eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprzedaż auta z bankiem wpisanym jako współwłaściciel w dowodzie/karcie pojazduSprzedaż auta z bankiem wpisanym jako współwłaściciel w dowodzie/karcie pojazdu
  • Data: 2014-02-13 20:06:10
    Temat: Sprzedaż auta z bankiem wpisanym jako współwłaściciel w dowodzie/karcie pojazdu
    Od: h...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mam pytanie do specjalistów. Mam samochód, który kupiłem na kredyt. Zabezpieczenie to
    wpis do dowodu rejestracyjnego i karty pojazdu + cesja na ubezpieczeniu.

    Niestety zachciało mi się zmienić na nowy, a więc złożyłem dyspozycje całkowitej
    spłaty kredytu i wystawiłem ogłoszenie na sprzedaż. Myślałem, że auto będę sprzedawał
    kilka tygodni, ale kupiec znalazł się na drugi dzień.

    Podpisaliśmy umowę przedwstępną sprzedaży, w której zobowiązałem się, że sprzedam
    auto już bez zabezpieczenia. Kredyt został spłacony, zniknął z systemu bankowości
    internetowej i mam potwierdzenie z infolinii, że został zamknięty. Teraz oczekuje na
    otrzymanie pisma z banku potwierdzającego zdjęcie zabezpieczeń. Plan był taki, że jak
    otrzymam to pismo to idę do urzędu wykreślić bank jako współwłaściciel z dowodu
    rejestracyjnego i karty pojazdu i przedstawiam też odpowiedni dokument
    ubezpieczycielowi. Wtedy podpisujemy umowę kupna-sprzedaży.

    Niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymałem dokumentu z banku, jest to pewnie
    kwestia kilku dni (mają 14 dni na rozliczenie z Klientem po zamknięciu kredytu), ale
    Kupiec do mnie zadzwonił dzisiaj, że już nie może się doczekać auta, planuje wyjazd
    na ferie w niedziele i wyszedł z następującą propozycją:

    Zaproponował coś takiego, że ja daje mu kopię dyspozycji przelewu o spłatę kredytu i
    potwierdzenie wykonania przelewu na brakującą kwotę z tytułem, że to na spłatę
    kredytu. A więc on ma gwarancję, że auto zostało spłacone. On z kolei wpłaca
    przelewem kwotę za całe auto (oboje mamy konta w mBanku) i odbiera auto. Czyli innymi
    słowy umowę kupna-sprzedaży chcę podpisać jeszcze w tym tygodniu.

    Żeby było ciekawie Kupiec ubiega się o kredyt na małą kwotę, ma już promesę. Ale
    oczywiście nie może dostać kredytu dopóki nie przerejestruje auta. Stąd chcę przelać
    całą kwotę za auto ze środków własnych przy odbiorze, a jak przyjdzie dokument z
    banku i wróci z ferii, jedziemy razem wykreślić bank z dowodu i karty pojazdu i
    wysyłamy informacje do ubezpieczyciela. Potem on idzie do banku i składa wniosek o
    kredyt. Jak bank przeleje mi kwotę o którą się ubiega ja wtedy zwracam mu tą kwotę na
    jego konto bankowe. Oczywiście odpowiedni zapis zawrzemy z aneksie do umowy-kupna
    sprzedaży, że tą kwotę mu zwrócę.

    Rozumiem Kupca, bo już długo czeka na to auto i po prostu nie może się doczekać.
    Jakby nie było główne ryzyko ponosi on, jest tego świadomy, ale strasznie nalega.

    Z drugiej strony trochę dziwnie to wszystko wygląda. Jak już przyjdzie pismo z banku
    o spłacie kredytu i pójdziemy do urzędu wykreślić współwłasność czy urzędnik nie
    przyczepi się później, że umowa kupna-sprzedaży ma datę wcześniejszą niż wykreślenie
    współwłasności z dowodu i karty pojazdu ? Co prawda możemy na miejscu podpisać tą
    umowę jeszcze raz na miejscu w urzędzie z odpowiednią datą, ale sam nie wiem.

    Co jak podczas tych ferii coś się stanie z samochodem ? Na polisie nadal jest cesja
    na bank. Z tego co wiem przy sprzedaży samochodu polisa AC ulega rozwiązaniu, ale
    chyba można zawrzeć informację, że przechodzi na Kupującego. Czy Kupiec będzie miał
    możliwość uzyskania odszkodowania w przypadku jakichś sytuacji losowych ? Co jak
    uszkodzi jakieś inne auto i będzie konieczne skorzystanie z polisy OC ?

    Proszę doradźcie coś. Wiem, że wygląda to tak, że sam mam pewne obawy o interes
    Kupującego, bo większość ryzyk jest po jego stronie, ale on się strasznie napalił na
    ten samochód i chciałby już pojechać nim na ferie. Całkowicie go rozumiem, bo autko
    bardzo fajne i zadbane i już trochę na niego czeka.

    Pytanie też czy ja mogę w takiej sytuacji sprzedać samochód. Co prawda kredyt jest
    zamknięty i mam telefoniczne potwierdzenie z banku, ale pisma nadal nie mam.

    W umowie kredytowej jest informacja: "Przez czas obowiązywania Umowy Kredytobiorca
    nie może bez zgody Banku przenieść własności Pojazdu na osobę trzecią ani też w żaden
    inny sposób rozporządzać swoim udziałem we własności". Czy spłata kredytu i jego
    zamknięcie = rozwiązaniu Umowy ?

    Będę wdzięczny za jakiekolwiek porady. Co Wy byście zrobili na moim miejscu ?
    Poszlibyście na rękę Kupującemu ?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1