-
1. Data: 2007-08-09 07:55:55
Temat: Termin platnosci za dzialke z przetargu.
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
Mam problem, wygralem przetarg na dzialke budowlana pod poznaniem. Gmina
pierwotnie mowila ze bedzie chciala kase jakies 4-5 tyg po przetargu ale w
razie czego nie beda robic problemow. W banku zapewniali mnie wczesniej ze
decyzja kredytowa wraz z platnoscia to max 3-4tyg.
Po samym przetargu samo wyciagniecie papierow zwiazanych z dzialka od Gminy
(ktora dzialke sprzedaje) zajemo mi tydzien (reszte zalatwilem od reki w pol
dnia). W banku powiedzili ze 3-4 tyg to na sama decyzje bedzie, a platnosc
pewnie z 1-2 tyg pozniej. Bankow obslugujacych przetargi jest raczej tylko
kilka (zdaniem open finance) - przelew kasy musi isc w tym przypadku przed
aktem notarialnym.
Dostalem juz pismo od gminy ze termin podpisania aktu jest za 2 tyg (czyli 4
tyg po przetargu), jesli sie nie stawie z oryginalami przelewow to przepada
mi dzialka i wadium (9500zl). Bank twierdzi ze nic nie moze przyspieszyc,
deczyja bedzie po 3-4 tyg + 1 tydzen ktory czekalem wczesniej na papiery od
gminy. czyli na 100% nie zdaze. Po rozmowach z gmina oni sa zdziwieni ze
banki nie daja dezycji od reki !!! Moga poczekac jeszcze tydzien jesli dam
im decyzje o kredycie z banki (nie wiem czy bede ja mial do tego czasu). Co
robic.
(z kredytu ma byc troche ponizej 50% wartosci dzialki - reszta z wlasnych
oszczednosci).
Z groy dzieki
cala afera wynika z idiotycznych przepisow ustawy o gospodarce
nieruchomosciami.