-
1. Data: 2008-01-15 22:13:14
Temat: T.U. Allianz i bajzel w dokumentach - czyli co oni mi mogą a co ja im mogę.
Od: AW <s...@p...onet.pl>
Witam.
Sytuacja przedstawia się następująco. Pod koniec września 2007 kończyła
się moja polisa OC w T.U. Allianz, ponieważ uznałem że OC w Link4 będzie
lepsze, złożyłem u agenta T.U. Allianz pisemną rezygnację z dalszego
ubezpieczania mojego samochodu (http://sony_wap.republika.pl/Allianz1.jpg).
No i teraz następuje akt drugi. Pod koniec października 2007 otrzymałem
pierwsze wezwanie do zapłaty za polisę OC (które zignorowałem, bo
przecież złożyłem pisemną rezygnację) a ostatnio kolejne, tym razem
"Ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty"
(http://sony_wap.republika.pl/Allianz2.jpg).
Co z tym zrobić?
Czy takie "wezwania do zapłaty" mogę potraktować jako próbę wyłudzenia?
Jeśli zignoruję i to drugie pismo to zapewne stracę dużo czasu na
prostowanie całej sprawy.
Z drugiej jednak sprawy chodzi o pryncypia. Dlaczego ja mam prostować
błędy bęcwałów pracujących w T.U. i porządkować bajzel w ich dokumentacji.
Mam wielką ochotę wysłać do nich obraźliwe (ale oczywiście w granicach
prawa :-)) pismo informujące o tym, że złożyłem pisemną rezygnację z ich
usług. Z żądaniem zaprzestania przetwarzania i usunięcia moich danych
moich danych osobowych, oraz ostrzeżeniem, że w przeciwnym razie
potraktuję to jako nękanie mojej osoby i próbę wyłudzenia nienależnej
korzyści majątkowej. Plus oczywiście numer konta, na który mają przelać
zwrot kosztów wysłania poleconego za potwierdzeniem odbioru.
A może jestem w błędzie i to oni mają rację?
Będę wdzięczny za sugestie co robić dalej.
--
Pozdrawiam
AW
-
2. Data: 2008-01-15 22:31:18
Temat: Re: T.U. Allianz i bajzel w dokumentach - czyli co oni mi mogą a co ja im mogę.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "AW" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fmjb5q$oe5$1@news.onet.pl...
> Co z tym zrobić?
Wysłać im bodaj faksem informację o wypowiedzeniu i dołączyć kopię tego
wypowiedzenia.
> Czy takie "wezwania do zapłaty" mogę potraktować jako próbę wyłudzenia?
Było już wiele razy. To nie jest żadne wyłudzenie.
> Jeśli zignoruję i to drugie pismo to zapewne stracę dużo czasu na
> prostowanie całej sprawy.
Toteż właśnie chyba lepiej im wysłać wyjaśnienie w kilku zdaniach, niż
włóczyć sie po sądach. Chyba że lubisz, bo znam takich.
> Z drugiej jednak sprawy chodzi o pryncypia. Dlaczego ja mam prostować
> błędy bęcwałów pracujących w T.U. i porządkować bajzel w ich
> dokumentacji.
> Mam wielką ochotę wysłać do nich obraźliwe (ale oczywiście w granicach
> prawa :-)) pismo informujące o tym, że złożyłem pisemną rezygnację z ich
> usług. Z żądaniem zaprzestania przetwarzania i usunięcia moich danych
> moich danych osobowych, oraz ostrzeżeniem, że w przeciwnym razie
> potraktuję to jako nękanie mojej osoby i próbę wyłudzenia nienależnej
> korzyści majątkowej. Plus oczywiście numer konta, na który mają przelać
> zwrot kosztów wysłania poleconego za potwierdzeniem odbioru.
> A może jestem w błędzie i to oni mają rację?
Oni racji nie mają, ale jeszcze o tym nie wiedzą. Obraźliwe pismo może być
drugim, jak im pierwsze normalne nie pomoże wyjaśnić sprawy.
-
3. Data: 2008-01-16 19:18:49
Temat: Re: T.U. Allianz i bajzel w dokumentach - czyli co oni mi mogą a co ja im mogę.
Od: Reseller <r...@o...pl>
AW pisze:
> Witam.
>
> Sytuacja przedstawia się następująco. Pod koniec września 2007 kończyła
> się moja polisa OC w T.U. Allianz, ponieważ uznałem że OC w Link4 będzie
> lepsze, złożyłem u agenta T.U. Allianz pisemną rezygnację z dalszego
> ubezpieczania mojego samochodu (http://sony_wap.republika.pl/Allianz1.jpg).
> No i teraz następuje akt drugi. Pod koniec października 2007 otrzymałem
> pierwsze wezwanie do zapłaty za polisę OC (które zignorowałem, bo
> przecież złożyłem pisemną rezygnację) a ostatnio kolejne, tym razem
> "Ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty"
> (http://sony_wap.republika.pl/Allianz2.jpg).
He he he, Allianz :-) Jednemu znajomemu przyslali dwa druczki do zaplaty
do tej samej polisy. Jeden z nich zaplacil a drugi uznal za pomylke i
wyrzucil. Po jakims czasie dostal wezwanie do zaplaty. Zadzwonil,
wyjasnial a oni swoje i drugie wezwanie. No to poszedl faks z dowodem
zaplaty. No to oni go do Sadu. Odbyla sie rozprawa Sadu kapturowego.
Zostal skazany na zaplate, odsetki, koszty rozprawy. No to wyslal do
Sadu wyjasnienie, a Allianz wciaz swoje - niby przyznali sie do winy,
ale tlumaczyli sie, ze zle wpisal tytul przelewu - A ZAPLACIL NA ICH
DRUCZKU!!! No i wreszcie po dlugich bojach Sad uniewinnil znajomego, ale
ten w odwecie podal Allianz do Sadu a w zasadzie to jego Prezesa. Domaga
sie przeprosin, tekst sam podyktowal, na lamach dwoch lokalnych
(wroclawskich gazet) i jednej ogolnopolskiej. Dodatkowo 10.000 zl za
straty moralne i znieslawienie oraz 50.000 zl na wskazana instytucje
dobroczynna. Papiery juz sa zlozone w Sadzie. Ciekawe jaki bedzie tego
final?! :-P
--
Reseller
-
4. Data: 2008-01-17 18:47:46
Temat: Re: T.U. Allianz i bajzel w dokumentach - czyli co oni mi mogą a co ja im mogę.
Od: AW <s...@p...onet.pl>
Reseller pisze:
> dobroczynna. Papiery juz sa zlozone w Sadzie. Ciekawe jaki bedzie tego
> final?! :-P
>
Koniecznie daj znać jak czegoś się dowiesz ;-)
--
Pozdrawiam
AW
-
5. Data: 2008-01-23 11:13:08
Temat: Re: T.U. Allianz i bajzel w dokumentach - czyli co oni mi mogą a co ja im mogę.
Od: k...@o...pl
> Witam.
>
> Sytuacja przedstawia się następująco. Pod koniec września 2007 kończyła
> się moja polisa OC w T.U. Allianz, ponieważ uznałem że OC w Link4 będzie
> lepsze, złożyłem u agenta T.U. Allianz pisemną rezygnację z dalszego
> ubezpieczania mojego samochodu
(...)
Witaj w klubie :-/
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
oc.prawo&aid=71301718
Chodzi właśnie o Allianza... wychodzi na to, że oni to chyba celowo robią!
Pozdr.
Krzys Cz.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl