-
1. Data: 2002-10-23 11:03:17
Temat: TP S.A., faktury i takie tam...
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
No właśnie - TP S.A. nie nalicza mi na fakturach opłaty za jedną z usług od samego
początku, kiedy ją wykupiłem. Uzbierała się tego spora kwota i teraz mam dylemat, co
zrobić.
Abonament za usługę jest rozliczana w cyklu miesięcznym. Rozumiem, że w czasie
trwania roku fiskalnego mogą wystawić faktury korygujące, a później? Czy można
wystawić fakturę za usługę wykonaną np. pół roku temu?
W sumie moralnie rzecz ujmując, to korzystam i powinienem zapłacić, ale jednak prawo
jest od tego, aby z niego korzystać i skoro tepsa sama pcha mi się w łapy... W sumie
to dlaczego mam pokutować za burdel w jej papierach płacąc jednorazowo kilka tysięcy
złotych? BTW, znajomemu wystawili fakturę za usługę, której w ogóle nie wykonali.
;) Ciekawe, czy ktoś dostał fakturę za moją usługę... ;)
P.S. FUT pl.soc.prawo
--
Samotnik
-
2. Data: 2002-10-23 11:20:18
Temat: Re: TP S.A., faktury i takie tam...
Od: "Aseti" <a...@h...pl>
Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
news:slrnard0h8.gdj.samotnik@localhost.localdomain..
.
> No właśnie - TP S.A. nie nalicza mi na fakturach opłaty za jedną z usług
od samego
> początku, kiedy ją wykupiłem. Uzbierała się tego spora kwota i teraz mam
dylemat, co
> zrobić.
>
> Abonament za usługę jest rozliczana w cyklu miesięcznym. Rozumiem, że w
czasie
> trwania roku fiskalnego mogą wystawić faktury korygujące, a później? Czy
można
> wystawić fakturę za usługę wykonaną np. pół roku temu?
>
> W sumie moralnie rzecz ujmując, to korzystam i powinienem zapłacić, ale
jednak prawo
> jest od tego, aby z niego korzystać i skoro tepsa sama pcha mi się w
łapy... W sumie
> to dlaczego mam pokutować za burdel w jej papierach płacąc jednorazowo
kilka tysięcy
> złotych? BTW, znajomemu wystawili fakturę za usługę, której w ogóle nie
wykonali.
> ;) Ciekawe, czy ktoś dostał fakturę za moją usługę... ;)
>
> P.S. FUT pl.soc.prawo
> --
> Samotnik
Tepsa, to "wyjątkowa" instytucja . Od kilku dni firma, w której pracuję
toczy z nią spory. A sprawa wygląda tak.
Parę dni temu zamilkły telefony. Myśleliśmy, że to awaria i dzwonimy do
tepsy. Oni na to, że linie zostały odcięte bo nie zapłacone są rachunki za
czerwiec i lipiec. Jest to kompletną bzdurą, bo zapłacone były w terminie za
pomocą programu komputerowego przez internet ( jak wszystkie inne faktury
itp). Nie wystarczyło im przesłanie potwierdzenia wpłaty. Twierdzą, że oni
mają te kwoty nie rozliczone, a to tak jakby były nie zapłacone. Ale
szczerze mówiąc, co nas obchodzi, że oni sobie ich nie rozliczyli. Mają
bałagan w papierach to ich strata, i jakim prawem te telefony odłączyli?
Dostali 2 potwierdzenia : najpierw wydruk transakcji z komputera księgowej,
a potem kopię wyciągów bankowych świadczących o tym, że rachunki były
zapłacone w terminie. To im nie wystarcza. Cały czas słychać tekst, że "oni
mają te rachunki nie rozliczone". Szef dostaje już białej gorączki, bo w ten
sposób blokują nam pracę firmy. Z tego co wiem, to rozmawiał z jakimś tam
szefuńciem i ten miał się dowiedzieć w windykacji co z tymi rachunkami. jak
na razie cisza.
Dziwne, że rachunki za wrzesień i październik, które zostały zapłacone w ten
sam sposób mają rozliczone, a tamte nie.
Pozdrawiam
Aseti ( bardzo zdegustowana instytucją tepsy)
--
Nic nie przeraża mężczyzny tak bardzo jak kobieta,
której spojrzenie przeszywa tak dogłębnie,
że byłby w stanie zrobić dla niej wszystko.
-
3. Data: 2002-10-23 12:09:58
Temat: Re: TP S.A., faktury i takie tam...
Od: "tailor" <i...@t...com.pl>
> ;) Ciekawe, czy ktoś dostał fakturę za moją usługę... ;)
Może ja.
No nareszcie wiem czemu tyle płacę :)
A tak powaznie.
Czy w firmie, która ma np. kilkaset telefonów ktoś się zorientuje,
że rachunek jest parę tysięcy w tą lub w tamtą.
pozdr. - tailor
-
4. Data: 2002-10-23 12:20:11
Temat: Re: TP S.A., faktury i takie tam...
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
W artykule <ap63k0$pej$1@news.tpi.pl> tailor napisał(a):
> A tak powaznie.
> Czy w firmie, która ma np. kilkaset telefonów ktoś się zorientuje,
> że rachunek jest parę tysięcy w tą lub w tamtą.
