Witam

Niedawno wynająłem mieszkanie .. lokator który się wprowadził bez mojej
zgody podłączył sobie do mojego mieszkania telefon ?! Chciałem sprawdzić czy
jest to możliwe i zadzwoniłem na 913 - kobieta z którą rozmawiałem nie
chciała mi podać numeru telefonu w moim mieszkaniu bo nie znałem nazwiska na
które telefon został założony (lokator podał fałszywe nazwisko albo mi albo
TPSA) więc zadzwoniłem na niebieską linię tym razem pan po tym jak
wyjaśniłem całą sytuację oznajmił mi że lokator może sobie podłączyć telefon
do nieswojego mieszkania na podstawie umowy najmu (której jeszcze nie
spisaliśmy) ale nie może mi podać nazwiska na jakie jest założony telefon bo
nie znam tego numeru ! I co najśmieszniejsze w tym wszystkim ja jako
właściciel mieszkania nie mogę tego telefonu odłączyć bo nie ja go założyłem
!! "Lokator przekrętas " spisał na kolanie jakąś tam umowę wynajmu podając
na pewno fałszywe swoje jak i moje dane i założył sobie telefon w moim
mieszkaniu .. od kilku tygodni nie pojawia się tam i co ja mam dalej robić ?
Nie mogę niczego się dowiedzieć i telefonu zdemontować też nie mogę :-)

ps. Jeśli nie chcecie płacić rachunków TPSA spiszcie umowę najmu sami z sobą
w ten sposób właściciel: Kubuś Puchatek .. biorący w najem: Szewczyk
Dratewka .. a TPSA i na podstawie tego świstka TPSA podłączy wam telefon
nie sprawdzając czy przypadkiem nie chcecie ich oszukać... dzwońcie ile
wlezie a rachunki niech płaci Szewczyk Dratewka -TPSA na pewno ma jego adres
!!

do góry

In article <c5lqjg$gek$1@atlantis.news.tpi.pl>, Stempel wrote:
> ps. Jeśli nie chcecie płacić rachunków TPSA spiszcie umowę najmu sami z sobą
> w ten sposób właściciel: Kubuś Puchatek .. biorący w najem: Szewczyk
> Dratewka .. a TPSA i na podstawie tego świstka TPSA podłączy wam telefon
> nie sprawdzając czy przypadkiem nie chcecie ich oszukać... dzwońcie ile
> wlezie a rachunki niech płaci Szewczyk Dratewka -TPSA na pewno ma jego adres
> !!
>

Ale czym Ty się przejmujesz? Z Tobą TPSA umowy nie zawierała. Olej temat,
ew. pisma do faceta odsyłaj z powrotem do TPSA z notatką, że Agnieszka
dawno już tutaj nie mieszka i wsio. Przecież nie każą Ci płacić jego
długów wobec TPSA.

Możesz też zgłosić podejrzenie popełniania przestępstwa fałszerstwa
dokumentów - wtedy to już w ogóle masz spokój.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl

do góry

Użytkownik "Stempel" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c5lqjg$gek$1@atlantis.news.tpi.pl...

Telefon (aparat telefoniczny) możesz sobie zdemontować. A druty im zostaw.
Może kiedyś i ty będziesz tam chciał telefon, to będą jak znalazł. To
problem TP SA, a nie Twój, jeśli zainstalowali telefon nn. osobie.

Numer tego telefonu możesz z łatwością ustalić dzwoniąc z niego na
jakąkolwiek komórkę - wyświetli się, jeśli nie jest zastrzeżony.

do góry

Stempel wrote:
> Witam
>
> Niedawno wynająłem mieszkanie .. lokator który się wprowadził bez
> mojej zgody podłączył sobie do mojego mieszkania telefon ?! Chciałem
> sprawdzić czy jest to możliwe i zadzwoniłem na 913 - kobieta z którą
> rozmawiałem nie chciała mi podać numeru telefonu w moim mieszkaniu bo
> nie znałem nazwiska na które telefon został założony (lokator podał
> fałszywe nazwisko albo mi albo TPSA) więc zadzwoniłem na niebieską
> linię tym razem pan po tym jak wyjaśniłem całą sytuację oznajmił mi
> że lokator może sobie podłączyć telefon do nieswojego mieszkania na
> podstawie umowy najmu (której jeszcze nie spisaliśmy) ale nie może mi
> podać nazwiska na jakie jest założony telefon bo nie znam tego numeru

Zadzwon do siebie na komorke i sprawdz numer...

