Witam,
Po pierwsze chcialem sie spytac czy jest jakas roznica miedzy stazem i
praktyka? Jaka?
Z braku lepszych ofert, od dwoch tygodni chodze sobie do pewnej firmy
i pomagam. Poniewaz robie ciekawe rzeczy i mam inne zrodlo utrzymania,
robie to za darmo. Nie ma zadnej umowy ani nic - jedynie mglista
obietnica zatrudnienia po 3 miesiacach. Zastanawia mnie jak to wyglada
od strony prawnej. Z jednej strony jestem darzony zaufaniem - zostaje
sam w firmie z calym sprzetem, pamierami, kasa itp. Z drugiej strony
jesli bym sobie zrobil w pracy jakas krzywde lub zostal np.
okradziony, to nie podpadam pod ubezpieczenie pracownikow (ani ZUS,
ani firmowe). Jak ta sytuacja wyglada od strony prawnej? Co
zaproponowac pracodawcy? - nie zalezy mi bardzo na wynagrodzeniu,
poniewaz sam badzo duzo na tym korzystam, ale z drugiej strony wydaje
mi sie, ze cos jest jednak nie tak...
Prosze o rade.
Pozdrawiam,
Kamil