Dnia Sun, 30 Jan 2011 12:34:27 +0100, Koziołek napisał(a):

> Miałem takiego nauczyciela w podstawówce. Co kwadrans znikał w kantorku -
> "włanczał" flaszeczkę.

Jeśli "włanczał" ją do spóły z historykiem, to chodziliśmy do tej samej
szkoły :)

AK

do góry

(30.01.2011 12:38), Rafał wrote:
> chłopie pisz na temat a nie jakieś banialuki

Ale to jest na temat!

p. m.

do góry

Użytkownik "Andrzej Kubiak" <n...@i...invalid> napisał w wiadomości
news:1rzghx87arubn$.jpzsfbil3lvs.dlg@40tude.net...

> zwyczajnie wszystko mi opada
Nie martw się, to się daje skutecznie skorygować i potem staje jak trzeba.

--
Jotte

do góry

begin Jotte

> Durniu, ty naprawdę nie dość żeś tuman, to jeszcze wstydu nie masz?? Nie
> łżyj, że jesteś nauczycielem. Oni mimo wszystko aż tak głupi jak ty nie
> są.

Co prawda do szkoły chodziłem dość dawno temu, ale z tym stwierdzeniem
zdecydowanie bym polemizował...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4d4564bc$0$2506$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Jotte

>> Durniu, ty naprawdę nie dość żeś tuman, to jeszcze wstydu nie masz?? Nie
>> łżyj, że jesteś nauczycielem. Oni mimo wszystko aż tak głupi jak ty nie
>> są.
> Co prawda do szkoły chodziłem dość dawno temu, ale z tym stwierdzeniem
> zdecydowanie bym polemizował...
To polemizuj.
Broni ci ktoś?

--
Jotte

do góry

Dnia Sun, 30 Jan 2011 13:58:18 +0100, Jotte napisał(a):

> Nie martw się, to się daje skutecznie skorygować i potem staje jak trzeba.

Na myśl o nauczycielu? Wolałbym nie.

AK

do góry

Użytkownik "Andrzej Kubiak" <n...@i...invalid> napisał w wiadomości
news:1xamlkdvmeppp.19vm28pb463e9$.dlg@40tude.net...

>> Nie martw się, to się daje skutecznie skorygować i potem staje jak
>> trzeba.
> Na myśl o nauczycielu? Wolałbym nie.
Bliski jest czas gdy będziesz marzył aby w ogóle czasem stawało, bez względu
na powód.

--
Jotte

do góry

Się czepiacie

Macie złe wyobrażenie o nauczycielach jako wzory do naśladowania, ideały bez
kompromisu.

Tak jakbyście sami nie chodzili do szkoły. 1 na 10 był z powołania...

Mimo to nas wychowali, na tyle ze potrafimy pisać na grupach .. J

do góry

begin o nicku Rafał napisał(a) na pl.soc.prawo następujące bzdety:

> Czy mając własną stronę prywatną (pracuje jako nauczyciel w szkole) mogę
> na niej zamieszczać bez żadnych konsekwencji artykuły które piszą moi
> uczniowie. Artykły te dotyczą ich zainteresowań np. Motocross, Forumuła
> 1 itd. Do artykułów dołanczam informację kto go napisał (imię i nazwisko
> i adres e-mail ucznia) czasami zdjęcie ucznia a nawet film który on
> nakręcił np. jak gra na gitarze czy cos tam prezentuje. Proszę o poradę.
> Niektórzy nauczyciele z tego co zrozumiałem powiedzieli że nie mogę
> umieszczać takich artykułów na stronie prywatnej bo uczniowie chodzą do
> szkoły ble ble...
>
> jeszcze jedno uczniowie zgodzili sie na zamieszczenie wszystkich wyżej
> opisanych informacji..
Pod znakiem zapytania stoi ich zgoda, jeśli nie mają osiemnastu lat, chociaż
w sądzie jest to do obronienia, jeśli skończyli 13 lat (o ile pamiętam
przyjmuje się to jako wiek, gdy młody człowiek o pewnych sprawach może już
sam decydować.
Jeśli uczeń napisał jakiś tekst lub inne dzieło i zostaje to opublikowane,
to raczej nikt specjalnie czepiać się nie będzie. Mogą pojawić się
wątpliwości przy prezentowaniu wizerunku ucznia i jego danych, szczególnie
gdy są to pełne dane. Szkoła nie ma nic do tego. Wątpię by takie dziełka
produkowali uczniowie w ramach lekcji.
PS. Nauczyciel piszący "dołanczam" niech lepiej nie prezentuje się w
internecie, bo może się skompromitować.

--
Maciek
I spend my time wasting yours.

do góry

dziękuję za odpowiedź, ojejku przepraszam za błąd czy to na prawdę takie
ważne, niektórzy ludzie na prawdę chyba sami mają problemy i co z tego
że napisałem w taki sposób, o niczym to nie świadczy, ale jak sądze
niektórzy nie mają nic do roboty w domu to później się rozczulają

dziękuje za 2 ostatnie odpowiedzi pomogły mi i pozdrawiam serdecznie :)

belfer :) hehe

chyba pojadę jutro w gury eheh :)

do góry