Witam!

Chciałbym dowiedzieć się jak działa machina prawna jeśli chodzi o sprawy
spadkowe w przypadku lokat bankowych...
Mianowicie czy kwestia kont bankowych zmarłego rozstrzygana jest w ogólnej
sprawie spadkowej dotyczącej innych dóbr materialnych (mieszkanie, samochód
itp itp), czy też są prowadzone dodatkowe sprawy spadkowe zakładane przez
banki w których są dane konta zmarłego..

Jakie opłaty wiążą się ze sprawą spadkową?
Czy w tym przypadku lokaty bankowe sa opodatkowane jakims podatkiem
spadkowym itp..? Jeśli tak to jakich wielkości sa te podatki i od czego są
naliczane?
Czy banki pobierają prowizję do ww. przypadków?
Czy bank otrzymuje informację o śmierci własciciela rachunku odgórnie z
jakichś urzedów itp?


Z góry dziekuję za odpowiedzi!
Pozdrawiam
Paweł




PS.
Ogólnie to byłbym wdzięczny jakby ktoś napisał, jak gdzie i od czego
rozpocząć postępowanie spadkowe osoby która nie pozostawiła testamentu i jak
to wszystko działa... opłaty itp co po kolei..

do góry

> Czy bank otrzymuje informację o śmierci własciciela rachunku odgórnie z
> jakichś urzedów itp?

Nie, chyba, że któryś z zainteresowanych spadkiem zgłosi to w banku. A jak
nie i na lokatę jest pełnomocnictwo, to pełnomocnik spokojnie może szaleć.

+inż.prawa+

do góry

> Mianowicie czy kwestia kont bankowych zmarłego rozstrzygana jest w ogólnej
> sprawie spadkowej dotyczącej innych dóbr materialnych (mieszkanie,
samochód
> itp itp),

W ogólnej sprawie spadkowej.

> czy też są prowadzone dodatkowe sprawy spadkowe zakładane przez
> banki w których są dane konta zmarłego..

Bank nie zakłąda żadnej sprawy. Jeśli pani w okienku dowie się, że
właściciel konta nie żyje, to każe przyjąś z postanowieniem sądu i
postanowieniem zapłacenia podatku. Zdfaje się, że przy wyższych kwotach
można to załatwić tak, że podatek może być zapłacony z konta, ale nie jestem
tego pewny.

Nie wiem, jaka jest wysokość podatku, ale jest jakaś kwota wolna od podatku
ok. 9 tys zł dotycząca osób z tzw. "pierwszej grupy podatkowej" (rodzina).

> Czy banki pobierają prowizję do ww. przypadków?

Nie.

> Czy bank otrzymuje informację o śmierci własciciela rachunku odgórnie z
> jakichś urzedów itp?

Nie. I obsługa wcale nie ma obowiązu pytać. Z tym jest najwięcej śmiechy, bo
czasem przychodzą rodziny, po których od razu widać, że właściciel konta nie
żyje. Ale ponieważ nie leży to w interesie pani w okienku specjalnie o to
nie pyta :)

--
Lukasz

do góry

On 2006-10-29 14:53, *piotr'ek* wrote:
>> Czy bank otrzymuje informację o śmierci własciciela rachunku odgórnie
>> z jakichś urzedów itp?
>
> Nie, chyba, że któryś z zainteresowanych spadkiem zgłosi to w banku. A
> jak nie i na lokatę jest pełnomocnictwo, to pełnomocnik spokojnie może
> szaleć.

