-
11. Data: 2011-03-23 14:35:11
Temat: Re: Uchwały wspólnoty mieszkaniowej dotykające mieszkańców
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "slawek7" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:acbb0e90-52f5-4ddd-b756-5a788dbc24fd@z3
g2000prz.googlegroups.com...
> Ktoś zgłosil pod głosowanie aby w ramach oszczędności klatkę kazdego
> dnia sprzątal inny mieszkaniec bloku. Czyli np jest 30 mieszkan i
> każdego dnia po kolei sprząta dana rodzina.
Co z 31 dniem miesiąca? Co planują w lutym? Załóżmy, że mieszkasz sam i na
tydzień wysłali Cię w delegację? Będą się burzyć, że będąc na drugim końcu
Polski nie posprzątałeś bloku? Co jak mieszka stare małżeństwo? Mają lecieć na
mokro na wszystkich piętrach mimo, że nie mają sił chodzić?
Powiedzieć, żeby brudasy sami po sobie sprzątali, a nie trzeba codziennie
sprzątać. Wygląda to identycznie jak alternatywy 4.
-
12. Data: 2011-03-23 17:43:56
Temat: Re: Uchwały wspólnoty mieszkaniowej dotykające mieszkańców
Od: slawek7 <s...@w...pl>
To ze ka sie pytam wcale nie znaczy ze cos ukrywam. Mi chodzi o
zasade. Ale widze ze tu tez sa ludzie ktrorzy kazdy debily pomysł
popieraja.
Zamiarem pytania było jak walczyc z debilizmem, bo kto wie co jutro
ktos wymysli?
Czy sa jakis przepisy chroniace przed takimi pomysłami?
Przeciez to nie sejm gdzie głosowanie większości stanowi prawo?
-
13. Data: 2011-03-23 21:39:31
Temat: Re: Uchwały wspólnoty mieszkaniowej dotykające mieszkańców
Od: Dżejm <n...@n...email.here.org>
>> [...]
>> Niektórzy sie z tym niezgadzają. Bo niby dlaczego ktoś ma kogoś zmusic
>> do sprzątania.
> Głupie, ale prawnie dopuszczalne, skoro jest większość za. Trzeba było
> przeforsować opcję, że każdy swoje piętro sprząta i półpiętro poniżej.
A jak ktoś ma 80 lat, albo jeździ na wózku, albo jest sparaliżowany ? Też ma
sprzątać ? W Polsce nie ma niewolnictwa i IMHO nakazać konkretnie tobie
fizycznie sprzątać nikt Ci nie może, no bez jaj. O to chyba się pytał autor.
Inna sprawdza czy można kogoś uczynić odpowiedzialnym za porządek danego
dnia. To już jest bardziej prawdopodobne. Jeden sam posprząta, inny komuś
zapłaci, a jeszcze inny przejdzie się po
klatce udając że coś robi. Ale też wydaje mi się to dziwne. A już na pewno
ciężko to wyegzekwować i ta chęć oszczędności będzie tylko tworzyła
sąsiedzkie konflikty. Bez sensu.
pozdro
Dż
-
14. Data: 2011-03-24 10:31:49
Temat: Re: Uchwały wspólnoty mieszkaniowej dotykające mieszkańców
Od: slawek7 <s...@w...pl>
A są na to jakieś przepisy nak tóre można sie powoałać?
-
15. Data: 2011-03-24 14:54:31
Temat: Re: Uchwały wspólnoty mieszkaniowej dotykające mieszkańców
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Zacznij od ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach, czy jak to się tam
teraz nazywa.
Plus miejscowy regulamin.
I zastanów się, jak realizują swój obowiązek przysłowiowe 85-letnie babcie na
wózkach.
Lub japiszony, mała różnica między nimi.
-----
> A są na to jakieś przepisy nak tóre można sie powoałać?
-
16. Data: 2011-03-24 18:27:32
Temat: Re: Uchwały wspólnoty mieszkaniowej dotykające mieszkańców
Od: gacek <g...@w...pl>
On 2011-03-24 11:31, slawek7 wrote:
> A są na to jakieś przepisy nak tóre można sie powoałać?
Ale to nie ty masz się na cokolwiek powoływać.
Możesz sprzątać albo nie.
Możesz wpuścić albo nie.
To twoje decyzje, a jeśli ktoś chce ciebie zmusić do określonego
zachowania - to inna bajka, z której on musi się tłumaczyć.
gacek
-
17. Data: 2011-03-26 18:40:22
Temat: Re: Re: Uchwały wspólnoty mieszkaniowej dotykające mieszkańców
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 23 Mar 2011, Dżejm wrote:
> A jak ktoś ma 80 lat, albo jeździ na wózku, albo jest sparaliżowany ?
> Też ma sprzątać ?
Spytaj posłów.
Na pewno wiedzą - bo uchwalili (aktualni posłowie nie uchwalali, a nawet
jeśli to nie wszyscy - ale MOGĄ przepis zmienić i go NIE zmienili) przepis
nakazujący "dbanie o chodnik". Konkretnie w zakresie odśnieżania.
Wyjaśnię: nawet nie o *SWÓJ* chodnik.
O *czyjść* chodnik, przebiegający obok posesji.
> W Polsce nie ma niewolnictwa i IMHO nakazać konkretnie tobie
> fizycznie sprzątać nikt Ci nie może
Już wyjaśnili - "konkretnie sprzątać" nie, ale "dbać o porządek"
(jak widać wyżej) już jak najbardziej tak.
pzdr, Gotfryd
(mała wspólnota, sprzątanie w formie omówionej w wątku :P)
-
18. Data: 2011-03-28 07:13:24
Temat: Re: Uchwały wspólnoty mieszkaniowej dotykające mieszkańców
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Gotfryd Smolik news pisze:
> On Wed, 23 Mar 2011, Dżejm wrote:
>
>> A jak ktoś ma 80 lat, albo jeździ na wózku, albo jest sparaliżowany ?
>> Też ma sprzątać ?
>
> Spytaj posłów.
> Na pewno wiedzą - bo uchwalili
oj optymista.... Większość z p.Osłów to maszynki do głosowania...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
19. Data: 2011-03-28 07:47:01
Temat: Re: Uchwały wspólnoty mieszkaniowej dotykające mieszkańców
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Mon, 28 Mar 2011 09:13:24 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
>> Spytaj posłów.
>> Na pewno wiedzą - bo uchwalili
>
> oj optymista.... Większość z p.Osłów to maszynki do głosowania...
Co było rewelacyjnie widać przy głosowaniu w sp. święta żołnierzy wyklętych
:))))
Tam się lewica "popisała" - masakra :////
-
20. Data: 2011-03-30 13:31:08
Temat: Re: Uchwały wspólnoty mieszkaniowej dotykające mieszkańców
Od: "Michal" <f...@h...com.pl>
Użytkownik "slawek7" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:723328f8-cae6-4222-b2e5-daabe20ec064@u12g2000vb
f.googlegroups.com...
Zamiarem pytania było jak walczyc z debilizmem, bo kto wie co jutro
ktos wymysli?
Czy sa jakis przepisy chroniace przed takimi pomysłami?
Przeciez to nie sejm gdzie głosowanie większości stanowi prawo?
Na początek proponuję lekturę ustawy dot. wspólnot mieszkaniowych (nie
pamiętam tytułu). Życie we wspólnocie (każdej) wymaga kompromisów.
Michał