-
1. Data: 2008-01-15 11:54:05
Temat: Szkoła próbuje wyłudzić wpłatę na komitet rodzicielski
Od: "szaroczarny" <s...@N...gazeta.pl>
Witam,
po dzisiejszej wizycie w szkole (LO w Warszawie) zaczęła nurtować mnie kwestia
wpłat na komitet rodzicielski.
Otóż przy załatwianiu formalności w sekretariacie szkoły ni z gruszki ni z
pietruszki pani sekretarka położyła przede mną jakiś druczek z wezwaniem do
zapłaty 120 zł na komitet rodzicielski i bardzo cicho powiedziała, że „trzeba
zapłacić”. Ja z uśmiechem na ustach oświadczyłem, że nie będę uiszczał wpłat
na komitet, gdyż nie są one obowiązkowe. Pani sekretarka trochę zmiękła i już
delikatniej próbowała mnie przekonać do wpłaty tłumacząc to faktem, że szkoła
musi się z czegoś utrzymać. Na koniec zasugerowała, że szkoła ma dużo chętnych
i – uwaga cytat - „na moje miejsce mogła przyjąć kogoś innego” kto
w domyśle
dla świętego spokoju pokryłby te koszty.
Ciekawi mnie do jakiego stopnia szkoła może się posunąć (czy w ogóle pracownik
szkoły może w ten sposób manipulować uczniami żądając wpłat na komitet, który
przecież nie jest obowiązkowy).
Gdzie można zgłosić ewentualne przekroczenie uprawnień pracownika szkoły?
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2008-01-15 12:17:29
Temat: Re: Szkoła próbuje wyłudzić wpłatę na komitet rodzicielski
Od: mauser50 <m...@g...com>
szaroczarny pisze:
> Witam,
> po dzisiejszej wizycie w szkole (LO w Warszawie) zaczęła nurtować mnie kwestia
> wpłat na komitet rodzicielski.
> Otóż przy załatwianiu formalności w sekretariacie szkoły ni z gruszki ni z
> pietruszki pani sekretarka położyła przede mną jakiś druczek z wezwaniem do
> zapłaty 120 zł na komitet rodzicielski i bardzo cicho powiedziała, że „trzeba
> zapłacić”. Ja z uśmiechem na ustach oświadczyłem, że nie będę uiszczał wpłat
> na komitet, gdyż nie są one obowiązkowe. Pani sekretarka trochę zmiękła i już
> delikatniej próbowała mnie przekonać do wpłaty tłumacząc to faktem, że szkoła
> musi się z czegoś utrzymać. Na koniec zasugerowała, że szkoła ma dużo chętnych
> i – uwaga cytat - „na moje miejsce mogła przyjąć kogoś innego”
kto w domyśle
> dla świętego spokoju pokryłby te koszty.
>
> Ciekawi mnie do jakiego stopnia szkoła może się posunąć (czy w ogóle pracownik
> szkoły może w ten sposób manipulować uczniami żądając wpłat na komitet, który
> przecież nie jest obowiązkowy).
>
> Gdzie można zgłosić ewentualne przekroczenie uprawnień pracownika szkoły?
>
> Pozdrawiam.
>
Witam
Takie postępowanie powinno się niezwłocznie zgłosić do Kuratorium aby
wyciągnięto wobec osób domagających się uiszczania tej opłaty surowe
konsekwencje. Wpłata na komitet rodzicielski jest aktem dobrowolnej
darowizny i wobec takiego postępowania pracownika szkoły narzucającego
uczniowi lub jego rodzicom aby darowizna stała się podatkiem należy
przeciwdziałać z całą stanowczością.
Z poważaniem mauser50
-
3. Data: 2008-01-15 12:27:57
Temat: Re: Szkoła próbuje wyłudzić wpłatę na komitet rodzicielski
Od: "szaroczarny" <s...@g...pl>
Dzięki za odpowiedź.
Czy można zgłosić ten fakt anonimowo i w jaki sposób?
W jaki sposób kuratorium skontroluje szkołę?
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2008-01-15 12:29:56
Temat: Re: Szkoła próbuje wyłudzić wpłatę na komitet rodzicielski
Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>
mauser50 <m...@g...com> writes:
> szaroczarny pisze:
>> Witam, po dzisiejszej wizycie w szkole (LO w Warszawie) zaczęła
>> nurtować mnie kwestia wpłat na komitet rodzicielski. Otóż przy
>> załatwianiu formalności w sekretariacie szkoły ni z gruszki ni z
>> pietruszki pani sekretarka położyła przede mną jakiś druczek z
>> wezwaniem do zapłaty 120 zł na komitet rodzicielski i bardzo cicho
>> powiedziała, że "trzeba zapłacić". Ja z uśmiechem na ustach
>> oświadczyłem, że nie będę uiszczał wpłat na komitet, gdyż nie są one
>> obowiązkowe. Pani sekretarka trochę zmiękła i już delikatniej
>> próbowała mnie przekonać do wpłaty tłumacząc to faktem, że szkoła
>> musi się z czegoś utrzymać. Na koniec zasugerowała, że szkoła ma dużo
>> chętnych i uwaga cytat - "na moje miejsce mogła przyjąć kogoś
>> innego&" kto w domyśle dla świętego spokoju pokryłby te koszty.
>>
>> Ciekawi mnie do jakiego stopnia szkoła może się posunąć (czy w ogóle
>> pracownik szkoły może w ten sposób manipulować uczniami żądając wpłat
>> na komitet, który przecież nie jest obowiązkowy).
>>
>> Gdzie można zgłosić ewentualne przekroczenie uprawnień pracownika
>> szkoły?
>
> Witam
>
> Takie postępowanie powinno się niezwłocznie zgłosić do Kuratorium aby
> wyciągnięto wobec osób domagających się uiszczania tej opłaty surowe
> konsekwencje. Wpłata na komitet rodzicielski jest aktem dobrowolnej
> darowizny i wobec takiego postępowania pracownika szkoły narzucającego
> uczniowi lub jego rodzicom aby darowizna stała się podatkiem należy
> przeciwdziałać z całą stanowczością.
>
>
> Z poważaniem mauser50
Jakie konsekwencje prawne *i fiskalne* grożą szkole w przypadku uznania
że wpłaty na komitet rodzicielski nie były (w pełni) dobrowolne?
Znaczące konsekwencje powyższego mogłbyby "pomóc" szkole twierdzić
publicznie że to był tylko "wyskok pracownika".
--
Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
Czemuż, skoro w to wierzysz, sam co rychlej nie umierasz?
Opis: odpowiedź na słowa orfickiego kapłana, iż ci którzy się poświęcają,
mogą spodziewać się po śmierci wiecznych i doskonałych dóbr
-- Antystenes z Aten (ok. 444/436-ok. 365 p.n.e.)
-
5. Data: 2008-01-15 13:33:25
Temat: Re: Szkoła próbuje wyłudzić wpłatę na komitet rodzicielski
Od: "miranka" <a...@m...pl>
"szaroczarny" <s...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:fmi6st$1rk$1@inews.gazeta.pl...
> Ja z uśmiechem na ustach oświadczyłem, że nie będę uiszczał wpłat
> na komitet, gdyż nie są one obowiązkowe.
Po kolei:
1. Tak, opłaty są dobrowolne.
2. Pracownik szkoły nie ma prawa wymuszać takich opłat, bo to są pieniądze
Komitetu, a nie szkoły. Szkoła nawet nie ma prawa samodzielnie nimi
dysponować.
Ale:
1. Jeśli na zebraniu rodziców podpisałeś deklarację, że będziesz płacił, to
owszem, Komitet Rodzicielski może się domagać, żebyś się z tego zobowiązania
wywiązał
2. Czy jesteś pewien, że Twoje dziecko nawet w najmniejszym stopniu nie
korzysta z pieniędzy Komitetu Rodzicielskego? Z tych pieniędzy zwykle
finansowane jest wyposażenie gabinetów lekarskich (zwykłe plasterki też),
sprzęt sportowy, nagrody, dyplomy na koniec roku, wyjazdy na zawody
sportowe, bale karnawałowe, dopłaty do studniówek i jeszcze sto innych
rzeczy.
Bo jeśli dziecko korzysta z czegokolwiek, co jest finansowane przez Komitet,
to dlaczego chcesz żerować na innych rodzicach?
Anka
-
6. Data: 2008-01-15 13:41:58
Temat: Re: Szkoła próbuje wyłudzić wpłatę na komitet rodzicielski
Od: " 666" <j...@w...eu>
To prawda, ale jesli dobrze zrozumiałem, to dopiero CHCĄ ZAPISAĆ dziecko do tej
szkoły.
JaC
-----
> 2. Czy jesteś pewien, że Twoje dziecko nawet w najmniejszym stopniu nie korzysta z
pieniędzy Komitetu Rodzicielskego?
