-
1. Data: 2012-01-28 15:34:27
Temat: Ubezpieczenie społeczne w czasie umowy zlecenia
Od: "ACT" <A...@n...pl>
Witam.
Jestem bezrobotny i nie ubezpieczony, ale mam okazje popracować dwa, lub
trzy miesiące na budowie. Chciał bym jednak miec w tym czasie jakies
ubezpieczenie, ktore w razie czego da mi prawo do leczenia itp. I tu pytnie.
Czy pracując na umowę zlecenie pracodawca (zleceniodawca, czy jak go tam
zwać) płaci za mnie zkladki do ZUS-u, czy płacę sam? Czy muszę mieć
zarejestrowaną jakąś firmę, czy nie? I czy musze płacić skadki do ZUS, czy
mogę zawrzeć jakieś inne ubezpieczenie prywatnie?
-
2. Data: 2012-01-28 16:41:39
Temat: Re: Ubezpieczenie społeczne w czasie umowy zlecenia
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "ACT" <A...@n...pl> napisał w wiadomości
news:jg14h0$8vo$1@news.dialog.net.pl...
> Jestem bezrobotny i nie ubezpieczony, ale mam okazje popracować dwa, lub
Czemu sie nei zarejestrowales w PUP? Az takim hazardzista jestes?
> trzy miesiące na budowie. Chciał bym jednak miec w tym czasie jakies
> ubezpieczenie, ktore w razie czego da mi prawo do leczenia itp. I tu
> pytnie. Czy pracując na umowę zlecenie pracodawca (zleceniodawca, czy jak
> go tam zwać) płaci za mnie zkladki do ZUS-u, czy płacę sam?
Placi.
Czy muszę mieć
> zarejestrowaną jakąś firmę, czy nie? I czy musze płacić skadki do ZUS, czy
> mogę zawrzeć jakieś inne ubezpieczenie prywatnie?
Skladki za Ciebie placi zleceniodawca - do ZUSu, nie ma innej opcji.
Pozdrawiam
SDD
-
3. Data: 2012-01-28 23:22:15
Temat: Re: Ubezpieczenie społeczne w czasie umowy zlecenia
Od: "ACT" <A...@n...pl>
Użytkownik "SDD" < napisał w wiadomości news:jg18g2$pom$1@inews.gazeta.pl...
>> Jestem bezrobotny i nie ubezpieczony, ale mam okazje popracować dwa, lub
>
> Czemu sie nei zarejestrowales w PUP? Az takim hazardzista jestes?
Kiedys byłem zarejestrowany. Brałem zasiłek. Później straciłem prawo do
zasiłku, i nie widziałem sensu.
Po za tym byłem rok w Holandii w pracy, i nie dawno wróciłem.
A czy samo zarejestrowanie, bz prawa do zasiłku, dalo by mi ubezpieczenie
społeczne?
>> trzy miesiące na budowie. Chciał bym jednak miec w tym czasie jakies
>> ubezpieczenie, ktore w razie czego da mi prawo do leczenia itp. I tu
>> pytnie. Czy pracując na umowę zlecenie pracodawca (zleceniodawca, czy jak
>> go tam zwać) płaci za mnie zkladki do ZUS-u, czy płacę sam?
>
> Placi.
Rozumiem. To wazna informacja. Dzięki
> Czy muszę mieć
>> zarejestrowaną jakąś firmę, czy nie? I czy musze płacić skadki do ZUS,
>> czy mogę zawrzeć jakieś inne ubezpieczenie prywatnie?
>
> Skladki za Ciebie placi zleceniodawca - do ZUSu, nie ma innej opcji.
Dzięki jeszcze raz.
-
4. Data: 2012-01-29 15:13:43
Temat: Re: Ubezpieczenie społeczne w czasie umowy zlecenia
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Sun, 29 Jan 2012 00:22:15 +0100, "ACT" <A...@n...pl> wrote:
>A czy samo zarejestrowanie, bz prawa do zasiłku, dalo by mi ubezpieczenie
>społeczne?
Zdrowotne tj. mozliwosc korzystania z uslug lekarzy oplacanych z NFZ.
WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem
-
5. Data: 2012-01-30 12:14:35
Temat: Re: Ubezpieczenie społeczne w czasie umowy zlecenia
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Sat, 28 Jan 2012 17:41:39 +0100, SDD napisał(a):
> Skladki za Ciebie placi zleceniodawca - do ZUSu, nie ma innej opcji.
Ale napisz mu że odpowiedzialny za ich obliczenie, wykazanie i naliczenie
jest on sam. Oraz że z brutta będzie mu to potrącone przez zlecającego.
Bo teraz to napisałeś tak, jakby to było "z kasy zlecającego" :)
Co oczywiście nie jest ŚCISŁĄ prawdą :)
-
6. Data: 2012-01-30 13:07:10
Temat: Re: Ubezpieczenie społeczne w czasie umowy zlecenia
Od: "ACT" <A...@n...pl>
Użytkownik "Kamil" napisał w wiadomości
news:a92m7y13p5z$.1ct84nhnl7rd7$.dlg@40tude.net...
>> Skladki za Ciebie placi zleceniodawca - do ZUSu, nie ma innej opcji.
>
> Ale napisz mu że odpowiedzialny za ich obliczenie, wykazanie i naliczenie
> jest on sam. Oraz że z brutta będzie mu to potrącone przez zlecającego.
> Bo teraz to napisałeś tak, jakby to było "z kasy zlecającego" :)
> Co oczywiście nie jest ŚCISŁĄ prawdą :)
To twż ważne. Dziękuję. Wiem juz, czego sie trzymać z resztą jakoś dam sobie
radę.