-
11. Data: 2004-06-22 09:12:07
Temat: Re: Sposoby egzekwowania alimentow od ojca
Od: gumis <g...@g...pl>
bella wrote:
> to jest najbardziej rozsadne- ale kolezanka musi pójsc ze swoim wyrokiem
> zasadzajacym alimenty
To jest akurat oczywiste :) Czy jakies dodatkowe dokumenty beda
potrzebne ? Typu aktu urodzenia dziecka czy cus w tym stylu ?
> co? wysmieja cie i karza puknac ise w czólko.
Wiesz, ja czasami mam bardzo duza gembe i na dzien dobry po takim
tekscie bym poprosil komendanta, a pozniej byloby ostrzej.
Nie lubie jak sie mnie traktuje niepowaznie:)
A tak na serio to skad sie biora te dziesiatki tysiecy spraw w sadzie
o nieplacenie alimentow rocznie ? No przeciez jakos trzeba to zglosic.
I wlasnie o to mi chodzi - jak to zglosic.
> jejku, bierzesz czysta kartke i piszesz zwykle podanie.
OK, myslalem, ze musi byc wg jakiegos wzoru.
> nadzieja matka glupich (za przeproszeniem). w tym kraju nie ma
> sprawiedliwosci.
Wiem, ze nie ma i ze trzeba walczyc o swoje, ja sie pytam czysto
teoretycznie czy w temacie nieplacenia aliementow tez jest pojecie
recydywy. Bo moze takie pojecie juz w ogole nie istnieje :)
Gumis
-
12. Data: 2004-06-22 11:51:10
Temat: Re: Sposoby egzekwowania alimentow od ojca
Od: "bella" <b...@o...pl>
Użytkownik "gumis" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cb8t7a$nba$1@news.onet.pl...
> bella wrote:
>
> > to jest najbardziej rozsadne- ale kolezanka musi pójsc ze swoim wyrokiem
> > zasadzajacym alimenty
>
> To jest akurat oczywiste :) Czy jakies dodatkowe dokumenty beda
> potrzebne ? Typu aktu urodzenia dziecka czy cus w tym stylu ?
nie, zacytowałam ci chyba cały artykuł dot. dochodzenia rozszczeń od
pracodawcy.
>
> > co? wysmieja cie i karza puknac ise w czólko.
>
> Wiesz, ja czasami mam bardzo duza gembe i na dzien dobry po takim
> tekscie bym poprosil komendanta, a pozniej byloby ostrzej.
> Nie lubie jak sie mnie traktuje niepowaznie:)
>
> A tak na serio to skad sie biora te dziesiatki tysiecy spraw w sadzie
> o nieplacenie alimentow rocznie ? No przeciez jakos trzeba to zglosic.
> I wlasnie o to mi chodzi - jak to zglosic.
>
biorą się, bo ludzie w nadziei na sprawiedliwość wnoszą pozwy........tylko
co z tego że go zamkną "trochę" w końcu, ajk i tak nie dpstaniesz
pieniędzy????? póki nie będzie rozsądnego rozwiązania ustawodawczego niczego
w sądzie skutecznie nie wyegzekwujesz.....
> > jejku, bierzesz czysta kartke i piszesz zwykle podanie.
>
> OK, myslalem, ze musi byc wg jakiegos wzoru.
>
> > nadzieja matka glupich (za przeproszeniem). w tym kraju nie ma
> > sprawiedliwosci.
>
> Wiem, ze nie ma i ze trzeba walczyc o swoje, ja sie pytam czysto
> teoretycznie czy w temacie nieplacenia aliementow tez jest pojecie
> recydywy. Bo moze takie pojecie juz w ogole nie istnieje :)
>
>
> Gumis
>
-
13. Data: 2004-06-22 11:51:46
Temat: Re: Sposoby egzekwowania alimentow od ojca
Od: "bella" <b...@o...pl>
Użytkownik "jaszczur" <j...@a...at.reply-to.invalid> napisał w
wiadomości
news:slrn.pl.cdftnd.3vub1bd.jaszczur@workstation.at.
my.home.or.workplace.pl.
..
> Przeglądam pl.soc.prawo
> a tam użytkownik bella pisze:
>
> >> Nie mozecie isc do pracodawcy. To zadanie komornika. Co by to bylo
gdyby
> >> kazdy wierzyciel chodzil do pracodawcy dluznika ... ;)
> >
> > co ty gadasz, człowieku!!!!!!!!!!!! gdyby można było polegać tylko na
> > komornikach- nikt nigdy w życiui nie ściągnął by żadnych długów!!!!!! ma
jak
> > najbardziej prawo, jesli ma tytuł egzekucyjny
>
> Można bezpośrednio u pracodawcy tylko w sprawach alimentacyjnych,
> czy we wszystkich gdzie mamy tytuł z klauzulą?
musi być klauzula wykonalności nadana..........akurat w przypadku alimentów
sąd nadaje ją z urzędu.......
-
14. Data: 2004-06-22 19:46:16
Temat: Re: Sposoby egzekwowania alimentow od ojca
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> Nie mozecie isc do pracodawcy. To zadanie komornika. Co by to bylo gdyby
> kazdy wierzyciel chodzil do pracodawcy dluznika ... ;)
Oki, oki, kajam sie przed szacownym gronem ;) Nie wiedzialem, ze
alimenty sa tutaj wyjatkiem ...
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/