Nie wiem, ale ja mam jeden telefon w firmie i jak widać się zorientowałem. ;)
--
Samotnik
-
5. Data: 2002-10-23 12:48:18
Temat: Re: TP S.A., faktury i takie tam...
Od: "PK" <skalar7@USUN_TOpoczta.onet.pl>
Aseti napisał(a) a ja odpowiadam:
> sposób mają rozliczone, a tamte nie. Pozdrawiam
> Aseti ( bardzo zdegustowana instytucją tepsy)
jak jeszcze prywatnie miałem z nimi do czynienia, to mi dwa razy wyłączyli
rozmowy wychodzące, za trzecim (rachunek był zapłacony, ale od 2 dni kolejny
jest zaległy, wiec muszę im przynieść kopię wpłaty, a? z internetu? to musi
pan czekać, a potem pobierzemy 40 zł za ponowne podłączenie) powiedziałem,
żeby spadali, wykorzystałem moment zmiany regulaminu i wypowiedziałem umowę.
Na początki lipca 2001, odłączyli. Po czym.... 04.10.2001 wysłali pismo, że
.... zrywają ze mną umowę, bo nie płacę, hihi. Napisałem, że nie mozna
zerwać zerwanej umowy.
Przysłali jakąś fakturę korektę, część z tych niezapłaconych, bo do momentu
mojego rozwiązania umowy olalem ich i nie płaciłem nic (abonamentu) minus
jakieś kwoty z sufitu. Olałem, prawie po roku dostalem do zapłacenia....
odsetki od rachunków, które wg nich zapłaciłem w kwietniu 2002 (sic!)!!! Nic
takiego nie płaciłem, bo miałem ich w d...., ciekawym jestem, czy tych
Twoich wpłat nie zaksięgowali na moje konto ;)))
Poza tym posiadanie w domu tel kablowego uważam za idiotyzm przy małych
rachunkach i uzywaniu do komunikowania nie plot, płacić 50 zł tylko po to,
żeby ktoś mógł do mnie zadzwonić? To lepiej byle komórę kupić i mieć jeszcze
parę minut darmowych. Pewnie prepaidy są nawet tańsze, jak się umie
korzystać i nie prowadzi godzinnych rozmów.
P.
-
6. Data: 2002-10-23 17:06:08
Temat: Re: TP S.A., faktury i takie tam...
Od: "Stryket" <s...@p...onet.SkasujTo.pl>
> W sumie moralnie rzecz ujmując, to korzystam i powinienem zapłacić, ale
jednak prawo
> jest od tego, aby z niego korzystać i skoro tepsa sama pcha mi się w
łapy... W sumie
> to dlaczego mam pokutować za burdel w jej papierach płacąc jednorazowo
kilka tysięcy
> złotych? BTW, znajomemu wystawili fakturę za usługę, której w ogóle nie
wykonali.
> ;) Ciekawe, czy ktoś dostał fakturę za moją usługę... ;)
>
może trochę nie na temat, ale
jeżeli ta usługa to dostęp do Internetu, to pewnie czyta to któś z TPSA z
połudiowozachodniej części Polski i może będzie się tej osobie chciało
ustalić adres IP dla hosta który ma coś wspólnego z pewną liczbą do
kwadratu? A jeżeli to inna usługa to .... poprzednie posty wskazują, że
może być różnie
pozdrawiam
Stryket
-
7. Data: 2002-10-23 18:24:56
Temat: Re: TP S.A., faktury i takie tam...
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
W artykule <ap6kth$h8t$1@absinth.dialog.net.pl> Stryket napisał(a):
> jeżeli ta usługa to dostęp do Internetu, to pewnie czyta to któś z TPSA z
> połudiowozachodniej części Polski i może będzie się tej osobie chciało
> ustalić adres IP dla hosta który ma coś wspólnego z pewną liczbą do
> kwadratu? A jeżeli to inna usługa to .... poprzednie posty wskazują, że
> może być różnie
E, nie boję się, to nie ta usługa, z której korzystam. Tę taryfikują poprawnie. ;)
--
Samotnik
-
8. Data: 2002-10-24 19:32:13
Temat: Re: TP S.A., faktury i takie tam...
Od: "[ fazer is now websafe ]" <n...@a...for.adress.com>
Takie firmy z reguły mają "inteligentne centrale" z odpowiednim
oprogramowaniem, które elegancko wszystko rejestrują, ba a nawet liczą
:)
Spytam się z ciekawosci księgowej jak często są rozbieżności
u nas w firmie między tym co naliczy centrala a tym co tepsa
sobie życzy haraczu.
--
pozdrawiam, fazer www.mixer.one.pl
____________________________________________________
___________________
-
9. Data: 2002-10-24 22:59:10
Temat: Re: TP S.A., faktury i takie tam...
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Wed, 23 Oct 2002, tailor wrote:
[...]
>+ A tak powaznie.
>+ Czy w firmie, która ma np. kilkaset telefonów ktoś się zorientuje,
>+ że rachunek jest parę tysięcy w tą lub w tamtą.
Rózne rzeczy pomagają (czytaj: przypadek). Wieki temu :)
wykryliśmy (pracowałem na uczelni) na bilingu, że na
jednej linii były równocześnie dwie rozmowy... :>
Pozdrowienia, Gotfryd