni i komornicza wykonała je tylko
częściowo (zapomniała zapłacić za użytkowanie mieszkania). Ja stałem się
właścicielem tego lokalu, ale przejąłem też zadłużenie po pani komornik.
Zadłużenie zlikwidowałem a w procesie cywilnym musiałem wyciągać od komorniczki
te pieniądze. W trakcie wieloletniego procesu komornicza stosowała wszelkie
sztuczki znane jej z praktyki komorniczej (ukrywała adres kancelarii i datę jej
zmiany, nie odbierała wezwań, wpadła też 2 razy w szał na rozprawach). Skarg
było wiele – do Prezesa Sądu Rejonowego (o skandaliczne zachowanie komorniczki
na rozprawie) Okręgowego (przeróbki dokumentów) Ministra Sprawiedliwości (o
nieodbieranie wezwań na rozprawy) do Rady Izby Komorniczej w Warszawie (o
całokształt). Rada Izby Komorniczej wzięła przykład z komorniczki i też nie
odbierała korespondencji, dlatego do sprawy musiał się włączyć dodatkowo NSA.
Sprawa była niezwykle klarowna z punktu widzenia prawnego, więc w momencie, gdy
był już wyrok w sprawie cywilnej wysłałem uprzejme pismo do pani Prezes RIK
(równocześnie prezes KRK) prosząc o wyznaczenie komornika, który przeprowadzi
egzekucję, złośliwie zaznaczając dlaczego nie mogę skorzystać z usług
miejscowego komornika. Oczywiście wyrok nie miał klauzuli wykonalności, a pismo
było tylko po to, żeby narobić smrodu pani komornik, bo minęło już 6 miesięcy
od wyroku, a ona jeszcze nie przyjmowała go do wiadomości. W tym też czasie
odkryłem pewne zmiany dokonane przez komorniczkę w dokumentacji, więc niewiele
myśląc powiadomiłem prokuraturę (bo ja nie Michnik żeby czekać parę
miesięcy...). Wszczęto kilka postępowań i pani komornik tak się przestraszyła,
że bez słowa wyjaśnienia przysłała pieniądze przekazem pocztowym wraz z
odsetkami. Niestety, zarówno prokuratura jak i później sąd umorzyły
postępowanie w sprawie tych przeróbek, uznając że miały one tylko charakter
informacyjny. Komornicza na rozprawie bezczelnie oświadczyła, że pieniądze
oddała, żeby więcej już nie oglądać mojej skromnej osoby (tak jakby miała
głęboko w d. postanowienie własnego sądu i wyrok). Dotychczas nie poniosła
żadnej kary, w trakcie tej sprawy przeszła sobie na emeryturę. Nie udało mi się
ustalić również wykształcenia tej pani, a plotła takie potworne bzdury na
rozprawach, że miałem wątpliwości, czy ukończyła podstawówkę. Sprawę tego
wykształcenia mojej komorniczki opisała Rzepa na żółtych stronach w lipcu 2002
r. http://www.rzeczpospolita.pl/a/rz/2002/07/20020726/2
00207260050.html?
k=on;t=2002071020020730
Pozdrawiam
Wojciech Czaplicki
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2004-11-09 11:00:06
Temat: Re: "Ujaić" komornika - jak???
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on 8 Nov 2004 20:27:57 +0100,
Grzegorz <x...@o...pl> screamed:
> Od dluzszego czasu zastanawiam sie nad jakoscia informacji na tym forum -
Ja tylko w kwestii formalnej. To nie jest forum. To jest grupa.
Artur
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:218B ]
[ 11:59:41 user up 10425 days, 23:54, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Books: You can't grep dead trees.
-
9. Data: 2004-11-09 13:13:34
Temat: Re: "Ujaić" komornika - jak???
Od: poreba <d...@p...com>
"Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl> popełnił 09 lis 2004 na
pl.soc.prawo utwór news:slrncp18po.9vh.pipene-news@beast.tu.kielce.pl:
>> Od dluzszego czasu zastanawiam sie nad jakoscia informacji na tym
>> forum -
> Ja tylko w kwestii formalnej. To nie jest forum. To jest grupa.
A grupa nie może stanowić forum?
Twoja opinia ujawniona na forum grupy jest chyba zbyt związana
z JEDNYM ze znaczeń słowa FORUM.
;)))
--
pozdro
poreba
-
10. Data: 2004-11-09 17:14:41
Temat: Re: "Ujaić" komornika - jak???
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
"Grzegorz" <x...@o...pl> naskrobał/a w
news:16dd.0000045f.418fc8bc@newsgate.onet.pl:
> Od dłuższego czasu zastanawiam się nad jakością informacji na tym
> forum - ciekawe co to jest wniosek przeciwko komornikowi
Wniosek o wszczęcie egzekucji.
--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
Dobry programista wiesza sie razem ze swoim programem.