WL

do góry

Użytkownik "Wiesław Lubas" <v...@m...put.poznan.pl> napisał w wiadomości
news:c5ltv3$rq4$1@topaz.icpnet.pl...
> Stempel wrote:
> > Witam
> >
> > Niedawno wynająłem mieszkanie .. lokator który się wprowadził bez
> > mojej zgody podłączył sobie do mojego mieszkania telefon ?! Chciałem
> > sprawdzić czy jest to możliwe i zadzwoniłem na 913 - kobieta z którą
> > rozmawiałem nie chciała mi podać numeru telefonu w moim mieszkaniu bo
> > nie znałem nazwiska na które telefon został założony (lokator podał
> > fałszywe nazwisko albo mi albo TPSA) więc zadzwoniłem na niebieską
> > linię tym razem pan po tym jak wyjaśniłem całą sytuację oznajmił mi
> > że lokator może sobie podłączyć telefon do nieswojego mieszkania na
> > podstawie umowy najmu (której jeszcze nie spisaliśmy) ale nie może mi
> > podać nazwiska na jakie jest założony telefon bo nie znam tego numeru
>
> Zadzwon do siebie na komorke i sprawdz numer...
>
> WL
>

Oj niezawsze skabie tak sie da

do góry

KALKOL wrote:
> Użytkownik "Wiesław Lubas" <v...@m...put.poznan.pl> napisał w
> wiadomości news:c5ltv3$rq4$1@topaz.icpnet.pl...
>
> Oj niezawsze skabie tak sie da

Nie da sie: gdy centrala nie przesyla CID (to tylko stare), lub gdy abonent
zazyczyl sobie CLIR.
Na to drugie pewnie od razu nei wpadl, a jesli to i tak sie da (zadzwonic na
komisariat i zapytac z jakiego numeru im sie wyswietla, bo sluzby ratunkowe
maja przelamanie CLIRa).

O co najwazniejsze "skarbie", przedmowca nie wspomnial, czy wyprobowal ta
mozliwosc. Najciemniej pod latarnia.

WL

do góry

Użytkownik "Stempel" <s...@n...pl> napisał:

> "Lokator
> przekrętas " spisał na kolanie jakąś tam umowę wynajmu podając na
> pewno fałszywe swoje jak i moje dane i założył sobie telefon w moim
> mieszkaniu .. od kilku tygodni nie pojawia się tam i co ja mam dalej
> robić ? Nie mogę niczego się dowiedzieć i telefonu zdemontować też
> nie mogę :-)

1. wynajmujesz mieszkanie i nie spisujesz umowy? gratuluje! chyba musisz
wtopic raz, a porzadnie, zeby zrozumiec po co jest umowa.
2. zadzwon z tego numeru na policje i sypnij jakas historyjke o bin
ladenie - policja raz-dwa znajdzie wlasciciela i ustali numer telefonu ;-)
3. jesli nie spisywales umowy, to spakuj klienta, zmien zamki i zostaw
mu numer telefonu na drzwiach. jak sie zglosi, to wyjasnij mu ile kosztuje
adwokat, koszta sadowe, wpis w papierach: "falszerz" i zaproponuj mniejsza
sume ;-) "za przywiezienie jego rzeczy". ustal miejsce i godzine, zamow
taksowke, zapakuj klamoty i wyslij, zeby klienta juz nie spotykac. zawsze
mozesz mu zaproponowac zlozenie oswiadczenia o zajsciu i w razie jakichs
klopotow z klientem zaproponowac wymiane "fanta" ;-)

--
Psychik
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=360448

do góry

Użytkownik "Psychik" <p...@Z...pl> napisał w wiadomości
news:c5m5ii$4up$1@opal.icpnet.pl...
>
> 1. wynajmujesz mieszkanie i nie spisujesz umowy? gratuluje! chyba
musisz
> wtopic raz, a porzadnie, zeby zrozumiec po co jest umowa.
> 2. zadzwon z tego numeru na policje i sypnij jakas historyjke o bin
> ladenie - policja raz-dwa znajdzie wlasciciela i ustali numer telefonu ;-)
> 3. jesli nie spisywales umowy, to spakuj klienta, zmien zamki i zostaw
> mu numer telefonu na drzwiach. jak sie zglosi, to wyjasnij mu ile kosztuje
> adwokat, koszta sadowe, wpis w papierach: "falszerz" i zaproponuj mniejsza
> sume ;-) "za przywiezienie jego rzeczy". ustal miejsce i godzine, zamow
> taksowke, zapakuj klamoty i wyslij, zeby klienta juz nie spotykac. zawsze
> mozesz mu zaproponowac zlozenie oswiadczenia o zajsciu i w razie jakichs
> klopotow z klientem zaproponowac wymiane "fanta" ;-)
>

I jeszcze 4 - zgłoś się do urzędu skarbowego.
Chętnie zainteresują sie takim wynajmowaniem
mieszkania.

do góry

On Thu, 15 Apr 2004, Stempel wrote:

>+ Witam
>+
>+ Niedawno wynająłem mieszkanie .. lokator który się wprowadził bez mojej
>+ zgody podłączył sobie do mojego mieszkania telefon ?!

