eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSzybki rozwód - prosze o rady
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2003-11-07 14:58:32
    Temat: Szybki rozwód - prosze o rady
    Od: "Bohdan" <b...@N...wp.pl>

    Witam,

    Sprawa wyglada tak: 4lata temu wzialem slub cywilny w miescie w
    ktorym jest zameldowana moja zona, od okolo roku nie mieszkamy juz razem.
    Powod rozpadu to mniej wiecej niezgodnosc charakterow, rozbieznosc planow
    na przyszlosc, zapatrywan na sprawy finansowe, i ustanie milosci (czy jak
    to inaczej nazwac), ogolnie calkowita odmiennosc zdan na wszystkie tematy
    (upraszczajac). Ja jestem zameldowany na stale w innym miescie, moja zona
    tak samo w innym, dosyc odleglym od mojego. Wspolnie przez 3 lata
    mieszkalismy w miescie, w ktorym jest ona zameldowana, ale w innym
    wynajmowanym mieszkaniu na czarno (wlasciciel nie chcial legalnie...), o
    calkiem innym adresie. Przez 2 czy 3 miesiace bylem zameldowany
    tymczasowo, pod adresem jej stalego zameldowania. Nie mamy dzieci,
    wspolnego majatku, nic po za malzenstwem nas nie laczy. Mamy tez juz
    innych partnerow przy sobie, nieformalnie...

    Chcemy sie rozwiesc w jak najkrotszym czasie jaknajtaniej, i bez orzekania
    o winie.

    Mam takie pytania:

    Czy moge zlozyc pozew w moim sadzie rejonowym ? Zalazaloby mi zebym
    nie musial jezdzic na rozprawy do tego odleglego miasta... Czy jest szansa
    ze jak ja zloze pozew w moim rejonie to rozprawy beda odbywaly sie blizej
    mojego miejsca stalego zameldowania, czy tez jestem skazany na rozprawy w
    miejscu ostatniego wspolnego zamieszkiwania ? Czy to co napisalem
    wczesniej wynika ze wlasnie w jej miejscowosci mielismy wspolne
    zamieszkanie i tam tez beda rozprawy ...a moze liczy sie reflex, czyli
    jesli ona zlozy szybciej pozew odemnie u siebie to u niej odbeda sie
    rozprawy, a jesli ja szybciej u siebie to analogicznie u mnie.. ?

    Zalezy mi zeby jaknajszyciej sie rozwiesc, czy jest szansa zeby odbylo
    sie to juz podczas pierwszej rozprawy, biorac pod uwage brak wspolnego
    majatku, dzieci, mieszkanie osobno od dluzszego czasu, zycie z innymi
    partnerami.... ? Czy sa jakies kruczki prawne, ktore pozwalaja na tak
    szybki rozwod, a moze zalezy wszystko to od tego co ja i moja zona
    bedziemy mowic w sadzie ? Bardzo mi zalezy na jakichs podpowiedziach w tym
    zaresie.

    Prosilbym w ogole o jakies ogolne rady jak sie zachowywac w sadzie podczac
    rozprawy, tak aby pomoglo to nam na szybki i w miare tani rozwod....Na co
    nalezy uwazac, zeby nagle sie nie wkopac, i z rozwodu bez orzekania o
    winie nagle wyszlo ze to ja jestem na przyklad winny i mnie obarcza
    kosztami, a co gorsza jakimis alimentami ? Ja sobie nic do zarzucenia nie
    mam, ale roznie bywa i nie chcialbym palnac czegos glupiego tam.

    Moze ktos juz cos takiego przechodzil i moze sie podzielic wrazeniami i
    swoimi doswiadczeniami.

    ps. wiem ze jest archiwum, czytalem je i nie znalazlem odpowiedzi na
    nurtujace mnie pytania.
    ps2. z tej racji ze chce tani rozwod - to nie bede bral adwokata.



  • 2. Data: 2003-11-07 16:34:36
    Temat: Re: Szybki rozwód - prosze o rady
    Od: "Rodrig von Falkenstein" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Bohdan" <b...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:bogbuo$cab$1@korweta.task.gda.pl...
    > Witam,
    >
    [ciach]
    >
    > Prosilbym w ogole o jakies ogolne rady jak sie zachowywac w sadzie podczac
    > rozprawy, tak aby pomoglo to nam na szybki i w miare tani rozwod....Na co
    > nalezy uwazac, zeby nagle sie nie wkopac, i z rozwodu bez orzekania o
    > winie nagle wyszlo ze to ja jestem na przyklad winny i mnie obarcza
    > kosztami, a co gorsza jakimis alimentami ? Ja sobie nic do zarzucenia nie
    > mam, ale roznie bywa i nie chcialbym palnac czegos glupiego tam.
    >
    > Moze ktos juz cos takiego przechodzil i moze sie podzielic wrazeniami i
    > swoimi doswiadczeniami.
    >
    > ps. wiem ze jest archiwum, czytalem je i nie znalazlem odpowiedzi na
    > nurtujace mnie pytania.
    > ps2. z tej racji ze chce tani rozwod - to nie bede bral adwokata.
    >
    >
    Zastrzel ją. Będzie najtaniej



  • 3. Data: 2003-11-07 16:45:48
    Temat: Re: Szybki rozwód - prosze o rady
    Od: "Flashi" <f...@p...pl>


    Użytkownik "Rodrig von Falkenstein" <r...@g...pl>
    napisał w wiadomości news:boghk5$kfr$1@inews.gazeta.pl...
    > Zastrzel ją. Będzie najtaniej

    HAHAHA
    zwroc uwage na temat postu ... Mialo byc najtaniej i wg tematu najszybciej
    ... twoja odpowiedz doprowadzi tylko do bardzo dlugiego rozwodu ...


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1