Witam,
Sasiad z bloku obok lubi sobie sluchac glosno muzyki - jak przed poludniem (ok.
godz. 10-11) wlaczy sprzet grajacy, to nie wylacza on go az do ok. godz. 21.
Glosnosc muzyki jest taka, ze spokojnie mozna byloby sobie zrobic piknik przed
blokiem. Do tego jeszcze reperturar jest taki, ze zupelnie mi nie odpowiada. W
tygodniu to jest maly problem, bo jestem w robocie, a potem lubie sobie
pozwiedzac sklepy albo odwiedzic znajomych, ale jednak w weekendy lubie miec
cisze (oczywiscie inni sasiedzi troche pochałasuja, ale to jest OK). Co takiemu
typowi mozna zrobic? Podobno do odtwarzania muzyki publicznie trzeba miec
zezwolenie?

Pozdrawiam,
Joanaa

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Przegladnij archiwum pare ciekawych watkow na ten temat bylo.

K.

do góry

Użytkownik "Joanaa" <j...@p...onet.pl> napisał
>Co takiemu
> typowi mozna zrobic?

Może z nim porozmawiaj na początek. Jak nie poskutkuje to wezwij Policje,
gdy będzie hałasował. Zakłócanie spokoju to wykroczenie, może dostać mandat
albo sprawę w SG. Oczywiście, jeśli przekracza zwyczajowo przyjęte
standardy. Przydatna może być interwencja spółdzielni
mieszkaniowej/administracji, jeśli zgłosisz im problem lokatora. Bark
porozumienia i długotrwałe istnienie takiej nierozwiązanej sytuacji może
oznaczać dla Ciebie konieczność zebrania dowodów (nagrania, świadkowie) i
zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia i/lub może założenie sprawy
cywilnej. Zastanów się jednak, czy nie przesadzasz za bardzo ze swoimi
wymaganiami co do sąsiadów...

do góry

istnieje możliwość zawiadomienia policji o popełnieniu wykoczenia przez twojego
sąsiada, jeżeli jego zachowanie zakółca spokój publiczny.
Ustawa o prawach autorskich nie będzie miała w tym przypadku miała
zastosowania

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry