eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTPSA - reklamacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2005-11-25 14:15:15
    Temat: Re: TPSA - reklamacja
    Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>

    Marcin Wasilewski wrote:

    > Zmieniasz abonament na najniższy jaki możesz - aby nie socjalny, bo
    > tam nie można zrobić
    > preselekcji.

    I o to chodzi. Standardowy jest najniższy.

    > Podpisujesz umowę z tele2,

    Tylko po co? Już mam.

    > Ale twoja wola, jeśli dajesz się grabić TEPSIE,

    Właśnie, że nie daję i o to w tej sprawie chodzi.

    > to nie wylewaj żali na grupie.

    Jakich żali???

    > Napisaliśmy Ci co zrobić, żeby mieć satysfakcję,

    Doceniam, ale to nie na temat. Konkluzja jest taka, że należy dać się
    grabić na 5 zł miesięcznie i nie "łazić po sądach".

    > ale jak to nie pasuje,

    Nie pasuje.

    > to przecież ja Ci innego operatora nie stworzę,

    A ja nie mam takich oczekiwań. Pytanie dotyczyło trybu załatwiania
    reklamacji.

    > jeśli takiej możliwości nie ma.

    Akurat dyskusja zeszła na boczny tor.

    Dziękuję za dobre chęci,
    Fonon


  • 12. Data: 2005-11-25 14:19:24
    Temat: Re: TPSA - reklamacja
    Od: "Marcin Wasilewski" <radmar@usun_to.gorzow.mm.pl>

    Użytkownik "Piotr Fonon" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dm740p$2hk$1@h1.uw.edu.pl...

    >> 2. warunek o możliwości powrotu oznaczał, że nie ma ograniczeńco do
    >> dalszych zmian umowy na wniosek abonenta

    >A są.

    Nie ma. Standardowego już nie ma w ofercie i jest od dostępny tylko dla
    tych abonentów, którzy go obecnie posiadają. Jeśli go zmienią, to również
    już do niego nie wrócą.

    >> 3. usunięcie z oferty planu standartowego

    >Problem polega na "usunięciu z oferty". Gdyby zlikwidowano abonament
    >standardowy - rozumiem, ale jest inaczej. On stał się niedostępny tylko
    >dla pewnej grupy abonentów, ale nie dla wszystkich i to na mocy
    >jednostronnej decyzji operatora.

    Ależ tak robią wszystkie sieci, w sieciach komórkowych też pewnie są
    jeszcze jednostki, które mają plany z naliczaniem minutowym po 2,40 za
    minutę w szczycie. Co nie znaczy, że dla innych abonentów te plany są
    jeszcze dostępne. Po prostu, ci którzy go mają, to mieć dalej mogą. Ale plan
    nie jest dostępny w obecnej ofercie i inna osoba go już nie wybierze. Ale o
    tym się nie mówi, bo nowe plany są tańsze i tylko idiota domagał by się
    starego - droższego.
    A że TPsa to firma myśląca inaczej, to tak głupio wyszło, że nowe plany
    zamiast być tańsze, to wychodzą drożej. Gdybyś nie dał się skusić na
    naliczanie sekundowe, to dalej miał byś plan standardowy i nikt siłą by Cię
    nie przenosił. Ale jak abonent był łoś i się skusił na naliczanie sekundowe
    z 20 gr haraczem za inicjację połączenia, to raczej wina abonenta, że dał
    sobie wcisnąć niekorzystną finansowo ofertę. Możesz i się czuć oszukany, ale
    zostałeś "oszukany" zgodnie z prawem, nikt Ci pistoletu nad głową nie
    trzymał, żebyś zmienił plan.

    Mam nadzieję, że dotarło, bo jaśniej, to już ciężko wytłumaczyć.


    > Nie tylko - w końcu są "warunki jakim powinna odpowiadać reklamacja usługi
    > telekomunikacyjnej".

    Czyli jakie? Odpowiedzieli odmownie?... odpowiedzieli! Umotywowali?...
    umotywowali. A że motywacja była bełkotem, to już inna sprawa. Masz prawo
    odwołać się do sądu, ale tam nie będzie oceniane to, co Ci TPsa odpisała na
    reklamację, tylko istota sporu. I jak na sprawie znajdzie się z TPSA
    prawnik, który tą reklamację uzasadni w sposób zadawalający, podparty
    zapisami umowy, regulaminem i KC, to sąd nie wyda dla Ciebie korzystnego
    wyroku dlatego, że w odpowiedzi na reklamację był bełkot. Gdyż nie to jest
    istotą sporu.