Może szaleć, tyle że za takie szaleństwo grozi mu potem do 8 lat...
--
Przemysław Płaskowicki
It is a truth universally acknowledged, that a single man in possession
of a good fortune, must be in want of a wife. (Jane Austen)

do góry

Może szaleć, tyle że za takie szaleństwo grozi mu potem do 8 lat...
--
Przemysław Płaskowicki
It is a truth universally acknowledged, that a single man in possession
of a good fortune, must be in want of a wife. (Jane Austen)


Za jakie szaleństwo?
Hmm..... jeśli pełnomocnik ma prawo do zamknięcia lokaty, to w każdej
chwili może zamknąć lokate bez wyjaśnień.... tyle że tak sobie myślę w
świetle prawa i faktów w sytuacji gdy wlaściciel nie żyje nie jest on już
pełnomocnikiem... hmm zagmatwane jest to.... Ktoś to w praktyce sprawdza i
egzekwuje?

do góry

OK dzięki za odpowiedzi!
Mam jeszcze jedno pytanko jakie jest prawo i postępowanie między bankowe w
sytuacji gdy np. osoba zmarła miała kilka kont w różnych bankach. Jeśli
zgłoszę w jednym z banków fakt śmierci własciciela rachunku i konto zostanie
zablokowane do momentu wyjaśnienia sprawy itp. to czy ta informacja jest
przesyłana do pozostałych banków i wtedy nastepuje weryfikacja i blokada
wszystkich kont danego posiadacza?
Jest jakies takie postępowanie np. jak w przypadku wniosku o kredyt gdzie
jest informacja międzybankowa itp.... ?

do góry

On 2006-10-29 19:47, Pawel wrote:
>> Może szaleć, tyle że za takie szaleństwo grozi mu potem do 8 lat...
> Za jakie szaleństwo?
> Hmm..... jeśli pełnomocnik ma prawo do zamknięcia lokaty, to w każdej
> chwili może zamknąć lokate bez wyjaśnień.... tyle że tak sobie myślę w
> świetle prawa i faktów w sytuacji gdy wlaściciel nie żyje nie jest on już
> pełnomocnikiem... hmm zagmatwane jest to.... Ktoś to w praktyce sprawdza i
> egzekwuje?

Zaiste pełnomocnictwo wygasa ze śmiercią mocodawcy (kodeks cywilny). W
praktyce to jest oszustwo i całkiem często to wychodzi (np. w
postępowaniu o nabycie spadku).
--
Przemysław Płaskowicki
To kill a man in a paroxysm of passion is understandable, but to have
him killed by someone else after calm and serious meditation and on the
pretext of duty honourably discharged is incomprehensible. (Marquis de
Sade about death penalty)

do góry

Pawel wrote:
> tyle że tak sobie myślę w
> świetle prawa i faktów w sytuacji gdy wlaściciel nie żyje nie jest on
> już pełnomocnikiem...

Dobrze zgadłeś.

> Ktoś to w praktyce sprawdza i egzekwuje?

To chyba oczywiste: spadkobierca orientuje się, że pełnomocnik po
śmierci właściciela konta wyprowadził środki. A jak już się zorientuje,
to dla odzyskania należnych sobie pieniędzy sam powiadomi kogo trzeba.

P.S. Wcinaj proszę cytaty ("> ") i wycinaj sygnaturki.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Pawel wrote:
> Jeśli
> zgłoszę w jednym z banków fakt śmierci własciciela rachunku i konto zostanie
> zablokowane do momentu wyjaśnienia sprawy itp. to czy ta informacja jest
> przesyłana do pozostałych banków i wtedy nastepuje weryfikacja i blokada
> wszystkich kont danego posiadacza?

Odpowiem pytaniem na pytanie: a skąd jeden bank miałby znać "wszystkie
konta danego posiadacza" (w innych bankach). Podpowiedź: tajemnica bankowa.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

>
> To chyba oczywiste: spadkobierca orientuje się, że pełnomocnik po
> śmierci właściciela konta wyprowadził środki. A jak już się zorientuje,
> to dla odzyskania należnych sobie pieniędzy sam powiadomi kogo trzeba.
>

Chyba, że spadkobiercą jest pełnomocnik i nie wnosi żadnych roszczeń (np
pokrewieństwo mąż-żona itp)......

do góry