Dnia Mon, 11 Jul 2005 10:27:15 -0500, witek
<w...@g...pl.spam.invalid> napisał(a):


>Nic nie możesz zrobić.
>Możesz reklamować, że kalwiatura nie działa i możesz chcieć zwrot pieniędzy.
>Czasami sklepy się kłócą, kto ma prawo wyboru formy reklamacji, czy
>sklep, czy klient. Nikt tego do końca jasno nie okreslił.
>jeśli reklamacja zostanie uznana, to dostaniesz zwrot pieniędzy.
>Nie ma odstąpienia od umowy, "bo mi się nie podoba".
>Będziesz miał dwie klawiatury.

Raczej nie bo na stanie sklepu już tych klawiatur nie widziałem, co za chore
prawo kupuje popsuta rzecz i nie moge jej zwrócić :/
--
Pozdrawiam
Poland is Mexico in Europe
SPRAWDŹ USTAWIENIA Outlook Express
http://tinyurl.com/36r6y

do góry

PiotrekS wrote:
>
> Raczej nie bo na stanie sklepu już tych klawiatur nie widziałem, co za chore
> prawo kupuje popsuta rzecz i nie moge jej zwrócić :/

Jesli jest popsuta to możesz ją reklamować z tytułu niezgodności towaru
z umową. "Miała działać, a nie działa".
O co ci jeszcze chodzi.
Ty masz swoje prawa, sklep też.
Prawem sklepu jest 14 dni na rozpatrzenie reklamacji.

do góry

Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:dau29b$jmj$1@inews.gazeta.pl...

> jest, choć nie w tym przypadku :-p
>
>>Obowiazuje tylko w umowach między przedsiębiorstwami
>
> nie tylko :)

Czepialski jak zawsze:-)) Naślę na Ciebie moje starsze "dziecko":-)

HaNkA

do góry

Mon, 11 Jul 2005 15:40:39 +0200, na pl.soc.prawo, LQ napisał(a):

> Witam
Dziadek widzac wiec okazje i nie wiedzac co i jak w
> biznesie telefonii komorkowej zgodzil sie i podpisal umowe. Jak rodzina sie
> o tym dowiedziala (szczegolnie osoby ktore sie znaja na telefonach) to go
> uswiadomili ze po prostu zostal oszukany.


a na czym to oszustwo polega ,bo powiem szczerze nie mogę "załapać",
czy dziadek jest ubezwłasnowolniony ? i czytać nie umie?
JanuszHr

do góry

Dnia Mon, 11 Jul 2005 10:42:00 -0500, witek
<w...@g...pl.spam.invalid> napisał(a):


>Jesli jest popsuta to możesz ją reklamować z tytułu niezgodności towaru
>z umową. "Miała działać, a nie działa".
>O co ci jeszcze chodzi.
>Ty masz swoje prawa, sklep też.
>Prawem sklepu jest 14 dni na rozpatrzenie reklamacji.

Rozumiem ale co to za prawo jeżeli towar wadliwy w chwili zakupu, brak
możliwości zwrócenia go w ciągu 7 dni (dobra wola sklepu/sprzedawcy) czyli
pozostaje kupowanie w supermarketach: peski/fistaszki ;) bo może on nie
okażą się popsute, choć nie zawsze ;)
--
Pozdrawiam
Poland is Mexico in Europe
SPRAWDŹ USTAWIENIA Outlook Express
http://tinyurl.com/36r6y

do góry

> a na czym to oszustwo polega ,bo powiem szczerze nie mogę "załapać",
> czy dziadek jest ubezwłasnowolniony ? i czytać nie umie?
> JanuszHr

A twoj dziadek jest geniuszem i wie wszystko zawsze czyta umowy? Mi sie tak
nie wydaje wiec przestan wygadywac glupoty i spojrz jaka jest rzeczywistosc.
Starsza osobe zawsze latwo oszukac, szczegolnie gdy mowi jej sie ze promocja
telefon za 1zl dla starszej osoby.

do góry

JanuszHr wrote:
>
> a na czym to oszustwo polega ,bo powiem szczerze nie mogę "załapać",
> czy dziadek jest ubezwłasnowolniony ? i czytać nie umie?

trudno to nazwać oszustwem.
Ja bym to nazwał wciśnięciem dziadkowi niechcianego towaru, który się na
tym nie zna,a chciał coś kupić.
Wszystko zgodnie z prawem.
Natomiast u nas firmy jeszcze się niedopracowały czegoś takiego jak
kodeks etyki.

do góry

PiotrekS wrote:
>
> Rozumiem ale co to za prawo jeżeli towar wadliwy w chwili zakupu, brak
> możliwości zwrócenia go w ciągu 7 dni (dobra wola sklepu/sprzedawcy) czyli
> pozostaje kupowanie w supermarketach: peski/fistaszki ;) bo może on nie
> okażą się popsute, choć nie zawsze ;)


Nie ma i już.
Jeżeli tower jest wadliwy to przysługuje ci reklamacja
Jeżeli towar jest sprawny to zakup jest ostateczny.

narazie jest tak, może kiedyś będzie inaczej.

do góry

Mon, 11 Jul 2005 18:19:35 +0200, na pl.soc.prawo, LQ napisał(a):

>> a na czym to oszustwo polega ,bo powiem szczerze nie mogę "załapać",
>> czy dziadek jest ubezwłasnowolniony ? i czytać nie umie?
>> JanuszHr
>
> A twoj dziadek jest geniuszem i wie wszystko zawsze czyta umowy? Mi sie tak
> nie wydaje wiec przestan wygadywac glupoty i spojrz jaka jest rzeczywistosc.
> Starsza osobe zawsze latwo oszukac, szczegolnie gdy mowi jej sie ze promocja
> telefon za 1zl dla starszej osoby.

Szanowny kolego ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie.
Jeżeli chodzi o mojego dziadka to nigdy już nie kupi teklefonu bo nie zyje
,więc odczcep się do niego.
Ja nie rozumię na czy to "oszystwo" polega i zadałem pytanie.Nie korzystam
z tego operatora i nie korzystam z telefonów nokja. U mojego operatora
taryfa za 70 zł jest z punktu ekonomicznego zanczniej korzystniejsza niż za
30 zł - wszystko zależy od czego komu telefon jest potrzebny.Używanie
terminu "oszystwo" ozancza ,że dopuszczono sie przestępstwa więc pytam: na
czym to polega ,że znana firma dopuściła się przestępstwa w stounky do
czyjegoś dziadka ? - Teraz zrozumiałeś o co zapytałem ?
JanuszHr

do góry

witek napisał(a):

> trudno to nazwać oszustwem.
> Ja bym to nazwał wciśnięciem dziadkowi niechcianego towaru, który się na
> tym nie zna,a chciał coś kupić.

Nazwałbyś to? Ja bym się bał, bo na 2 kilometry widać, że w tej rodzinie
rozumiem nie grzeszą. Jaki dziadek taki i wnuczek...

j.

--
WEGE-Koszulka dla każdego normalnego: http://tinyurl.com/5ojz6

do góry