Weź ty jakiś twardy a zimny przedmiot i zastanów się jak się
nim posłużyć ;)
To niby np. najemca mieszkania komunalnego ma dostać zgodę od
Rady Miasta (czy Gminy) na *założenie sobie telefonu* ??
To jest usługa *publiczna*, AFAIK zgody niczyjej nie wymaga,
mało - tu na grupie widziałem komentarze z których wynikało iż
NIE MOŻNA odmówić publicznemu dostawcy usług telekomunikacyjnych
prawa ich "doprowadzenia". Znaczy: właściciel budynku/spółdzielnia
czy_kto_tam_wchodzi_w_rachubę nie może zabronić zawarcia umowy
"o telefon".
Mało - taki stan jest NORMALNY, co "komunalka" chyba najlepiej
obrazuje. Najczęściej spotykane rozwiązanie, kiedy to umowę na
dostarczenie prądu, gazu, telefonu i_czego_tam_jeszcze ma
wynajmujący a nie najemca rodzi mnóstwo problemów prawnych,
od ustalenia podstawy opodatkowania przy ryczałcie poczynając
(ostatnio zakończonym sprzeczną z logiką przepisu, choć
zgodną ze zdrowym rozsądkiem wykładnią MF :>)

[...]
>+ które telefon został założony (lokator podał fałszywe nazwisko albo mi albo
>+ TPSA)

A to inna sprawa. To może być warto jak ci pisali rozważyć
ściganie KARNE - za oszustwo. Bierzesz umowę, idziesz na
policję i tłumaczysz że się boisz iż gość wtopi cię w długi
bo podał TPSA nie swoje dane i mógł podać np. ciebie.

>+ nie znam tego numeru ! I co najśmieszniejsze w tym wszystkim ja jako
>+ właściciel mieszkania nie mogę tego telefonu odłączyć bo nie ja go założyłem
>+ !!

I słusznie. Wyobrażasz sobie jak byłoby ciekawie jakby ktokolwiek
w UM miał prawo decydowania czy lokatorzy komunalni "mogą mieć
telefony" ?
"Na ul. Krasickiego zgody nie wyrażamy".

>+ Dratewka .. a TPSA i na podstawie tego świstka TPSA podłączy wam telefon
>+ nie sprawdzając czy przypadkiem nie chcecie ich oszukać... dzwońcie ile
>+ wlezie a rachunki niech płaci Szewczyk Dratewka -TPSA na pewno ma jego adres
>+ !!

No, z tego p. widzenia nie ma różnicy czy TPSA zawiera umowę o telefon
stacjonarny czy komórkowy.

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

No, cóż.... TPSA od dawna już nie jest "normalna"...:))

A co ciebie może obchodzić, że ktoś założył telefon w twoim mieszkaniu ?
Przecież mu je wynająłeś (nielegalnie, oj ty,ty :) ?
Sprawdź na 913, czy ty masz telefon. Podasz swoje nazwisko i adres i podadzą ci
numer. Jeśli numeru nie ma na twoje nazwisko, to spoko. Gość założył na swoje,
to jego będą ścigać. Umowę TP SA zawiera nie z mieszkaniem a z osobą, więc co ci
do tego, że ktoś ma jakiś telefon ???? Inna sprawa, że podłączyli mu na
podstawie JAKIEJŚ umowy najmu i o to fałszerstwo bym się martwiła. Tylko znowuż
... Jest ta umowa czy nie ? Jak nie ma to podkładasz się Urzędowi Skarbowemu (a
akceptujesz oszustwo), jak jest to po co się wypierać ?
Wiesz co, ja bym z tego numeru to teraz dzwoniła i dzwoniła :))) Nawet na
Karaiby albo na sextelefon:)) Przecież to nie ty zapłacisz :))) A'propos: skoro
człowieka nie ma już jakiś czas, to kto odbiera rachunki za telefon ?


PS. TP SA jak zawiera umowę to sprawdza dowód i pesel, więc gość musiał podać
swoje.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry