Witam.
Jeszcze raz proszę o pomoc. Pisałam już o tym, że komornik w celu
wyegzekwowania należności mu przysługującej, a będącej długiem TBS nam
lokatorom TBS-u kazał czynsz przelewać na swoje konto. Część z nas
ustosunkowała się do tej czynności pismem złożonym bezpośrednio u
komornika, w którym podaliśmy, że nie zgadzamy się na płacenie uzasadniając
to w różny sposób. Pytania są takie:
- Jaka jest dalej procedura gdy komornik pismo odmowne przyjął? Potwierdził
swoim szanownym podpisem jego odbiór.
- Co teraz? Jak długo mamy czekać na odpowiedź? Czy komornik ma w ogóle
obowiązek odpowiedzi na nasze pismo? Jeśli tak to w jakim czasie? Jeśli nie
to co dalej?
- Czy do momentu aż dostaniemy pismo kolejne z nakazem mamy płacić do TBS
czynsz, czy już jednak komornikowi? Na co mamy czekać? I komu powinniśmy
czynsz płacić?
- Proszę napiszcie jak wygląda droga postępowania z chwilą otrzymania pisma
od komornika. Z wiadomych względów (tj., spłata kredytu w BGK, opłaty za
wodę, śmieci, itp.) nie chcę całej kwoty przeznaczyć na spłatę długów
TBS-u. Najlepiej jakby była możliwość by komornik wcale nie przejął
czynszu. Oczywiście obawiamy się upadłości TBS. I, jeżeli wiecie, to co się
dzieje w chwili upadłości TBS-u?
Dziękuję za każdą pomoc. Sytuacja ta spędzam nam sen z powiek. Serdecznie
Was pozdrawiam.
Magda

do góry