-
1. Data: 2007-08-09 06:19:06
Temat: Reklamacja nie rozpatrzona w terminie - ciąg dalszy
Od: "jaQbek" <j...@s...eu>
Jak już na grupie pisałem (wątek z 18 lipca - Reklamacja nie rozpatrzona w
terminie ), 17 czerwca wysłałem do Wielkopolskiego Zakładu Przewozów
Regionalnych pismo reklamacyjne domagając się zwrotu pieniędzy za bilet, którego
nie wykorzystałem z winy PKP, a którego zwrócić nie mogłem.
Jako, że reklamacja nie została rozpatrzona w ciągu 30 dni, 24 lipca wysłałem,
za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, wezwanie do zapłaty, domagając się w nim
zwrotu, w ciągu 5 dni od otrzymania wezwania, kwoty postulowanej w piśmie
reklamacyjnym oraz zwrotu kosztów wysłania wezwania.
6 sierpnia dotarło do mnie potwierdzenie odbioru wezwania, wysłane z Poznania 26
lipca, oraz pismo z dnia 31 lipca, w którym Zakład uznaje reklamację i
zobowiązuje się przelać pieniądze na wskazane przeze mnie w piśmie reklamacyjnym
konto.
I tu pojawiają się 2 problemy:
1. Pismo uznające reklamację zostało wysłane już po otrzymaniu wezwania do
zapłaty, a więc można wnioskować, że wezwnanie było znane Zakładowi w momencie
wysłania pisma. Do dziś dnia jednak pieniądze na moje konto nie trafiły - a
minęło już 9 dni od wysłania pisma uznającego reklamację i 14 dni od otrzymania
wezwania do zapłaty.
2. Zakład zobowiązał się, że przeleje jedynie koszt samego biletu (czyli kwotę
postulowaną w piśmie reklamacyjnym). Ja w wezwaniu domagałem się również zwrotu
kosztów wezwania.
Jak zatem mogę wysępić od nich również zwrot kosztów poniesionych w związku z tą
sprawą reklamacyjną, i czy powiniennem czekać w tej sytuacji na pieniądze od
nich, czy kierować sprawę do sądu ?