> Z tych pieniędzy zwykle finansowane jest wyposażenie gabinetów lekarskich, sprzęt
sportowy, nagrody, dyplomy na koniec
roku, wyjazdy na zawody
sportowe, bale karnawałowe, dopłaty do studniówek i jeszcze sto innych rzeczy.
> Bo jeśli dziecko korzysta z czegokolwiek, co jest finansowane przez Komitet, to
dlaczego chcesz żerować na innych
rodzicach?
-
7. Data: 2008-01-15 13:45:46
Temat: Re: Szkoła próbuje wyłudzić wpłatę na komitet rodzicielski
Od: "miranka" <a...@m...pl>
" 666" <j...@w...eu> wrote in message news:fmid5i$obj$1@news.wp.pl...
> To prawda, ale jesli dobrze zrozumiałem, to dopiero CHCĄ ZAPISAĆ dziecko
do tej szkoły.
W styczniu ???? No, chyba że dziecko zmienia szkołę. Jeśli tak, to sorry,
ale nadal nie rozumiem tego oporu przed płaceniem na Komitet, "bo to nie
jest obiowiązkowe". Odbieranie nagród na koniec roku też nie jest
obowiązkowe.
Anka
-
8. Data: 2008-01-15 13:48:57
Temat: Re: Szkoła próbuje wyłudzić wpłatę na komitet rodzicielski
Od: castrol <j...@b...pl>
On 15 Sty, 14:45, "miranka" <a...@m...pl> wrote:
> W styczniu ???? No, chyba że dziecko zmienia szkołę. Jeśli tak, to sorry,
> ale nadal nie rozumiem tego oporu przed płaceniem na Komitet, "bo to nie
> jest obiowiązkowe". Odbieranie nagród na koniec roku też nie jest
> obowiązkowe.
O co Ci chodzi? O to ze szkoly sobie wprowadzaja jakis haracz pod
pretekstem komitetu rodzicielskiego?
-
9. Data: 2008-01-15 13:51:07
Temat: Re: Szkoła próbuje wyłudzić wpłatę na komitet rodzicielski
Od: castrol <j...@b...pl>
On 15 Sty, 14:33, "miranka" <a...@m...pl> wrote:
> 2. Czy jesteś pewien, że Twoje dziecko nawet w najmniejszym stopniu nie
> korzysta z pieniędzy Komitetu Rodzicielskego? Z tych pieniędzy zwykle
> finansowane jest wyposażenie gabinetów lekarskich (zwykłe plasterki też),
> sprzęt sportowy, nagrody, dyplomy na koniec roku, wyjazdy na zawody
> sportowe, bale karnawałowe, dopłaty do studniówek i jeszcze sto innych
> rzeczy.
Wiekszych bzdur pisac juz nie mozesz? Pierwsze slysze aby wyposazenie
gabinetu lekarskiego, badz sali gimnastycznej bylo finansowane z
komitetu rodzicielskiego - w ogole chyba nawet szkola nie ma prawa
tego finansowac z tych pieniedzy!
Jesli chodzi o wyjazduy sportowe, nale karnawalowe, doplatuy do
studniowek to nie truj bo w swoim zyciu sie jeszcze nie spotkalem aby
szkola cokolwiek wspolfinansowala. Zawsze wszystkimi kosztami byl
obarczany rodzic, nawet za miejsce nauczyciela na studniowce nalezalo
placic!
-
10. Data: 2008-01-15 13:51:20
Temat: Re: Szkoła próbuje wyłudzić wpłatę na komitet rodzicielski
Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>
"miranka" <a...@m...pl> writes:
> [...]
> 2. Czy jesteś pewien, że Twoje dziecko nawet w najmniejszym stopniu nie
> korzysta z pieniędzy Komitetu Rodzicielskego? Z tych pieniędzy zwykle
> finansowane jest wyposażenie gabinetów lekarskich (zwykłe plasterki też),
> sprzęt sportowy, nagrody, dyplomy na koniec roku, wyjazdy na zawody
> sportowe, bale karnawałowe, dopłaty do studniówek i jeszcze sto innych
> rzeczy.
>
> Bo jeśli dziecko korzysta z czegokolwiek, co jest finansowane przez Komitet,
> to dlaczego chcesz żerować na innych rodzicach?
> Anka
Twoja odpowiedź pasowałaby do grupy *.moralność a to jest grupa *.prawo.
--
Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
Jestem za, a nawet przeciw.
-- Wałęsa, Lech (1943-)