    > Moim zdaniem to ja mogę składać oświadczenie woli - np. w sprawie
    > rezygnacji z abonamentu, a TPSA musi załatwić reklamację w trybie ww.
    > rozporządzenia.

    Oświadczenia woli w sprawie zmiany planu nikt Ci nie broni, możesz sobie
    zmienić na dowolny inny dostępny w ofercie, niestety plan standardowy już w
    niej dostępny nie jest. To, że TPsa ma możliwości techniczne aby rozliczać
    rozmowy wg tego planu, nie powoduje, że musi taką usługę oferować.
    To tak samo jak zakład gastronomiczny posiada fizycznie kotlet,
    ziemniaki i surówkę, ale w ofercie ma np. tylko zestawy obiadowe składające
    się z ww. Taka jest decyzja tego zakładu i nikt ich nie zmusi do sprzedaży 2
    kotletów bez ziemniaków, jeśli takiego zestawu (w odniesieniu do Ciebie
    usługi) z własnej woli nie zaoferują.


    --
    Marcin Wasilewski

    polska kolej w obiektywie:
    http://www.ostbahn.pl


  • 13. Data: 2005-11-25 14:31:46
    Temat: Re: TPSA - reklamacja
    Od: "Marcin Wasilewski" <radmar@usun_to.gorzow.mm.pl>


    Użytkownik "Piotr Fonon" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dm769h$3qc$1@h1.uw.edu.pl...
    Marcin Wasilewski wrote:

    > Zmieniasz abonament na najniższy jaki możesz - aby nie socjalny, bo tam
    > nie można zrobić
    > preselekcji.

    I o to chodzi. Standardowy jest najniższy.

    Dla Ciebie BYŁ najtańszy. Ale już nie będzie, bo sie dałeś wyfrajerzyć i
    wcisnąć sobie plan sekundowy. A do standarowego JUŻ nie wrócisz, gdyż
    obecnie NIE ma go w ofercie.

    > Podpisujesz umowę z tele2,

    Tylko po co? Już mam.

    Po to, żeby płacić mniej niż za naliczanie sekundowe wg pomysłu TPsy.
    Masz ale droższy, ale jak lubisz przepłacać.... twoja wola.

    > Ale twoja wola, jeśli dajesz się grabić TEPSIE,

    Właśnie, że nie daję i o to w tej sprawie chodzi.

    Dajesz, bo już się dałeś ograbić. Twoje obecne jęki, to tak jakby Ci to
    powiedzieć.... woda po kisielu. Albo, żeby było zgodnie z tematem grupy.
    Twoje działania są tyle warte co próba odwołania się od prawomocnego wyroku.
    Co z tego może i masz rację. Prawo i sprawiedliwość, to tylko w nazwie
    pewnej partii ma ze sobą dużo wspólnego. Wcale nie tak ciężko orżnąć kogoś
    zgodnie z prawem. Ty jesteś tego przykładem :)

    >
    > Doceniam, ale to nie na temat. Konkluzja jest taka, że należy dać się
    > grabić na 5 zł miesięcznie i nie "łazić po sądach".

    To sam abonament, zwróć uwagę, że w sekundowym rozmowy też są droższe. I
    nie grabić, tylko w duchu prawa płacić drożej za usługę, którą sam zamówiłeś
    :). Prawda, jak ładnie brzmi?

    > Akurat dyskusja zeszła na boczny tor.

    Nie koniecznie, daliśmy Ci przykłady, jak okazać TPsa, jakim to jesteś
    "zadowolonym" abonentem. Jeśli Cię to nie interesuje, to trudno. Ale weź pod
    uwagę, że to jedyny sposób na tego dinozaura z poprzedniej epoki.


    --
    Marcin Wasilewski

    polska kolej w obiektywie:
    http://www.ostbahn.pl






  • 14. Data: 2005-11-28 11:08:05
    Temat: Re: TPSA - reklamacja
    Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>

    Marcin Wasilewski wrote:
    > Nie ma. Standardowego już nie ma w ofercie i jest od dostępny...

    To znaczy, że jednak jest. Znam przypadki osób, którym TPSA przywróciła
    abonament standardowy mimo "wycofania ze sprzedaży"?

    > Ależ tak robią wszystkie sieci,

    To nie jest istotne, że tak też robią inni. Dodam, że tak samo robić nie
    mogą, bo problem dotyczy "operatora o dominującej pozycji na rynku" -
    jest to więc zupełnie inna sytuacja.

