-
31. Data: 2011-01-29 11:17:13
Temat: Re: Termin przechowywania rachunkow
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
cyklista napisal:
> nieistnienie zobowiązania. (pytanie tylko po jakim czasie taki ZE
> niszczy faktury)
A w czym problem dla ZE wydrukować taką fakturę DZISIAJ?
Od dawna mają uprawnienia, podobnie jak telekomy, do przechowywania
faktur w formie zapisu cyfrowego.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
32. Data: 2011-01-29 12:45:50
Temat: Re: Termin przechowywania rachunkow
Od: cyklista <c...@k...pl>
Użytkownik Jacek_P napisał:
> cyklista napisal:
>> nieistnienie zobowiązania. (pytanie tylko po jakim czasie taki ZE
>> niszczy faktury)
>
> A w czym problem dla ZE wydrukować taką fakturę DZISIAJ?
> Od dawna mają uprawnienia, podobnie jak telekomy, do przechowywania
> faktur w formie zapisu cyfrowego.
>
elektronicznych też się wiecznie nie przechowuje, pytanie ile je trzymają?
-
33. Data: 2011-01-30 00:55:04
Temat: Re: Termin przechowywania rachunkow
Od: "p 47" <k...@w...pl>
Użytkownik "cyklista" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:4d440c0d$0$2491$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik Jacek_P napisał:
> cyklista napisal:
>> nieistnienie zobowiązania. (pytanie tylko po jakim czasie taki ZE
>> niszczy faktury)
>
> A w czym problem dla ZE wydrukować taką fakturę DZISIAJ?
> Od dawna mają uprawnienia, podobnie jak telekomy, do przechowywania
> faktur w formie zapisu cyfrowego.
>
elektronicznych też się wiecznie nie przechowuje, pytanie ile je trzymają?
____________________________
Nie na tym spór polega, zreszta on (jeszcze) nie stanął przed sądem, tylko
wydana była, w związku z moją skargą na zdjęcie (tzw. karne) gazomierza,
decyzja prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, co nie jest rzeczą bagatelną,
bo to jeden z centralnych organów administracji państwa.
Uznał on w niej, że faktycznie roszczenie gazowni sprzed 11 lat jest
przedawnione, ale skoro zapłacenia spornej kwoty 19,20 gr przed 11 laty nie
byłem w stanie dowieść to ono istnieje (chociaż gazownia ani mnie, ani jemu
fizycznie faktur nie przedstawiała, tylko swoje zapisy ksiegowe), a zatem
gazownia, choc nie ma już mozliwości skutecznie dochodzić tego roszczenia
przed sądem to ma prawo przerwać mi dostawy gazy do czasu zapłacenia tej
kwoty, odsetek i karnej opłaty za przywrócenie dostaw, co oczywiście w
praktyce stoi w rażącej sprzeczności z całą koncepcją instytucji
przedawnienia roszczeń.
-
34. Data: 2011-01-30 18:36:53
Temat: Re: Termin przechowywania rachunkow
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
p 47 napisał(a) :
> decyzja prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, co nie jest rzeczą bagatelną,
> bo to jeden z centralnych organów administracji państwa.
> Uznał on w niej, że faktycznie roszczenie gazowni sprzed 11 lat jest
> przedawnione, ale skoro zapłacenia spornej kwoty 19,20 gr przed 11 laty nie
> byłem w stanie dowieść to ono istnieje (chociaż gazownia ani mnie, ani jemu
> fizycznie faktur nie przedstawiała, tylko swoje zapisy ksiegowe), a zatem
> gazownia, choc nie ma już mozliwości skutecznie dochodzić tego roszczenia
> przed sądem to ma prawo przerwać mi dostawy gazy do czasu zapłacenia tej
> kwoty, odsetek i karnej opłaty za przywrócenie dostaw,
To równie dobrze mogą żądać zapłaty jakiejś urojonej kwoty po 25
latach od powstania rzekomego długu i w rezultacie odciąć gaz.
> co oczywiście w
> praktyce stoi w rażącej sprzeczności z całą koncepcją instytucji
> przedawnienia roszczeń.
Dokładnie. Mrożek się kłania.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3
[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]
-
35. Data: 2011-01-31 11:42:38
Temat: Re: Termin przechowywania rachunkow
Od: Tapatik <t...@b...spamu>
Użytkownik Rafal M napisał:
> Potrzymac papier do konca przedawnienia, a pozniej tylko kompia
> elektroniczna w .pdf.
Mam pewne wątpliwości, czy skan dokumentu będzie dla sądu dokumentem,
ale może niech się mądrzejsi wypowiedzą.
> Lepiej sie chyba nie da - bo jak by bylo trzeba trzymac papiery do
> konca zycia to przed emerytura by sie kazdy niezlugo magazynu pod
> miastem dorobil ;)
Jesteś pewien, że nie ścigną spadkobierców?
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
36. Data: 2011-01-31 11:47:00
Temat: Re: Termin przechowywania rachunkow
Od: Tapatik <t...@b...spamu>
Użytkownik p 47 napisał:
> Wciąż panują barbarzyńskie stosunki i obywatel/konsument traktowany jest
> jako pozbawiony praw niewolnik, który nie powinien powoływac sie na
> przedawnienie..
> Przykład;- gazownia bez wezwania zdjęła gazomierz w jednym z moich
> mieszkań (zreszta w piątek wieczorem).
> W poniedziałek okazało się, że rzekomo 11 lat temu!!! nie zapłaciłem im
> ok 300zł. Po dłuższym czasie udało mi się odtworzyć większośc bankowych
> dowodów wpłaty i mój rzekomy dług zmalał do ogromnej kwoty 19,20gr. Wiem
> jednak, ze i ta suma była zapłacona, ale gotówką w kasie, oczywiscie po
> 11 latach nie mogłem znaleźć pokwitowania. Gazownia żądała wpłaty ( a u
> nich "zagineły" także te pozostałe wpłaty, które udało mi sie
> potwierdzić!), a także ok 150 zł za ponowną instalację licznika.
> Postanowiłem nie dac się obrabować i zgłosiłem skargę na nich do Urzedu
> Regulacji Energetyki, której prezes, po prawie 6 miesiącach deliberacji
> dał zadziwiająca interpretację przepisów, a mianowicie, ze wprawdzie
> prawo do egzekucji zobowiązania wygasło juz dawno (zgodnie z KC) ale
> jako ze ono (zobowiązanie ) wg gazowni istnieje to ma ona zawsze prawo z
> tego powodu do przerwania dostaw i tu żadne przedawnienie roszczeń nie
> istnieje. A zatem każdy z nas może byc znienacka postawiony w sytuacji,
> gdy np ktoś w zakładzie energetycznym, czy gazowni wymysli sobie, ze
> przed 20 laty nie zapłaciłeś im powiedzmy 1000 zł i dopóki tego nie
> zapłacisz to nie będziesz miał dostaw pradu czy gazu.. A przedawnienie
> to obowiazuje tylko w sądzie (a przeciez sadownie to oni nic nie chcą) ,
> albo gdy oni cos ci będa winni..
Z tego co piszesz wynikało by, że wszelkie pokwitowania należy trzymać w
nieskończoność, a przelewy internetowe drukować i również dołączać do
segregatora.
Tylko jak to odtworzyć?
--
Pozdrawiam,
Tapatik