> wytlumic pomieszczenie mozesz stosujac specjalne ustroje akustyczne,
> pulapki basowe i rezonacyjne a nie kawalek zmielonego papieru.
>
> jesli chcesz uzyskac konkretne porady to przejrzyj archiwum grupy
> pl.rec.muzyka.bin lub forum eis.com.pl

Look... przechodzilem przez to i wiem ze niewielu stac na kilka tysiecy
zlotych na wyciszenie pomieszczenia. Ja swego czasu wyciszalem robiac dwie
warstwy z odstepem i na zewnatrz prawie nie bylo slychac - a przed
wyciszeniem huczalo basem, ze az milo.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Użytkownik rezist.com napisał:

> prosze Cie... nie zwracaj uwagi na tego typu porady.
>
> wytlumic pomieszczenie mozesz stosujac specjalne ustroje akustyczne,
> pulapki basowe i rezonacyjne a nie kawalek zmielonego papieru.

Byles kiedys w pomieszczeniu tlumionym matlesami z jajek? IMHO bardzo
dobre wytłumienie...

do góry

> Byles kiedys w pomieszczeniu tlumionym matlesami z jajek? IMHO bardzo
> dobre wytłumienie...

Wyobraz sobie ze tak, mam juz troche wiecej lat niz 20 i pierwsze sale
prob w jakich bywalem wlasnie wygladaly jak magazyn hurtowni jaj.

Jestem po X latach perkusji w szkole i po kilku gry.
Mialem bebny w bloku i nigdy mi do lba nie strzelilo grac bez
wytlumionych kocami i poduszkami bebnow. A talerze lezaly zdjete.

I sasiedzi nie nachodzili. Wyzywalem sie na probach i lekcjach.

Zgrzewki od jajek robia moze dobrze na psychike grajacego ale
nic nie daja. A przynajmniej na zewnatrz. Wewnatrz lepszy rezultat
osiagniesz kladac gruba filcowa wykladzine i wieszajac grube
zamszowe zaslony.

Obecnie wytlumiam pomieszczenie produkcyjno-nagraniowe, rowniez w bloku
- ale z cegly a nie plyty, koszt faktycznie jest - ale to sa koszty
wliczone w hobby, przeciez jak kupisz sobie motorowke to tez nie
bedziesz jej trzymal w mieszkaniu.

O adaptacji tak jak napisalem, mozna poczytac sporo gdzie indziej.

A zeby bylo TG, ja bym tak jak juz zasugerowano, wezwal kilka razy
patrol.

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://icic.pl

do góry

> Tu napisali, ze jacys studenci zbadali i wyszlo im, ze najlepsze wytlumienie
> wychodzi, gdy sie zlozy warstwe 3 wytloczek i tak zamontuje na scianie.

ech, studenci...

http://groups.google.pl/group/pl.rec.muzyka.bin/brow
se_frm/thread/c21aaa39a3985815
http://groups.google.pl/group/pl.rec.muzyka.bin/brow
se_frm/thread/64bfaec2bbdd3a94
http://groups.google.pl/group/pl.rec.muzyka.bin/brow
se_frm/thread/87b509424c845371


--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://icic.pl

do góry

> Zgrzewki od jajek robia moze dobrze na psychike grajacego ale
> nic nie daja. A przynajmniej na zewnatrz. Wewnatrz lepszy rezultat
> osiagniesz kladac gruba filcowa wykladzine i wieszajac grube
> zamszowe zaslony.

Eee tam... daja wystarczajaco duzo, zeby nie bylo slychac tak wytlumionej
perkusji jak mowisz :-) Przez mysl mi nie przeszlo, zeby perkusista walil
bez poduszek w bloku... A co do zaslon z zamszu - tez byly, pomaga jak
diabli. I jeszcze dokladne, szczelne oblozenie kaloryferow pianka gumowa,
pozakladana na wate budowlana. Z kaloryferami jest najgorzej...

A zeby bylo on-topic - http://huby.seo.pl/08_halas/81_normy_halasu.htm

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

o`rety <o`rety@pl.pl> napisali:
>
> Byles kiedys w pomieszczeniu tlumionym matlesami z jajek? IMHO bardzo
> dobre wytłumienie...

Tekturki po jajkach wytlumiaja w stopniu znikomym. Bardziej sie
przyczyniaja do rozproszenia odbic i zmniejszenia poglosu.

--
....................................................
...........
. KRZYZAK ############ UWAGA! ################.
. Skierniewice ####################################.
......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl ..

do góry

Użytkownik "Tiger" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
news:8f83f$448c66dc$3eb33fb7$7701@news.chello.pl...

>
> To jak ma 40 lat to powinien znac metode "wytloczek" i wystarczy mu ja
> przypomniec z grozba zalatwienia tego droga prawna, jezeli nie bedzie
chcial
> zyc "po sasiedzku", tylko "przez plot".


Ale czy zwrociles uwage na to co napisal autor watku? Ten czlowiek gra z
otwartymi drzwiami i oknem. Jesli chcialby odrobine ulzyc sasiadom
przynajmniej nie otwierałby drzwi i okien co zrobiloby juz gigantyczna
roznice sasiadom. Przynajmniej na poczatek.
Przy takim typie czlowieka pozostaje tylko droga grozby i prawa
Pozdrawiam
Agnieszka

do góry

> Przy takim typie czlowieka pozostaje tylko droga grozby i prawa

Sprzedaje rewelacje, zaslyszana od znajomego muzyka, ktory mial problem w
osiedlu z szalonym perkusista. W takim przypadku wystarczy skierowanie w
jego okno/drzwi "szczekaczki" - albo jakiegos mocnego glosnika kierunkowego
z wlaczonym metronomem komputerowym na zmienne tempo ;-))) Tykniecia powinny
szkodnikowi tak skutecznie zaklocic poczucie rytmu, ze zamknie drzwi i okna.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Użytkownik Tiger napisał:
>>Przy takim typie czlowieka pozostaje tylko droga grozby i prawa
>
>
> Sprzedaje rewelacje, zaslyszana od znajomego muzyka, ktory mial problem w
> osiedlu z szalonym perkusista. W takim przypadku wystarczy skierowanie w
> jego okno/drzwi "szczekaczki" - albo jakiegos mocnego glosnika kierunkowego
> z wlaczonym metronomem komputerowym na zmienne tempo ;-))) Tykniecia powinny
> szkodnikowi tak skutecznie zaklocic poczucie rytmu, ze zamknie drzwi i okna.
>
> Pozdrawiam,
>
> Tiger
>
>
Rewelacja :)))

do góry