    > Mam nadzieję, że dotarło, bo jaśniej, to już ciężko wytłumaczyć.

    Nie bardzo wiem, po co to "tłumaczenie" - bo wywód jest po prostu
    zupełnie NIE NA TEMAT. Trudno coś wytłumaczyć, jeśli się nie zrozumiało
    pytania. A na co się skusiłem - to akurat nie jest istotne dla sprawy -
    i nie było to "naliczanie sekundowe".
    >
    > Umotywowali?... umotywowali. A że motywacja była bełkotem, to już inna
    > sprawa.

    A niby dlaczego inna?

    > Masz prawo odwołać się do sądu, ale tam nie będzie oceniane to,
    > co Ci TPsa odpisała na reklamację, tylko istota sporu.

    A skąd ta pewność? Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że kwestie
    formalne są brane pod uwagę w pierwszej kolejności.

    > I jak na sprawie
    > znajdzie się z TPSA prawnik, który tą reklamację uzasadni w sposób
    > zadawalający, podparty zapisami umowy, regulaminem i KC, to sąd nie wyda
    > dla Ciebie korzystnego wyroku dlatego, że w odpowiedzi na reklamację był
    > bełkot. Gdyż nie to jest istotą sporu.

    Istotą sporu jest również strona formalna.
    >
    >
    > To, że TPsa ma możliwości
    > techniczne aby rozliczać rozmowy wg tego planu, nie powoduje, że musi
    > taką usługę oferować.

    Oferuje ją - gdyż rozlicza dotychczasowych abonentów. Mam wątpliwości -
    czy ma prawo nie oferować.

    > To tak samo jak zakład gastronomiczny ...

    Gastonomicznie - to bez jaj! Na temat proszę...

    Fonon


  • 15. Data: 2005-11-28 11:21:48
    Temat: Re: TPSA - reklamacja
    Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>

    Marcin Wasilewski wrote:

    > Dla Ciebie BYŁ najtańszy. Ale już nie będzie, bo sie dałeś
    > wyfrajerzyć i wcisnąć sobie plan sekundowy.

    To chyba wiesz lepiej ode mnie co sobie "dałem wcisnąć".

    > Po to, żeby płacić mniej niż za naliczanie sekundowe wg pomysłu TPsy.
    > Masz ale droższy, ale jak lubisz przepłacać.... twoja wola.

    Wydaje mi się, że nie napisałem tego po chińsku, ale może jeszcze raz -
    umowę z tele2 to ja już mam, więc te "dobre rady" są psu na budę.

    > Twoje obecne jęki,

    Jak dotąd, to "jęki" dochodzą wyłącznie z Twoich (przepraszam Waszych -
    bo piszesz o sobie w liczbie mnogiej) postów. Jeśli już koniecznie
    chcieliście zaistnieć w tym wątku, to wystarczyło napisać "naszym
    zdaniem nic nie ugrasz", lub coś w tym stylu. Byłoby krócej.

    > Twoje działania są tyle warte...

    Czyżby znowu jasnowidzenie? Jeszcze "działań" nie podjąłem.

    A może ktoś się wypowie na temat (tzn. w sprawie pytań, które
    postawiłem, a nie opisu sytuacji)?
    Fonon


  • 16. Data: 2005-11-28 11:33:16
    Temat: Re: TPSA - reklamacja
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Użytkownik Piotr Fonon napisał:

    >
    > A może ktoś się wypowie na temat (tzn. w sprawie pytań, które
    > postawiłem, a nie opisu sytuacji)?

    A gdzie są te pytania?

    M.


  • 17. Data: 2005-11-29 16:14:15
    Temat: Re: TPSA - reklamacja
    Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>

    Maciej Bebenek wrote:
    > A gdzie są te pytania?
    Na końcu pierwszego postu.
    Fonon


  • 18. Data: 2005-11-29 19:47:30
    Temat: Re: TPSA - reklamacja
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Piotr Fonon napisał(a):
    > Maciej Bebenek wrote:
    >
    >> A gdzie są te pytania?
    >
    > Na końcu pierwszego postu.

    Pismo, nawet napisane na papierze toaletowym, gesim piórem, z błedami
    ortograficznymi, jeżeli zostało prawidłowo doręczone, ma moc prawną. CO
    do spełnienia lub nie warunków, musiałbyś je podesłać, albo przynajmniej
    zacytować.

    Nie wszystko, co wydaje się osobie zainteresowanej niewłaściwe, jest
    takie naprawdę.

    M.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1